Nie pił piwa, a mandat dostał
Stoisz przed sklepem z otwartym piwem albo winem? Nawet jeżeli nie wypiłeś kropli i tak musisz liczyć się z mandatem. Tak stanowi polskie prawo i w razie policyjnej kontroli jakiekolwiek tłumaczenia nic nie dadzą.
Przekonał się o tym jeden z mieszkańców Sieradza. Skontrolowano go przed sklepem. Fakt, że stał z częściowo otwartą butelką piwa kosztował go 50 zł tytułem mandatu; jak w nim określono właśnie za usiłowanie spożycia. I nie pomogło tutaj tłumaczenie, że pan Dominik z piwem jedynie stał, ale wcale go nie pił. W dodatku miał je schowane.
Kontrola i mandat w takiej sytuacji mogą wyprowadzić z równowagi. Policjant czy też strażnik miejski ma jednak narzędzie prawne w postaci artykułu 43, Ustawy o Wychowaniu w Trzeźwości. Zapisano w nim, że usiłowanie spożycia alkoholu w miejscu zakazanym jest karalne, podobnie zresztą jak spożycie.
Inna sprawa, że interpretacja pojęcia "usiłowanie" jest niestety dość płynna. Funkcjonariuszowi do ukarania może wystarczyć fakt, że ktoś jedynie trzyma w ręku otwartą puszkę piwa, której nawet nie przyłożył do ust. Karanego kosztuje to zwykle 50 zł.
Więcej informacji
Zduńska Wola z budżetem na 2026 rok
Dzisiaj, 16:12:39
Miasto Zduńska Wola ma uchwalony budżet na 2026 rok. Radni miejscy przyjęli go dziś, 18 grudnia, na sesji większością głosów po dyskusji o dochodach i wydatkach, a także poziomie inwestycji i stanie zadłużenia miasta.
Lupus Mazovia Open Cup ? Legionowo
Dzisiaj, 16:24:34
W minioną niedzielę Legionowo stało się areną sportowych emocji podczas turnieju Lupus Mazovia Open Cup w Taekwon-do. Zawody zgromadziły wielu zawodników, a poziom rywalizacji stał na wysokim poziomie.
Świetny rok dla Lokalnych Grup Działania w Łódzkiem
Dzisiaj, 14:45:46
Łódzkie liderem pod względem postępów w realizacji inicjatywy LEADER. Urząd Marszałkowski Województwa Łódzkiego w tym roku podpisał najwięcej w kraju umów z beneficjentami, których projekty wybrano w naborach ogłoszonych przez Lokalne Grupy Działania. W porównaniu do innych regionów otrzymali też najwięcej pieniędzy na swoje działania.
Komentarze
W każdym cywilizowanym kraju i także w Polsce jest możliwość odwołania się od takiego mandatu, więc każdy kto wątpi w słuszność ukarania winien się odwoływać. W ten sposób każdy realnie może przyczynić się do poprawy stanu prawa w naszym kraju.
Ja kiedyś wezwałem policję, bo trzech meneli demolowało wszystko co napotkali idąc ulicą. Przyjechł patrol i co? Najpierw spisali wzywajacego, a potem grzecznie rozmawiali z menelami (każdy z nich trzymał w ręce puszkę z piwem i wtrakcie rozmowy z policjantami popijał). Po wylegitymowaniu panowie policjanci stwierdzili, że właściwie nic się nie stało i odjechali, zostawiając meneli popijających nadal piwo.
Wniosek: jak cię zauważą z piwem a wyglądasz na takiego co go stać na zapłacenie mandatu to masz przes...ne, jak jesteś menelem to udają, że tego piwa nie widzą, bo po co spisywać faceta, który i tak nie zapłaci.
Najlepiej mają menele, a policja i straż miejska to wrogowie spokojnych i porządnych ludzi.
Ps. Jedna uwaga na przyszłość - nie pitol głupot, że ktoś z mieszkańców dzwonił wcześniej na policję i nikt nie przyjechał, albo powiedziano, że patrole są zajęte i nikt nie przyjedzie. To jest zwyczajny bzdet wymyślany zazwyczaj na poczekaniu w takich sytuacjach. Musisz wiedzieć tzw. odpowiedzialny obywatelu, że wszystkie rozmowy na nr alarmowe są nagrywane, wiadomo kto dzwonił, bo rejestruje się nr rozmówcy, kiedy, w jakiej sprawie i wiadomo co zrobił dalej dyżurny. To wszystko jest do sprawdzenia, a ty jako tzw. odpowiedzialny obywatel zawsze możesz prosić o wyjaśnienie dlaczego nie zareagowano na twe zgłoszenie. Możesz to zrobić w swej komendzie, a nawet w województwie.
Pijaczek na ławce === menel
tak to jest odbierane. Tego mają się nauczyć te dzieci..........
Młodzież też ma jakichś rodziców, opiekunów, którzy odpowiadają za swoje dzieci (młodzież).
Jeżeli prawo nie dopuszcza trzymania otwartej puszki lub butelki w miejscu publicznym, to czy czasem nie wystarczy tej butelki po prostu nie otwierać?
Nieraz mam wrażenie, że przepisy są dla wybranych, a dla większości są tylko po to, aby je łamać.