Niesforni pacjenci

Około godziny 6.30 z jednej z sieradzkich dyskotek pogotowie przywiozło mężczyznę z obrażeniami twarzy. Nie wyraził on zgody na badanie, nie podpisał dokumentacji i opuścił izbę przyjęć. I tu historia mogłaby sie zakończyć, ale miała ciąg dalszy. Kilka minut później do izby przyjęć przyszło 3 mężczyzn. Jednym z nich był brat przywiezionego wcześniej karetką zduńskowolanina. Od samego początku zachowywali się głośno, oprócz tego rzucali wulgaryzmami na pracowników i lekarza. Kiedy omal nie doszło do zdemolowania pomieszczenia służbowego, wezwano policję. Mówi rzecznik sieradzkiej komendy - Paweł Chojnowski:

- Cała trójka została przewieziona do komendy, gdzie okazało się, że dwóch z nich było w stanie nietrzeźwości. Mieli około jednego promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Jeden z mężczyzn, 18-letni mieszkaniec Zduńśkiej Woli, usłyszał zarzut umyślnego naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza policji w związku z wykonywaniem przez niego czynności służbowych. Grozi za to do 3 lat pozbawienia wolności. Podejrzany przyznał się do zarzucanego czynu i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Pozostali odpowiedzą za wykroczenie naruszenia porządku publicznego.