Przyszła kryska na... spółdzielnie mieszkaniowe?

Gąsiorowska winna już dawno polecieć!
Obrosła w piórka i jest zadufana!
To, że jeszcze trwa to wina mieszkańców!

Pewnie masz na myśli bloki należące do spółdzielni Lokator, zarządzanej przez wieloosobowy zarząd, czyli Krzyżańskiego, Giberta, Padzika i czuwającego nad wszystkim Królewiaka.

Lokator ma prawo decydować czy chce aby administrowała jego mieszkaniem spółdzielnia.

POpieram !

Jeżeli jest 5 budynków, to będzie 5 wspólnot, ale spokojnie może być ten sam dyrektor, ten sam księgowy

a czy być szklarzem to coś złego? to bardzo przydatne zajęcie....lepiej być dobrym fachowcem np.szklarzem,niż byle jakim,, gryzipiórkiem,, niby wykształconym.......

Antoni to ani chybi przykład prostaka, który pije piwo i ogląda Kiepskich. Z "wielkiego kina" pewnie zna Krzyżaków i wię, że Klos grał w Stawce większej niż życie. Jeżeli ma dzieci to pewnie chodziły do ZDZtu, Żaka, CKU albo Edukatora i maturę zrobiły za pieniądze podatników lub własne. Nie dziwię się, że nie chce utrzymywać domu kultury bo zna się na kulturze jak jego przodkowie, którzy przyszli z puszczy. Teraz z zazdrością patrzy na wnuki kolegi i koleżanki Xińskich, którzy 40 lat temu zaczynali poznawać literaturę, taniec, muzykę, teatr w strukturach spółdzielczych domów kultury.Którzy posłali tam swoje dzieci by dowiedziały się, że w Łodzi jest Cytryna i Teatr Muzyczny, a w Kaliszu studium teatralne.Którzy ukończyli studia. Teraz wnuki Xksińskich bywają w Teatrze Wielkim, znają Muzeum Powstania Warszawskiego i Teatr Kamienica w Warszawie o czytaniu Zeszytów Literackich nie wspomnę. Teraz zdziadziały Antoni patrzy na bezrobotną córkę, zięcia szklarza i jest wkurwiony na to, że ktoś coś w życiu poznał. A on sam wybrał tanie piwo, karty, bród, smród i ubóstwo. I nikt nie ma o to do Antoniego pretensji. Niech więc Antoni nie ma pretensji do tych, którzy byli mądrzejsi. To naprawdę kwestia własnego wyboru. A za chwilę kolejne pokolenie będzie recytować poznawać literaturę, historię, malować, grać w teatrze. Jeden ani stu Antonich tego nie zmieni. Zawsze może się Antoni wyprowadzić za miasto. Do swoich.

mieszkam we wspólnocie na Armii Krajowej mieszkanie 54 metry czynsz bez wody 280złotych zero liczników ciepła na kaloryferach, czysto, wszystko zadbane a jesli chodzi o wynagrodzenie zarządcy to jest określone w czynszu za moje mieszkanie to 20 złotych miesiecznie Pani Gąsiorowska jak przyjechałem do Sieradza w 1984 roku była Prezesem mamy rok 2011 i nadal jest otoczona wyznawcami Współczuje wam spółdzielcy waszych czynszów

czas najwyższy to zlikwidować sprawdzajcie ile zarabiaja prezesi to zaraz znajdą się fundusze na bieżące remonty precz ze spóldzielniami w Polsce a szczegolnie w GNIEŹNIE

Jasne, pewnie dlatego bloki mieszkalne w Zduńskiej to jeden wielki syf- brudne, nieodmalowane, zasyfiałe.

W Zduńskiej już dawno są wspólnoty, jest dużo,dużo taniej, Sieradz do dzieła......

Tak wspólnoty będą dbały już to widzę....
Czy wiesz że wspólnota to mieszkańcy danego budynku.
Czy teraz też dbają o swoje... ja jakoś tego nie widzę np. sprzątanie po psach, brak reakcji jeżeli ktoś niczy mienie, wyrzucanie czego się da na śmietnik typu meble łóżka nie płacąc za dodatkowy wywóz, wyrzucanie przez okna petów, jedzenia (bo dokarmia ptaszki).
A jak będzie we wspólnocie? Zgrzyty między sąsiadami bo jeden chce żeby dach naprawić drugi żeby okno wymienić, trzeci krzaczek przed budynkiem posadzić oraz wiele innych problemów o wiele większych.
A co będzie kiedy będzie wykonać poważną inwestycję a brak pieniędzy nie pozwoli jej wykonać uważasz, że każdy dołoży się po kilkaset złotych np na remont dachu.
Tak słodko nie będzie.
Przekonasz się i to już wkrótce.

B.dobra wiadomość dla mieszkańców płacących czynsz w tych blokowych gettach.Spółdzielnie w kraju to klika,sitwy kolesiów,byłych komuchów lub ich dzieci,co tam siedzą i nic nie robią jedynie politykę.Za wszelka cenę przetrwać, dorabiać się na lokatorach, ktorzy tylko biednieją, płacą coraz więcej, a sitwa się bogaci.I jest ich coraz więcej na utrzymaniu lokatorów.

Wspólnoty będą dbały o budynek, teren i mieszkańców.

Każdy o swoje dba

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze.
Po likwidacji sm rząd pozbędzie się niewygodnych procesów które są pokłosiem poprzedniego gniota czyli mieszkań "za złotówkę". Teraz kolejny raz pani poseł wpada na pomysł rozdawania za darmo mieszkań, cudownie.
A za rogiem cichutko czeka na wejście podatek katastralny czyli 1% wartości nieruchomości rocznie, przy kwocie 150 tyś będzie to 1,500 zł.
Jest jeszcze kilka innych spraw np. co z drogami, chodnikami, parkingami kto weźmie na siebie zarządzanie tym wszystkim.
Na rynek trafią grunty i lokale o znacznej wartości na które już kaskę szykują co niektórzy malwersanci w naszym kraju.
Tak na koniec ustawie wytknięto już około 16 punktów w których jest niezgodna z konstytucją i prawem ale nasi posłowie jak zawsze maja to głęboko w d.... , po wejściu w życie zostanie zaskarżona do TK i zapewne uchylona ale będzie już po wszystkim jak poprzednio.

Polska kraj wielkich możliwości :(

Celowo na 1 działce jest np. 5 budynku i wtedy trudniej jest zawiązać wspólnotę gdyż trudno jest przekonać właścicieli z 5 budynków , że będzie lepiej i taniej.

Jeżeli jest 1 budynek to wszyscy się znają w tym właśnie budynku i rozmowa z sąsiadem jest łatwiejsza i łatwiej przekonać eis nawzajem.

Przy 5 budynkach na jednej działce to jest trudne do wykonania

Czy Spółdzielnia dopłaca do nas i z czego.

Spółdzielnia musi rozliczać koszty na budynek.

Nie muszę utrzymywać domu kultury.

Płace za siebie

Koniec

Jest dwoje dobrych zarządców: Teresa Sulińska i Roman Kurpisz. Tam gdzie są wspólnoty mieszkaniowe czynsze znacznie spadły.

Możesz rozwinąć wypowiedź. Bo ja nie rozumiem, co ma teren do wspólnoty.
Pewnie, że łatwiej kierować wspólnotą, gdy prawie wszystkie mieszkania w bloku są wykupione.

Nie chciałabym mieszkać we wspólnocie z kilku powodów między innymi:
- kto zapłaci czynsz za osoby które są zadłużone,
- jaka firma będzie chciała rozliczać koszty CO budynku w którym mieszka np 70 rodzin, za kwotę która teraz płacimy,
- nie sądzę żeby stawki za CO i ciepłą wodę pozostały w takiej samej wysokości,
- zarządca nieruchomością nie będzie za darmo pracował.

Podział terenów do wykupu mieszkań celowo zrobiony aby utrudnić tworzenie Wspólnot Mieszkaniowych.

Kto zna dobrego zarządcę

Płacimy za mieszkania drożej niż w Poznaniu, pani prezes zamyka się za elektronicznymi zamkami. Nie chcemy już pani Gąsiorowskiej, podwyżek i wyzysku!

Zyczyłbym kazdej spółdzielni takiego prezesa jak jest Prezes Gasiorowska

wzmocnić rady nadzorcze ich członkowie powinni mieć kwalifikacje np zarzadcy nieruchomosci a nie jak w sieradzkiej ssm zasiadaja emeryci bez kwalifikacji -

STEFANIA KONIEC UKŁADZIKÓW.......................... EMERYTURKA