Narkotyki w popielniczce i pijackie burdy

Obaj miłośnicy nielegalnych używek wpadli w ręce stróżów prawa w sobotę. Tego dnia wieczorem patrol prewencji podjechał do osób stojących przy samochodzie na parkingu przy Piłsudskiego. W popielniczce opla znaleźli dwie dilerki z marihuaną. Na miejsce wezwano funkcjonariusza z psem do wykrywania narkotyków. W efekcie w aucie odnaleziono jeszcze jedną dilerkę, tym razem z amfetaminą.

Potem okazało się, że 19-letni właściciel vectry ma też przy sobie kradziony telefon komórkowy. Mężczyzna usłyszał już zarzut posiadania narkotyków i paserstwa. Chce poddać się dobrowolnie karze. Grozi mu do 5 lat więzienia.

W sobotnią noc policjanci interweniowali też w bramie jednej z kamienic przy Warckiej. Tam na pijackie hałasy poskarżyli się lokatorzy. Interwencja zakończyła się m.in. odnalezieniem ponad 6 gramów amfetaminy, którą należała do jednego z raczących się alkoholem mężczyzn. Ten też przyznał się do winy. Grozi mu do trzech lat więzienia.