Kierowcy pytają: co z tym wiaduktem?

Od jakiegoś czasu docierają do nas sygnały od kierowców, którzy dziwią się, że nadal muszą korzystać z tymczasowej drogi objazdowej. Nierzadko stoją w korkach na przejeździe kolejowym, a widzą, że prace na wiadukcie już się zakończyły. Pierwotnie obiekt miał być oddany do użytku jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Opóźnienia spowodowało wczesne nadejście zimy.

Drogowcy się pochowali

Drogowcy byli zmuszeni przerwać prace, bowiem niskie temperatury uniemożliwiały wykonanie inwestycji. Wiosną ruszyły z powrotem. Obecnie przejeżdżając obok wiaduktu trudno jest tam zobaczyć jakichś robotników. Na pierwszy rzut oka obiekt wydaje się być skończony, a tu wciąż nie można z niego korzystać.

GDDKiA odpowiada

Niewykluczone, że wiadukt będzie przejezdny już przyszłym tygodniu - dowiaduje się nasze.fm w GDDKiA. Jak zapewnia Janusz Kamiński, naczelnik wydziału mostów, prace remontowe już się zakończyły, ale potrzebne jest jeszcze pozwolenie na użytkowanie obiektu z Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Łodzi. Stosowne dokumenty już zostały tam przesłane. Kamiński przewiduje, że decyzja powinna być wydana w przyszłym tygodniu, co umożliwi natychmiastowe puszczenie ruchu.

Nie koniec utrudnień

Zacznie się niebawem przebudowa skrzyżowania ulic Łaskiej z Karsznicką oraz krajowej "czternastki" z drogą powiatową na Biały Ług. Oznacza to częściowe zwężenie jezdni, a czasami pojawi się ruch wahadłowy podczas prac. Potem drogowców czeka rozbiórka tymczasowej drogi objazdowej. Wszystko ma się zakończyć do 15 lipca. Przypomnijmy, remont karsznickiego wiaduktu rozpoczął się w lipcu ubiegłego roku. Został on całkowicie rozebrany i postawiony na nowo. Inwestycja zamknęła się kwotą ok. 12 mln zł.