Kolejny doradca prezydenta Walczaka

Jacek Kozłowski pełni funkcję doradcy prezydenta ds. samorządności od 1 lipca. Ma pomagać prezydentowi w przygotowywaniu analiz finansowych, a także reprezentować go podczas wyjazdów służbowych. Co miesiąc będzie otrzymywał 4 tys. zł brutto. Swoje stanowisko pracy będzie miał najprawdopodobniej w budynku przy ul. Kościuszki. Pracę już rozpoczął.

- Mam nadzieję wykorzystać jego managerskie zdolności, ale w pierwszej kolejności jego wiedzę finansową, bo tutaj o wiedzę finansową mi chodzi, którą będę mógł zagospodarować w tej przestrzeni miasta Sieradza. Gdyby nie było potrzeby, nie powoływałbym nowego doradcy, ale skoro jest potrzeba i są możliwości, więc jak najbardziej z mocy prawa mogę taką osobę powołać. - tłumaczy swoją decyzję prezydent.

Praca w TBS-ie

Wcześniej Jacek Kozłowski był prezesem Towarzystwa Budownictwa Społecznego Złotnicki w Zduńskiej Woli. Decyzją Rady Nadzorczej spółki w maju jego miejsce zajął Janusz Żołyniak. Kozłowskiemu zaproponowano stanowisko w TBS-ie ze względu na jego wcześniejsze doświadczenie i rozeznanie w sprawach spółki. Nie przyjął jednak tej propozycji, bo oferta prezydenta Sieradza wydała mu się atrakcyjniejsza. Jak sam przyznaje, liczy na to, że dzięki jego doświadczeniu uda się naprawić kilka spraw:

- Dotychczasowa moja kariera zawodowa może dać pewną gwarancję, że wiele problemów, które napotyka pan prezydent, w których chciałby zasięgnąć opinii doradcy na pewno pomogę mu rozwiązać. Jestem z wykształcenia ekonometrykiem i statystykiem, potrafię przeprowadzać różnego rodzaju analizy, doradzałem wielu firmom, myślę że z dobrym skutkiem. Problemy samorządności nie są mi zatem obce. - mówi Kozłowski.

Prezydent lubi, jak mu doradzają

Jest to już trzeci doradca prezydenta od momentu kiedy ten piastuje najwyższy urząd w mieście. Wcześniej powołał Justynę Majkowską, która była doradcą ds. Open Hair Festival. Jednak jej wkład w przebieg imprezy był niewielki, stąd udział Majkowskiej w przedsięwzięciu ograniczył się jedynie do pierwszej edycji. Jacek Walczak powołał również innego doradcę - Janusza Ratajczyka. Ten miał zajmować się drugą kosztowną imprezą w Sieradzu - Euro w Mundurze, dzisiaj znane jako Bezpieczne Euro. Również w ramach tej imprezy w Warszawie otworzono specjalną kancelarię, której pracownicy mieli kontrolować w stolicy promocję Euro. Zarówno stanowisko doradcy, jak i kancelaria z czasem zostały zlikwidowane. Ponadto prezydent ma również asystentkę i dwóch zastępców - Cezarego Szydło i Rafała Matysiaka.