Mamy partnerów. Tylko po co?
Zakończyła się wizyta włodarzy Sieradza w partnerskim mieście Annemasse we Francji. Wyjazd miał związek z obchodami 10 rocznicy współpracy. My zatem pytamy - co przez te 10 lat udało się zmienić w Sieradzu właśnie dzięki takim partnerstwom?
Rok temu były huczne obchody w Gaggenau w Niemczech, w tym roku w Annemasse we Francji. Wyjazdy, spotkania i długie rozmowy. Przez 10 lat to głównie w ten sposób wyglądało partnerstwo Sieradza z zagranicznymi miastami. Bez wielkich inwestycji, bo nie na tym partnerstwo polega - przekonuje prezydent Jacek Walczak:
- Jeżeli ktoś by znał uwarunkowania, a w zasadzie ustawę o samorządzie gminnym, to ja nie mam żadnej możliwości budowania fabryki. Mogę jedynie stwarzać warunki. W kwestii bezpośrednich inwestycji od razu powiem, że takich inwestycji nie będzie. Fabryka Mercedesa się do nas nie przeniesie ani my nie znajdziemy pracy w Annemasse, ponieważ większość mieszkańców tego miasta pracuje w Genewie.
Jak zaznaczył, współpraca pomiędzy miastami to przede wszystkim wzajemne "papugowanie". I tak dla przykładu, prezydentowi spodobało się informowanie społeczeństwa francuskiego właśnie w Annemasse. Chodzi o tablice porozmieszczane w całym mieście, na których znajdują się informacje dotyczące danych zabytków usytuowanych w odległości nawet 20 km od centrum Annemasse.
Niewykluczone, że już w przyszłym roku takie rozwiązanie pojawi się również w Sieradzu. Najistotniejszym elementem współpracy jest jednak coroczna wymiana uczniowska, na której korzysta przede wszystkim młodzież z regionu. Podsumowując - partnerstwo jest, ale na zasadzie symbolicznej, a nie inwestycyjnej.
Komentarze
ale szczygły nie zabiro?
Wydaje się, że praktyczniej i bezpieczniej dla młodzieży byłoby gdyby jako opiekunowie jechali nauczyciele j. niemieckiego czy francuskiego ze szkół podległych miastu. Pracownicy UM zapewne "po niemieckiemu ni hu, hu, a po francuskiemu tem bardziej" więc zawsze dodatkowo jedzie też tłumacz, co dość drastycznie podraża takie eskapady.
Wydaje się także logiczne, że skoro mamy miasta partnerskie, to w UM, zwłaszcza w biurze promocji, powinny być zatrudnione osoby ze znajomością języków używanych w tych miastach. Tak więc, idąc tym tokiem rozumowanie, już w najbliższym czasie UM powinien ogłaszać, że poszukuje osób ze znajomością j. marokańskiego, sorry, arabskiego!
Sprostowanie: Świta Pana Walczaka na czele z żonką jedzie sobie do Francji i Szwajcarii.
Nic dodać, nic ująć.
Więcej informacji
Filmowe propozycje dla marzec
Dzisiaj, 15:04:07
Przepiękne!, Freddy. Pudel nie z tej ziemi, Nosferatu - między innymi te filmy warto zobaczyć w kinach w regionie. Będą też specjalne pokazy z okazji Dnia Kobiet.
0
Sieradz. W budowie nowy chodnik i droga rowerowa
Dzisiaj, 15:59:39
Pełną parą pracuje wzdłuż ul. POW w Sieradzu ekipa remontowa. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Łodzi realizuje tam inwestycję polegającą na budowie nowego chodnika oraz ciągu pieszo - rowerowego. Zadanie ma być zrealizowane pod koniec bieżącego roku.
12
Koncert Janusza Radka w GOK-u we Wróblewie
Dzisiaj, 15:01:06
Gminny Ośrodek Kultury we Wróblewie zaprasza na wyjątkowy koncert. Janusz Radek to nietuzinkowy artysta, który otwiera koncertową działalność wróblewskiego ośrodka.