Kampania informacyjna jest "nie fair"
Kampanie informacyjne partii politycznych to łamanie prawa? Być może - przyznaje Państwowa Komisja Wyborcza i obiecuje przyjrzeć się działaniom posłów. Co ciekawe, przykłady takiej kampanii można zauważyć u nas w regionie. Agitacja czy nie?
W całej Polsce pojawiły się ostatnio billboardy oraz spoty informujące... tylko właściwie o czym? Czasem o tym, że posłowie fundują dostęp do internetu, że w biurach poselskich można uzyskać porady prawne, a czasem po prostu pokazujące wizerunki polityków.
Według litery prawa "kampania wyborcza rozpoczyna się z dniem ogłoszenia aktu właściwego organu o zarządzeniu wyborów(...)". Absolutnie zakazane więc jest prowadzenie agitacji pod jakąkolwiek postacią, posłowie mogą jednak wydawać materiały na temat działań w zakresie swojego mandatu.
W naszym regionie pojawiły się plakaty posła PO, Cezarego Tomczyka, oferujące darmowe porady prawne. Jak twierdzi Tomczyk - wszystko odbywa się zgodnie z prawem i jego działania kierowane są wyłącznie dobrem mieszkańców:
- Wszelkiego rodzaju sprawozdania poselskie, czy informacje dotyczące bezpłatnych porad prawnych - jeżeli nie zawierają w sobie elementu agitacji wyborczej, nawołującego do głosowania na konkretnego kandydata albo na konkretny komitet, są dopuszczalne prawem.
Faktem jest, że Tomcyzk bezpłatne porady prawne oferuje od czterech lat. Szeroko zakrojoną kampanie informacyjną na terenie całego kraju prowadzi także SLD. Zapytaliśmy wicestarostę sieradzkiego, Zbigniewa Krasińskiego, czy i on zamierza popłynąć na fali lewicy:
- Ani ja ani nikt z moich kolegów takiej kampanii informacyjnej nie prowadzimy. Uważamy, że jest to trochę nie fair, tym bardziej, że widzimy już uwagi i zastrzeżenia co do tego typu działań.
Po ostrej, krytycznej reakcji PKW, partie będą musiały jeszcze raz spojrzeć, czy ich kampanie rzeczywiście informują, czy raczej agitują. Posłowie PO już zapowiedzieli zdjęcie bilboardów i plakatów z miejsc publicznych. Państwowa Komisja Wyborcza zapowiada, jeżeli partie jej nie posłuchają, kampania informacyjna będzie rozliczana jak kampania wyborcza. Kazimierz Czaplicki, sekretarz PKW:
- Jeżeli przyjmiemy, że są tam elementy kampanii wyborczej, to finansowania takich działań mogą być dokonywane tylko przez komitet wyborczy, czyli tylko z funduszu wyborczego.
Termin wyborów wciąż nie jest oficjalnie ogłoszony, a to oznacza, że kampanii wyborczej prowadzić nie wolno.
Komentarze
zgorzkniali jesteście.
i na przekór wszystkim w końcu wybiorę się do jego biura i biura Grabickiej z jakąś wyimaginowaną sprawą. i jestem niemal pewien tego, gdzie zostanę lepiej potraktowany :)
Dawaj stówę.
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/zakute-by-z-komisji-obrony_60172.html
Bez komentarza....
Pozostałe partie widać mają PKW w poważaniu.
Działania posłów nie noszą w tym momencie znamion łamania prawa. PKW wypowiedziała się b. ogólnikowo. Zaproszenie do biura na bezpłatne porady, które są udzielane od początku kadencji są złe, a wielki bilbord z hasłem "Premier Kaczyński" już nie?
Obserwuję dość skrupulatnie poczynania sieradzkich polityków. Przypomnę, że nie dalej jak rok temu wisiał bilbord Tomczyka informujący o postępach w budowie S8. Wówczas nikomu nie przeszkadzał.
Odnosząc się też do komentarza Antka i karola:
1-porad prawnych p. Zawieja zapewne udziela w imieniu posła Tomczyka (przecież nie jest prawnikiem). p. Zawieja prowadzi swoją prywatną kancelarię, bynajmniej nie w Rynku. p. Tomczyk opłaca p. Zawieję.
2-zawód dający w Polsce szacunek i poważanie?
-Strażak? nie bo piją.
-Policjant? nie bo nic nie robią.
-Lekarz? nie bo łapówki.
-Polityk? - nie bo pije, nic nie robi i bierze łapówki.
W Polsce pokutuje poczucie, że przynależność do partii jest naganna i wstydliwa. W Stanach każdy jest dumy ze swoich przekonań.
Podsumowując: pan Tomczyk może liczyć na mój głos, bez względu na okoliczności.
(aha! p. Kidawa-Błońska wczoraj w TVN wspominała, że p. Tomczyk jest w posiadaniu wykładni PKW odnośnie takiej promocji i że to legalne, zamiast narzekać, uderzmy się w pierś i zapytajmy w jego biurze jak to jest, sami sprawdźmy! W końcu jest naszym posłem)
Na koniec pytania, pytania pomocnicze dla mediów, chociaż wątpię aby "nasze media" z nich skorzystały:
1. Na jakiej podstawie prawnej na propagandowym plakacie partyjnym umieszczono godło RP?
2. Czy doszło w tym zakresie do złamania prawa przez posła czy nie?
3. Czy poseł Platformy Obywatelskiej uzyskał zgodę władz Sieradza na umieszczenie herby miasta na propagandowym plakacie partyjnym?
4. Jeżeli taką zgodę uzyskał to kto jej udzielił, na jakiej podstawie prawnej i kiedy?
Sieradzcy dziennikarze śledczy do dzieła.
Więcej informacji
Filmowe propozycje dla marzec
Dzisiaj, 15:04:07
Przepiękne!, Freddy. Pudel nie z tej ziemi, Nosferatu - między innymi te filmy warto zobaczyć w kinach w regionie. Będą też specjalne pokazy z okazji Dnia Kobiet.
0
Sieradz. W budowie nowy chodnik i droga rowerowa
Dzisiaj, 15:59:39
Pełną parą pracuje wzdłuż ul. POW w Sieradzu ekipa remontowa. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Łodzi realizuje tam inwestycję polegającą na budowie nowego chodnika oraz ciągu pieszo - rowerowego. Zadanie ma być zrealizowane pod koniec bieżącego roku.
12
Koncert Janusza Radka w GOK-u we Wróblewie
Dzisiaj, 15:01:06
Gminny Ośrodek Kultury we Wróblewie zaprasza na wyjątkowy koncert. Janusz Radek to nietuzinkowy artysta, który otwiera koncertową działalność wróblewskiego ośrodka.