Decyzja ws. wiatraków za miesiąc

Mieszkańcy zebrali kilkaset podpisów pod protestem, który wraz z prośbą o uchylenie i ponowne rozpatrzenie decyzji środowiskowej trafił do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Sieradzu. W przesłanym dokumencie podnoszą, że dwa wiatraki, które mają powstać na jednej z działek rolnych, położnej we wsi Czechy, będą za blisko ich domostw, mówi zastępca wójta gminy Zduńska Wola Antoni Wujda:

- Najważniejszy to jest aspekt zdrowotny, że będzie to niekorzystnie oddziaływać na zdrowie. Kolejne aspekty dotyczyły oddziaływania na środowisko - były tam pewne nieścisłości związane m.in. z ptactwem, z bocianami.

Urzędnicy SKO już raz zdecydowali się wydłużyć termin rozpatrzenia sprawy. Wczoraj postanowili zrobić to ponownie o kolejny miesiąc. Jak się okazuje, nie była ona jeszcze rozpatrywana pod kątem merytorycznym, bowiem cały czas trwają ustalenia formalne. W złożonych ponad 150 odwołaniach są liczne błędy. W niektórych z nich brakuje podpisów, w innych z kolei widnieją podpisy osób, które nie są stroną w postępowaniu. Jak zapewniają w SKO, po uporaniu się z problemami technicznymi, sprawa zostanie bezzwłocznie rozpatrzona.