Przedszkole za pół ceny. Za kolejne dziecko

niestety, jak upuszczę lub nadgryzę to płacę za dwie - no nie bardzo przykład Ci się udał.
Ale z tą opieka "na minuty" jest jakiś sens - kłopotliwe co prawda, bo kto tego bedzie pilnował?
Każde mierzenie czasu budzi zastrzeżenia i może tworzyć kumoterskie sytuacje.

Komitet rodzicielski nie jest opłatą obowiązkową. Społeczeństwo ubożeje, więc nie płaćcie

złośliwiec nie masz racji, ty jak kupujesz jedną bułkę w sklepie to płacisz za dwie???

A NASI SZANOWNI MIESZKAŃCY Z FIOLETOWYMI NOSAMI I TAK MUSZA DOSTAC WSZYSTKO.

WALCZAK DO WYRZUCENIA

WALCZAK DO ZWOLNIENIA

WALCZAK ZADŁUŻA SIERADZ

WALCZAK PRZE 5 LAT JESZCZE NIC NIE ZROBIŁ DOBREGO DLA SIERADZA

Nie wiem ile lat ma Pani dziecko, ale proszę - głowa do góry - no lekko nie jest, ale na pewno przez te parę lat przeżyjecie godnie (szkoła jak na razie bezpłatna). Ważne, że jest przedszkole, że nie musi Pani płacić opiekunce, że Pani ma pracę, że Pani ma mieszkanie. Nie chcę się wcinać, ale nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej. Może z czasem więcej będzie Pani zarabiać?
Nie ma co narzekać - życzę zdrowia i więcej pewności siebie.

Samotnie wychowuje dziecko. Dostaje 400 zł alimentów z FA. Pracuje do 17.00. Za przedszkole zapłacę prawie 400zł, czyli tyle ile dostaje z funduszu. A gdzie ubranie, wyżywienie dziecka??? Kupno książeczek, figloraj, kredki........ Nie mówiąc o bieżących rachunkach... Jak ja to wszytko zapłacę??? Mam dziecku nie kupić ubrania lub nie dać jedzenia bo już kasy mało? A może nie opłacić czynszu za mieszkanie? Tylko jak nie zapłacę to mnie wyrzuca i gdzie będę z dzieckiem mieszkać...?

Podzielam Twoją wypowiedz. Posiadanie dzieci daje sens życia i nadaje mu pewne wartości. Nie nasza wina , że mamy takie a nie inne warunki prorodzinne i perspektywę stabilizacji /zadną/. Posiadanie dwójki dzieci przy założeniu, że oboje rodziców pracuje to już jak na nasze możliwości jest duże wyzwanie.

jestem w trakcie załatwiania formalnosci w FA....alimenty mam przyznane w kwocie 300zł ale nie płaci mi już od 4 miesiecy....jutro zanoszę do Sądu pozew o podwyższenie alimentów, skoro nie płaci to co mu szkodzi zgodzić się na 500 zł bo tyle jest maksymalnie z FA...

No to postuluj wprowadzenie parkometrów jak np na Okęciu. płacisz przy wyjeżdżaniu, za faktycznie wykorzystany czas.
A jak nie chcesz dopłacać, to się nie spóźniaj - proste.
Jak pomyśleć dokładniej, to może każde dziecko powinno mieć chip i płacisz wtedy np za połowę posiłku, bo dziecko tyle zjadło, nie płacisz za prąd, bo dziecko miało np zamknięte oczy, nie płacisz za zużycie wody, bo nie myło rąk i takie różne.

http://www.orzeczenia-nsa.pl/wyrok/ii-sa-ol-82-11,szkoly_i_placowki_oswiatowo_wychowawcze_rozstrzygniecia_nadzorcze_dotyczace_gminy_skargi_organow,1ed9e8b.html

No to masz szczęście, że się urodziłeś/łaś.
Pracujecie, rodzicie dziecko, pracujecie dalej.
Przez 24 lata (zakładam, że dziecko jest zdrowe i chce się uczyć) na dziecko wydajecie różnie. Ja zakładam średnio 1000 zł (jak małe i potrzebna opiekunka, to więcej, jak dorasta i potem studiuje to też więcej). To tylko wyjdzie 24*12*1000=288tys.
Na dobrą sprawę jak byście nie wydawali na dziecko, tylko oszczędzali, to nawet po 24 latach na mieszkanie nie doskładacie.
A przeliczając na dobra doczesne - to już żadne nie mają przełożenia na dzieci, wnuki i w ogóle na Wasz sens życia.
I jak się ma do tego odpowiedzialność dorosłych to zupełnie nie rozumiem.
Chciałeś/łaś powiedzieć chyba, że na dzieci nie mogą się zdecydować egoiści i lenie i to jeszcze zupełnie bez wyobraźni (nie mówię o tych, którzy chcą ale natura im poskąpiła).

w umowie o świadczenie usług przedszkola znajduje się zapis:
Korekta opłaty za godziny ponad te, które zadeklarowane zostały w umowie, a wynikają z FAKTYCZNEJ LICZBY GODZIN pobytu dziecka w przedszkolu, dokonana zostanie w następnym mięsiącu.

Pytanie dot. w/w zapisu (w przypadku przebywania dziecka w przedszkolu o pół godziny dłużej niż zadeklarowałam) :

dlaczego będę musiała zapłacić za całą kolejną godzinę, skoro dziecko było w przedszkolu pół godziny dłużej.
PÓŁ GODZINY to NIE JEST FAKTYCZNA GODZINA. PÓŁ GODZINY TO PÓŁ GODZINY. Zasada ekwiwalentności nie zostaje zachowana, bo nie mogę płacić za usługę, której nie otrzymałam, co
Opłata godzinowa 2,60 zł powinna być naliczana proporcjonalnie do faktycznego czasu, tj. minut.

przy ustalaniu opłat należy przestrzegać zasady ekwiwalentności. Oznacza ona, że opłatę wnosi się za konkretne świadczenie i w relacji do konkretnych kosztów świadczenia usług. Dlatego w orzecznictwie sądów administracyjnych wskazuje się na nieprawidłowość w ustaleniu opłat za korzystanie z przedszkola, jako opłat stałych, ryczałtowych (por. cytowany wyżej wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego i wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 5 lutego 2008 r., sygn. akt III SA/Wr 622/07, dostępny w internetowej Centralnej Bazie Orzeczeń Sądów Administracyjnych), gdyż mają one być ponoszone wyłącznie za realnie świadczone usługi.

uważam, że 8 godzin pobytu dziecka w przedszkolu powinny być bezpłatne - a każda kolejna niech nawet 10 zł kosztuje.

Im niższe dochody i brak alimentów tym wyższa pomoc społeczna z róznych źródeł i funduszy. Zawód "biedny" ma się dobrze.

Oczywiście, że kwota wysoka. Ale jeżeli przeliczyć to jest za 10 godzinną opiekę nad dzieckiem z wyżywieniem to kwota symboliczna raczej. Proszę to przeliczyć na stawkę godzinową /bez wyżywienia/ i znaleźć sobie opiekunkę. Trudno....żyjemy w kraju bez programu prorodzinnego i pomocy socjalnej. Nie ma co sie dziwić, że odpowiedzialne osoby nie decydują się na posiadanie dzieci. Bo nie jest sztuką urodzić dziecko.....należy mu zapewnić odpowiednie warunki do rozwoju.

A gdzie pieniądze od tatusia ewentualnie z funduszu alimentacyjnego?
Jest kodeks rodzinny i prawa i obowiązki, które z niego wynikają, a które trzeba tylko skutecznie wyegzekwować, ale tego nikt za Panią nie załatwi.
Nie może być tak, żeby matka była zostawiona sama sobie -

wczoraj byl;am podpisać umowę w przedszkolu i jak mi Pani powiedziała ile zapłacę to aż mi się nogi ugieły....moja córka będzie przebywac w przedszkolu 6.30- 16.30 i jeśli roboczych dni jest 24 to zapłacę około 450zł!!!jeśli dni będzie 22 jak we wrześniu to 385zł... SZOK !!dodam, że jestem samotną matką i zarabiam najniższą krajową....opłacę połowę rachunków i zęby w tynk....

to za nią zapłac baranie

a ty zapewne jako "życzliwy" sąsiad znasz całą sytuację tej rodziny!

opiekunkę.

jestem samotną matką, mam tylko jedno dziecko i dlaczego ja nie mam żadnych zniżek???????????????????????????????????????
300zł za przedszkole to "ROZBÓJ W BIAŁY DZIEŃ" !!!!!!!
a pomysł, że do godz 13ej jest "bezplatne" bo w pakiecie podstawowym to pomysł idioty! kto pracuje do godziny 13ej????????????

Jak grosze placa albo wcale to wysylaja dzieci do przedszkola.Powinna byc pelna odplatnosc,szczegolnie dla tych co im sie nie chce pracowac.U mnie w bloku pup zalatwil prae jednej takiej mamie to juz po miesiacu p-rzestala pracowac bo sie jej nie oplaCA.aLE Z MOPSU KORZYSTA CALA RODZINA.i mieszkanie dostali za darmo .

GDYBY PRZEDSZKOLE BYŁO WALCZAKA TO NA PEWNO CENĘ BY PODWYŻSZYŁ, A ŻE WYBORY SĄ BLISKO TO GADA GŁUPOTY , A SIERADZ TONIE W DŁUGACH.

BĘDE GŁOSOWAŁ NA POLIKOTA

zawsze na czasie.

Latwo jest szastac nie swoimi pieniedzmi.To kraj dla nierobow i klientow mopsu.

A nie lepiej obniżyć stawkę godzinową???