Widmo podwyżki podatków nad Sieradzem
Czy sieradzanom grozi podwyżka podatków? - taka propozycja pojawiła się na dzisiejszych obradach rady miejskiej.
Podwyżki dla pracowników administracji oświaty będą, jeśli radni podniosą podatki - tak brzmi stanowisko prezydenta Jacka Walczaka, który dziś po raz kolejny przekonywał rajców, by ci rozważyli podwyższenie podatków dla przedsiębiorców i wprowadzenie nowej opłaty, od tzw. deszczówki. Pomysł pojawiał się już wielokrotnie, ale za każdym razem rajcy mówili zdecydowane "nie". Dziś opcja podniesienia podatków nie spotkała się z aż tak wyraźną odmową, a niektórzy radni mówili wprost - chyba jest to nieuniknione. Złudzeń w tej kwestii nie ma Jolanta Pietrus z Solidarnych dla Sieradza, która przyznaje, że walka o większe pensje dla pracowników miejskich placówek trwa już od dawna:
- Mogę śmiało powiedzieć, że staramy się o to nie od kilku miesięcy, a od kilku lat. Ciągle się słyszy, że nie ma na te podwyżki pieniędzy. Prezydent powtarzał wielokrotnie, że dobry pracownik musi być odpowiednio wynagradzany. Ja się zatem pytam, czy ci pracownicy źle wykonują swoje obowiązki, skoro wciąż nie mamy dla nich pieniędzy? Zasługują przecież na te podwyżki. A podatki? Już od 3 lat wstrzymujemy się z ich podniesieniem. Myślę, że będą większe, bo zapewne radni koalicyjni zagłosują za.
Prezydent uspokaja - przecież środki z podatków trafiają do budżetu miasta:
- Pieniądze, które zbieramy idą na miasto, na potrzeby miasta. Kwestia jest tylko dystrybucji tych pieniędzy, kwestia tego, gdzie one pójdą. Jeżeli chcemy mieć większy wydatek, musimy mieć większy dochód, po prostu. Jak radni mnie z jednej strony napominają, żeby coś zrobić, to powinni powiedzieć skąd te pieniądze wziąć. Ja ich zwyczajnie po prostu nie mam. Nie chciałbym mieszkańców straszyć, jestem od tego, by mówić prawdę. Każda złotówka z podatków zwraca się w dwójnasób, a czasami w trójnasób.
Radni będą mieli okazję debatować nad ewentualnym podniesieniem podatków podczas tworzenia nowego budżetu.
Będą płacić za psy, będzie też Open Hair Festival
Na dzisiejszej sesji radni przyjęli również kilka innych, równie ważnych uchwał. Przede wszystkim przyjęli ulgi dla rodziców, którzy posyłają do przedszkoli publicznych z terenu Sieradza więcej niż jedno dziecko. Takim rodzicom będzie przysługiwała ulga w wysokości 50 proc. Uchwałę rajcy przyjęli jednogłośnie.
Wprowadzono za to dziś dodatkową opłatę dla właścicieli psów. Zapowiadany wcześniej pomysł prezydenta spotkał się z poparciem większości radnych. Oznacza to, że ci, którzy nie zdecydują się na zaczipowanie swojego psa, będą musieli rocznie dokładać do miejskiej kasy 100 zł. Dopuszczalna jest inna forma widocznego oznakowania psa, jednak miasto kładzie główny nacisk na wprowadzenie chipów.
Zielone światło otrzymał dziś również prezydent na organizowanie kolejnej, czwartej już edycji Open Hair Festival. Największa i najdroższa miejska impreza będzie mogła mieć swoją kontynuację w 2012 roku, bo radni zadecydowali dziś o przekazaniu środków na organizację przedsięwzięcia. Jak zapewniał Jacek Walczak, ten kosztowny projekt musi być kontynuowany, bo to doskonała promocja miasta, a dla sieradzan trzydniowy festiwal zabawy. Część środków na tę imprezę ma pochodzić z dofinansowania.
Szerzej do dzisiejszych obrad powrócimy jutro na 104,7 FM.
Komentarze
a po co głosowaliście na niespełnionego politycznie Gienka,
a po co głosowaliście na obłudnie chorego na władzę Pawełka
a po co wam Czernowek
a po co wam w radzie Maciek
powiem wam teraz sami do siebie mjejcie pretensje
a podatki beda bo znowy jeden z drugim sie pomylą jak przy podwyżsce dla prezydenta hhahahaaaa
Proste?
Tak!
Tyle, że to co proste, w Polsce jest niemożliwe do zrealizowania.
Podobnie sprawa się ma z rzekomym zainteresowaniem mediów i ilośćią wypowiadania słowa "Sieradz" Zapomniano dodać że jest to w marnym Czasie antenowym i pominięto fakt ze cukiernik z łodzi nie przyjedzie oglądać jak Bity jest kolejny durny rekord świata, festiwale miss na dużo wyższym poziomie organizowane są w całej Polsce , pogoda nie dopisuje, show o fryzjerstwie dobre jest na raz i to tylko dla zainteresowanych, gwiazdy są marnej jakości...
Dużo większy posłuch Panie prezydencie i jego świto mają
-Strzelanina w ZK
-Strzelanina w bloku przy ul Jagiellonskiej
-Zegar Słoneczny
-koty z poobcinanymi uszami
-kawały o Sieradzu
-Zabrane Radioodbiorniki
....
Takich mamy ludzi od PR w Sieradzu!!
WALCZAK ZADŁUŻYŁ SIERADZ DO GRANIC MOŻLIWOŚCI
1Place zabaw-SSM
2.Schetynowki-Starostwo
3.Rewitalizacja-Miasto
4.Kanalizacja-BMN
To co robi obecna władza to jest jakieś minimum za co biora ogromne pieniadze...
Proszę mi podać WYMIERNE korzyści z OH? Sa jakies? Poza tym skoro festiwa ljest sukcesem dlaczego nie jest w pelni finansowany z funduszy zewnetrznych? Nie ma sponsorów dla takiego "kapitalnego " festiwalu?
Nie neguję że jak miasto pięknieje to dobrze. Lecz jakim kosztem? Ciągłego szukania kasy w naszych kieszeniach. Woda najdroższa w województwie i będzie rosnąć. Ścieki zdrożały i będą drożeć. Bezpłatne przejazdy 70latków zabrane. Opodatkowane psy. Co jeszcze nasze władze opodatkują i podwyższą zabierając wszelkie możliwe ulgi i wsparcie?
Czy my mieszkamy w Paryżu? A nie jest pewne czy i tam niektóre ceny nie były by niższe.
Każdy musi odejść i jest zły.
Wg mnie jest to pierwszy prezydent który coś zrobił dla miasta, pewnie błędów też się nie uszczegł - w końcu nie myli się ten co nic nie robi.
A powiedzcie mi co zrobił Michalski, Nieradko...
-Walczaka sukces to to że się nie boi podejmować trudnych spraw.
Ktoś powie Kanalizacje to Nieradko załatwiła, może i tak tylko projekt prowadził Walczak i podjął rękawice, a w dodatku rozszerzył i znalazł dodatkowe pieniądze w UE, na ten cel. W pierwotnym kształcie przecież wg mnie nie doszacowany, a trudniej jest coś zrealizować, niż zaplanować - każdy to wie kto choćby robił remont u siebie w domu.
- Rewitalizacja - zaczęta, jeszcze daleko do końca ale efekty widać - może nie którym się nie podobać, ale lepiej tak niż stara płyta rynku która była wielkim parkingiem
- Open hair - tu jestem za skróceniem i połączeniem z Dniami Sieradza - więcej kasy - lepsza impreza - nas nie stać na rozwlekanie Open Hair na trzy dni bo i tak ludzi nie przyciągną marne atrakcje...
itd itp....
Miasto pięknieje - może to nie zasługa do końca prezydenta, ale i także innych instytucji, ale CIESZMY SIĘ TYM CO MAMY, BO NAJPROŚCIEJ TO NARZEKAĆ...
Martwić się należy że niestety możemy się spotkać z nagłym wzrostem bezpańskich zwierząt oraz z faktem że spadnie liczba adopcji bez udziału schroniska o których miasto nawet nie ma pojęcia gdyż nie są objęte statystyką w żaden sposób.
Dla podnoszących temat sprzątania:
1. Rada ustanawiając podatek nie zniosła uchwały o sprzątaniu nieczystości po psach.
2. Czy właściciele krów i koni które załatwiają się na obszarze miasta (Sieradz ma spory obszar i jak widać o tym zapominamy) sprzątają nieczystości po "swoich pupilach"?
Pozdrawiam serdecznie
PRECZ Z RADA MIASTA
DOBRZE NAM
DOBRZE NAM
Jacek W.
Swoją drogą tak na poważnie to ciekawe co oni robią poza pier... w stołek :)
No i apel penie predziu daj sobie spokój z DŁUGIMI WŁOSAMI. Impreza mierna, kasy idzie dużo. Przecież w te wakacje inni pokazali jak się robi imprezy i to za małe pieniądze. Schowaj sobie ten swój sztandarowy pomysł w 4 litery.
Więcej informacji
Niezłomnym w hołdzie
Dzisiaj, 10:57:54
Sieradzka filia Akademii Humanistyczno - Ekonomicznej w Sieradzu zaprasza na wykład poświęcony Żołnierzom Niezłomnym. Wydarzenie zaplanowano na piątek 8.03.br.
0
21 mln zł na wsparcie chorych, starszych i osób z niepełnosprawnościami z Łódzkiego
Dzisiaj, 10:19:10
38-letnia Kasia Stańczyk z Lenartowa w powiecie łowickim wybudziła się ze śpiączki po makabrycznym wypadku. Dzięki funduszom unijnym jej rodzina może liczyć na codzienną pomoc, wsparcie i rehabilitację.
0
Po raz kolejny ruszyła akcja "Łapki na kierownicę"
Wczoraj, 15:46:25
Korzystanie z telefonu podczas prowadzenia samochodu lub roweru wyraźnie obniża koncentrację i powoduje utratę kontroli nad sytuacją na drodze. Zduńskowolscy policjanci w ramach ogólnopolskiej akcji "Łapki na kierownicę" edukują kierowców i przestrzegają, że nawet parę sekund spojrzenia na telefon, zamiast na drogę, może doprowadzić do wielu niebezpiecznych następstw.