Walka z wiatrakami. "Argumenty powielane"

Zwolennicy wiatraków pomijają jeden istotny fakt ta energia z DARMOWEGO wiatru jest około 50% droższa od tej z elektrowni cieplnych czy też jądrowych. Pomijanych jest tez kilka innych istotnych spraw:
1. Elektrownia wiatrowa nie pracuje w sposób ciągły, przy zbyt słabym czy też mocnym wietrze trzeba zapewnić inne źródło energii którego budowa i utrzymanie kosztują.
2. Para rozprężona w turbinach normalnej elektrowni ma w sobie wystarczająco dużo ciepła by podgrzewać wodę dla celów grzewczych i użytkowych.
3. Wahania zasilania spowodowane przez wyłączenia lub załączenia elektrowni wiatrowych doprowadziły już do kilku poważnych wyłączeń energii.
4. Planowane przez ue połączenie liniami przesyłowymi obszaru państw eurokomuny ma na celu uniemożliwienie wystąpienia z niej.
5. Elektrownie rezerwowe dla wiatrowych mają być napędzane turbinami gazowymi zasilanymi rosyjskim gazem ziemnym.
6. NAJWAŻNIEJSZE!!!! W ciągu ostatnich stu lat prawie całkowicie zniknęły z mórz i oceanów żaglowce. Nieliczne wyjątki są używane dla celów rekreacyjnych. nawet budowany dla grynpicu w gdańskiej stoczni Damena kolejny "Rainbow Warrior" ma na pokaz żagle i całkiem potężny jak na jednostkę tej wielkości silnik diesla na zwykłe paliwo - w końcu to od jego sprawności będzie zależeć całość ich tyłków więc wolą nie ryzykować. żaglowce odeszły w przeszłość bo pomimo całej nowoczesnej techniki są zbyt drogie, zbyt niepewne i zbyt niebezpieczne.

sory 25tyś rocznie trochę mi się rozszalało

całe szczęście że ma dystans do sprawy bo przecież takie zbiorowe nagonki to masakra. a niestety jak jeden baran powie beee to zanim wszystkie. takie przedsięwzięcia najczęściej blokują ci którzy nie mogą czerpać z tego żadnych profitów i żal d... ściska że sąsiad dostanie około 250tyś rocznie. jestem absolutnie za wiatrakami bo więcej z nich korzyści niż szkód.
dużo zdrowia życzę wójtowi i trafnych wyborów:)

Wy rolnicy tylko to potraficie. Blokować drogi :) dobrze, że się was nie słucha, bo do tej pory na koniach byśmy jeździli.

Wójt jak zwykle swoje a na głupie spotkanie przygotować się nie potrafił.
Nie jestem przeciwny budowie tej fermy wiatrowej tylko niech będzie ona w stosownej odległości od naszych domów 2km wystarczy :) zobaczymy co z tego wyjdzie bo zawszę można wyjść na drogi i je zablokować

w naszym kraju jest nie obrażając nikogo zbyt wiele "pustych" i mało kumających ludzi. Dużo jeżdżę po europie zachodniej i tam aż roi się od elektrowni wiatrowych czasami wiatrak stoi 200m od domu i nie tylko jeden a kilkadziesiąt. Czy by stały 1km 2km od zabudowań i tak by było źle bo obywatelom naszego kraju przeszkadza wszystko dla tych ludzi nie liczy się to, że każdy wiatrak wytwarza energię która jest w stanie zaopatrzyć w prąd połowę średniej wsi. Budowa takich elektrowni jest o wiele bardziej korzystna dla środowiska niż elektrownia która spala kilka ton węgla na godzinę i zanieczyszcza i tak już ogromnie zanieczyszczone środowisko. Ja osobiście jestem za budową takich elektrowni gdybym miał wystarczające środki na wykonanie takiej inwestycji z uśmiechem na twarzy bym ją zrobił nawet i w pobliżu mojego domu :).
I jeszcze taka nawiasem z turbin wiatrowych nie wydobywa się jakiś straszny hałas bo nie raz w ich pobliżu byłem i obok nich stałem ;] a jeśli jest to słyszy się go dosłownie w pobliżu a nie z odległości 1km.
Pozdrawiam wszystkich przeciwników w/w elektrowni ponieważ zamiast myśleć własnym rozumem myślą zbiorową głupotą :))

Protestujcie, protestujcie ile się da! Jeśli rzeczywiście wiatraki będą blisko domów (500 m czy nawet kilometr to żadna odległość!) będziecie mieć ciągły hałas, czasami wręcz nie do wytrzymania.Przy nawet niezbyt silnym wietrze łopaty wiatraka "tnąc" powietrze powodują niesamowity, ustawiczny hałas, który jest nie do opanowania i wdziera się wszędzie. Nie ma przed nim żadnej ochrony. Słychać go wszędzie, na podwórku, w mieszkaniu, nawet w domach z najlepszymi dźwiękoszczelnymi oknami!
Wiatraki powinno budować się w miastach, zwłaszcza na osiedlach - blokowiskach, gdzie jak widać z postów jest najwięcej ich zwolenników i gdzie już jest tak wielki hałas, że tego dodatkowego od wiatraka nikt nawet nie zauważy!

Jak pisałem poprzednio .Chłop woli gnebić rodzine całom przy pyrach po 2 zł za 15 kg jak dostać 2 tyś na mieśiądz za wiatrak na jego grucie .Mecenaśi protestujacych chłopów znowu zarobiom na niemyślącym chłopach a po co chłop ma mieć darmowe pieniądze i wolny czas żeby myślal i na wczasy jeżdził a potem dzieći kształcił .Polski chłop niech wyjedzie za granice i niech zobaczy jle wiatraków majom tamci chlopi na swoich gróntach i jakje z tego kożyśći majom to wtedy może zacznom sami myśleć bez pomocy innych.

ta wypowiedz wójta jest bardzo przykra szkoda gadać a w dodatku wójt chyba nie zna nawet swoich ludzi bo ci mieszkańcy którzy mogli być to byli a tu nic!!!!! i tak to co chciał to powiedział.

to może by tak konkretnie zapytać mieszkańców gminy Wróblew ile sobie wołają za "zgodę na wiatraki" ???

Ale tu ktoś poddenerwowany. Chyba znów się nożyce otwierają? Wójt spoko na luzie łapie dystans do sprawy.

co ty godos jo tam była , to un gał namnie wycescoł i mnie nie widzioł ??

wójcie hańba ,same kłamstwa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! czy wójt był zaślepiony czy zastraszony???