Zmiana warty w Warcie
Romuald Solarek nie jest już szkoleniowcem Warty. Zastąpił go dzisiaj dotychczasowy asystent i trener drugiego zespołu Marek Przybył.
Takiego scenariusza można się było spodziewać przynajmniej od kilku tygodni. Po kolejnych porażkach w III lidze rosła presja kibiców i zarządu na prezesie klubu, dlatego Piotr Haraszkiewicz zdecydował się na zmianę trenera, choć długo nie był zwolennikiem takiego rozwiązania. Na dzisiejszym posiedzeniu zarządu zapadła jednak decyzja - trenera Romualda Solarka zastąpi Marek Przybył.. Rozmawialiśmy dziś po południu z prezesem Warty oraz starym i nowym trenerem pierwszego zespołu, oto co nam powiedzieli:
Piotr Haraszkiewicz - prezes Warty(na zdjęciu w środku) - zarząd i kibice twierdzili, że trzeba coś zmienić. Doszedłem do wniosku, że nie mogę zmienić całego zespołu, więc zdecydowałem się na zmianę trenera. Ta zmiana nastąpiła, za zgodą zarządu Warty. Przy wyborze nowego trenera kierowaliśmy się tym, że trener zna drużynę, a my ciągle stawiamy na długofalowa pracę i jesteśmy świadomi, że tylko pracą możemy osiągnąć sukces.
Romuald Solarek - były trener Warty (na zdjęciu z prawej) - stanowisko moje i prezesa w tej sprawie były zbieżne, przede wszystkim zastanawialiśmy się wspólnie, czy ta zmiana coś da zespołowi, może jakiś dodatkowy impuls pomoże drużynie w zdobyciu dodatkowych punktów jesienią, które w dalszej perspektywie pomogą Warcie w utrzymaniu w lidze. Wybór nowego trenera był bardzo dobry, Marek Przybył jest na miejscu, zna zespół i zawodników, ma poza tym jedna przewagę nad innymi - jest dyspozycyjny, a to bardzo duży atut
Marek Przybył - nowy trener Warty(na zdjęciu z lewej) - drugi raz obejmuję stanowisko po trenerze Solarku, więc mogę być pewny, że zespół jest dobrze przygotowany do sezonu. W grze drużyny wyraźnie czegoś brakuje i musimy tego poszukać jak najszybciej i pojechać na mecz do Wierzbicy z zamiarem zdobycia punktów. Rewolucji w składzie na pewno nie będzie, choć na pewno każdy trener ma inne spojrzenie na zespół. Poszukamy jakiś rozwiązań taktycznych, żeby czymś zaskoczyć drużynę Orła.