Gatta na remis
Piłkarze Gatty Active Zduńska Wola zremisowali z FC Siemianowice Śląskie 2:2 w meczu 4. kolejki ekstraklasy futsalu.
Dzisiejsze spotkanie w Zduńskiej Woli było prawdziwym meczem na szczycie. Zagrały bowiem druga (Gatta) z trzecią (Siemianowice) drużyną w tabeli. Goście zagrali twardo i postawili gospodarzom wymagające warunki. Pierwszy gol padł w 4. minucie po strzale Tomasza Rabczaka. Gospodarze długo nie mogli wyrównać, ale udało się to jeszcze w pierwszej połowie, po błędzie gości piłkę do siatki skierował Marcin Olejniczak. Po przerwie gracze obydwu zespołów zafundowali kibicom kolejna porcję emocji. Z jednej i z drugiej strony nie brakowało strzałów i świetnych parad bramkarskich. Gola na 2:1 strzelił Sylwek Wójcik i wydawało się, że niesiona dopingiem Gatta zmierza po swoje trzecie domowe zwycięstwo. Szybka odpowiedź gości ostudziła jednak zapędy Gatty. W końcówce trener Wojciech Sopur wycofał bramkarza i próbował szczęścia w grze w przewadze. Goście bronili się jednak skutecznie i niewiele brakowało, by sami strzelili zwycięską bramkę. Ostatecznie mecz zakończył się sprawiedliwym remisem.
Gatta Active Zduńska Wola - FC Siemianowice Śląskie 2:2 (1:1)
FC Siemianowice Śląskie: Waszka - Mozga, Jagiełło, Włodarek, Pękala - Tomel, Maksym, Rabczak, Myśliwiec, Seget, Koraczka, Cierpioł. Trener: Marcin Nowacki
Gatta: Bielichowski - Adamski, Olejniczak, Marciniak, Szymczak - Miłosiński, Wójcik, Kosuń, Oleszczyk, Szewczyk, Milewski, Chrzanowski. Trener: Wojciech Sopur
Bramki:
0:1 - Tomasz Rabczak
1:1 - Marcin Olejniczak
2:1 - Sylwester Wojcik
2:2 - Łukasz Jagiełło
Powiedzieli po meczu:
Marcin Nowacki - trener gości
%relacja01%
Łukasz Jagiełło - kapitan gości
%relacja02%
Wojciech Sopur - trener gospodarzy
%relacja03%
Marcin Olejniczak - kapitan gospodarzy
%relacja04%