"Protestujemy przeciwko zadręczaniu psów"
- To nie schronisko czy hotel, ale obóz koncentracyjny dla psów. Sprzeciwiamy się defraudowaniu publicznych pieniędzy z podatków - mówili przedstawiciele stowarzyszenia Obrona Zwierząt, zarazem organizatorzy dzisiejszej pikiety w Sieradzu, która w południe odbyła się przed magistratem.
Poszło o schronisko w Wojtyszkach, gdzie bezdomne psy przekazuje wiele gmin, w tym także miasto Sieradz. Ataki odpierał wiceprezydent Cezary Szydło m.in. pokazując dokumenty z kilku kontroli.
%relacja01%
Uczestnicy pikiety przeszli w asyście policji do siedziby Powiatowego Lekarza Weterynarii w Sieradzu, gdzie domagali się realizacji swoich postulatów. Nieśli też transparent oskarżający urzędnika, jak i właściciela placówki w Wojtyszkach o mordowanie psów dla pieniędzy.
Komentarze
Przykre jest to, że ludzie tak łatwo dają sobą manipulować (o czym było w poście powyżej).
Przeciw Wojtyszkom było, jest i będzie mnóstwo akcji. Tylko zdecydowana większość osób podpisujących się pod akcją nie ma nawet pojęcia, gdzie są Wojtyszki... A ile osób tam było?
Przyznaję, że do całkiem niedawna sama byłam z tych, które ślepo wierzyły rewelacją z Dogomanii itp. Ktoś coś powiedział, gdzieś napisali że wykryto nieprawidłowości... Wieść gminna się niosła a ja w to wierzyłam.
Aż w końcu poznałam prawdę - dzięki zaprzyjaźnionemu weterynarzowi, który bywał w Wojtyszkach i dzięki akcji adopcji seterów wykupionych przez p. Siemieńskiego z pseudohodowli.
I co się okazało? Psy zdrowe, najedzone, p. Siemieński nie bije od wejścia, pozwala wejść na teren schroniska.
Dziewczyny regularnie jeżdżą pracować z seterami, żeby jak najbardziej je zsocjalizować przed oddaniem do nowych domów...
http://forum.setery-adopcje.com/viewforum.php?f=3
W manifestacji brały udział : szefowa fundacji Medor, która sama nie ma czystego sumienia i dyrektor schroniska na Marmurowej w Łodzi. Ale żadna z pań nie potrafiła/nie chciała powiedzieć, co się stanie z setkami tych psów, jeśli Wojtyszki zostałyby zamknięte? Trafią do Łodzi, gdzie już dawno skończyły się miejsca, czy do Zgierza pod płot...?
Łatwo jest oskarżać, ale może warto czasem najpierw krytycznie spojrzeć na to, co robi się samemu...
http://www.youtube.com/watch?v=9d18PB3YerE
http://www.youtube.com/watch?v=ZPB3CqTW ... re=related
W żadnym schronisku psy nie będą szczęśliwe. Ale w Wojtyszkach mają chociaż trochę przestrzeni.
A co do "fabryki psów" - wszystkie psy są sterylizowane/kastrowane, więc o fabrykowaniu mowy raczej nie ma...
Na działalność schroniska było już wiele donosów, zażaleń, ale jakoś do tej pory się nie okazały się prawdziwe.
Czy to znaczy, że policja, prokuratury i inspekcje weterynaryjne różnych stopni są w zmowie z właścicielem?
Zamiast akcji protestacyjnej należało zorganizować akcję informacyjno-adopcyjną i chociaż dla kilku zwierzaków znaleźć nowe domy...
I nie trzeba by było do Wojtyszek jechać - tylko do naszego punktu przetrzymywania psów na POW.
Manifestanci oszczędzili by chociaż tym psom wycieczki do schroniska...
Pół roku kwarantanny i usypiac. Ile mamy wtedy goracych obiadow??? A ILE USMIECHNIETYCH BUZIEK DZIECIACZKOW???? pomyslcie
do Alexa - zorganizuj manifestacje w sprawie cen za wodę ścieki deszczówkę, ja będę na 100% i myślę że nie tylko ja!!
"Propozycja manifestowania dla manifestowania to takie typowe polskie pieniactwo. Jeśli ktoś coś robi a do tego skutecznie, to należy wręcz z patriotycznego obowiązku i tradycji narodowej podłożyć mu nogę. Manifestacja jest, cyt. „przeciwko fabryce psów w Wojtyszkach”. Pomijając absurdalność, wręcz głupotę sformułowania, cel wiele mówiący. Nie budziłoby mojego zdziwienia, gdyby celem była skierowana do mieszkańców Sieradza akcja uświadamiająca, zachęcająca do adopcji zwierząt, mająca obudzić ludzkie uczucia w zwolennikach porzucania zwierząt, nagłośnienie możliwości adoptowania psów w Wojtyszkach. Tudzież nagłaśnianie i wspieranie sterylizacji bezpańskich psów i piwnicznych kotów. Z zadeklarowanego przez panią A.R. celu rzuca się w oczy wyłącznie wendetta wymierzona precyzyjnie w cel - Schronisko Wojtyszki a raczej, moim skromnym zdaniem, pieniądze płynące tam z gmin. Moim zdaniem, prywatna wendetta kilkunastu osób, mająca wzbudzić emocje osób trzecich dla podsycenia ognia pod swymi prywatnych pieczeniami. Oj, uważam że niskie to pobudki, szanowni ”miłośnicy i obrońcy”. Przepraszam, kogo miał na myśli M. Gorki twierdząc „człowiek to brzmi dumnie”?
P. L. Siemiński opiekuje się setkami psów, oczywiście nie robi tego za darmo, płacą mu za to gminy. Schronisko nie jest fundacją ani stowarzyszeniem, prowadzi działalność gospodarczą z pełnym rozliczeniem finansów, podlega niezliczonym kontrolom, jak każda firma. Prócz tego, dodatkowo kontrolom inicjowanym aktywnością „życzliwych”, „miłośników zwierząt” czy innych aktywnych teoretyków miłosierdzia. Jakoś nikt z wojujących nie wspomina o kilkudziesięciu ludziach, którzy za opiekę nad psami znaleźli tam pracę i godne warunki do życia. Ale, co tam ludzie, byle Kargulowa prawda niosła nam sławę (i pieniądze o które walczymy). Być może pewnym osobom nie w smak jest, że w wyniku zaleceń pokontrolnych nie ukamienowano właściciela. Czyżby arabowie twierdzący „gdy jedzie karawana, zawsze psy szczekają”, znali nasze polskie realia?
Proponuję inne rozwiązanie. Niech organizatorka tej manifestacji wraz z osobami i organizacjami wspierającymi pójdzie inną drogą. Niechaj przygotują i rozdają uczestnikom tej imprezy blankiety, takie pisemne akty woli adoptowania psów z Wojtyszek. Schronisko w Wojtyszkach jest złem koniecznym, lepszym jednak rozwiązaniem niż wałęsające się po ulicach i lasach psy bezdomne i zagłodzone. Jeśli takie adopcyjne zgłoszenie poprze swym autorytetem i podpisem Pani Organizatorka manifestacji, będzie to najwspanialszy dar dla psów ze Schroniska Wojtyszki. Po manifestacji niech nastąpi gremialny wyjazd prawdziwych miłośników zwierzą do Wojtyszek, tam przecież psy czekają na nowych właścicieli. Jestem przekonany że p. Siemiński przyklaśnie tej inicjatywie. Czy taka akcja nie będzie lepszym sposobem ratowania psów, ulżenia ich doli od pomówień, opluwania ludzi dzięki którym setki psów mają pełne brzuszki, żyją w swoim stadzie z zapewnioną opieką weterynaryjną. Chyba że to nie jest ważne, nie są ważne psy z Wojtyszek, byle o nas było głośno!
Tak na marginesie, proszę panią A.R. o uczciwość słowa. Pisze Pani: m.in. o manifestacji powiadomieni- „Agnieszka Chrzanowska, a więc Piwnica pod Baranami”. Nie kwestionując talentu, dokonań Pani A. Chrzanowskiej dla Piwnicy, czy to aby za zgodą Artystki uzurpuje sobie Pani prawo do wprzęgania Piwnicy pod Baranami w prywatne brudne rozgrywki o pieniądze? Czy powiadomiła Pani Piwnicę o swoim „pomyśle”, czy tylko jest to Pani drobne kłamstewko dla dodania sobie blasku?"
Na bazie powyższych wydarzeń; proszę zwrócić uwagę, jak łatwo dajemy sobą manipulować. Kilka osób które nie były w Wojtyszkach ale chcących przejąć kasę (nie psy), potrafiło na facebooku jak i w realu wkręcić tak wiele osób. Stąd mój wniosek: ludzie chcą być manipulowani, potrzebują przywódców. O ileż podwieszanie się pod narzucone wzorce myślenia jest wygodniejsze od samodzielnego myślenia (myślenie boli, toż to wydatek energetyczny). Jeśli nie rządzą naszym umysłem seriale tv, to najróżniejsze "autorytety", w tym i parę rozhisteryzowanych dam, tu organizatorek owej manifestacji. Smutny obraz stanu naszych umysłów.
Ja mam sukę wysterylizowaną bo bałam się tego co będzie jak na świcie pojawią się małe pieski. Strach mnie obleciał jak pomyślałam, że nowy właściciel po miesiącu wyrzuca szczeniaka bo mu się znudził. Może ktoś powiedzieć, że to niehumanitarne ale zapobiegamy w ten sposób niechcianym ciążom suk.
w cywilizowanej europie dawno zażegnano problem bezpanskich psow - wszystkie bezdomne psy wysterylizowano i ochipowano, schorniska sa w miare puste. no ale jak w Polsce chce sie leczyc problem a nie zapobiegac to tak jest..
polecam artykul z polityki o tej faabryce psów: http://www.polityka.pl/spoleczenstwo/artykuly/1518420,1,najwieksze-schronisko-w-europie.read
w naszym kraju. Zajmijcie się lepiej głodującymi dziećmi i rozprzestrzeniającym się ubóstwem, czemu Was w pracy nie ma ? Czemu nie manifestujecie pod szkołami i urzędem pracy ? czemu nie pojedziecie na Wiejską ?Oglądałem filmiki w internecie, psy w Wojtyszkach mają czysto i mają co jeść, pies nie potrzebuje temperatury pokojowej i osobnej sypialni,jest zwierzęciem stadnym, dokształcie się....
Poza tym ilu Was tam będzie ? 100 ? 200 ? to adoptujcie dzisiaj po jednym piesku w Wojtyszkach ... pokażecie klasę !
Ja słyszałem w Naszym Radiu ogłoszenie z Wojtyszek o możliwości adopcji i wyprawce jaką można dla psa z tego tytułu otrzymać.
Czy Ci ludzie ze Stowarzyszenia zrobili cokolwiek gdy w Sieradzu była akcja przygarnij psa za 1 zł? Czy oni pomogli chociaż w adopcji, czy chociaż raz byli w pnkcie przetrzymywania zwierząt w zakładzie komunalnym w Sieradzu? Niech pomogą własnymi dłońmi. Polecam.
Więcej informacji
Filmowe propozycje dla marzec
Wczoraj, 15:04:07
Przepiękne!, Freddy. Pudel nie z tej ziemi, Nosferatu - między innymi te filmy warto zobaczyć w kinach w regionie. Będą też specjalne pokazy z okazji Dnia Kobiet.
0
Sieradz. W budowie nowy chodnik i droga rowerowa
Wczoraj, 15:59:39
Pełną parą pracuje wzdłuż ul. POW w Sieradzu ekipa remontowa. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Łodzi realizuje tam inwestycję polegającą na budowie nowego chodnika oraz ciągu pieszo - rowerowego. Zadanie ma być zrealizowane pod koniec bieżącego roku.
12
Koncert Janusza Radka w GOK-u we Wróblewie
Wczoraj, 15:01:06
Gminny Ośrodek Kultury we Wróblewie zaprasza na wyjątkowy koncert. Janusz Radek to nietuzinkowy artysta, który otwiera koncertową działalność wróblewskiego ośrodka.