Skromnie, ale z punktami
W Ostrołęce Warta wygrała z Narwią 5:1, u siebie sieradzanie nie byli już tak skuteczni, ale najważniejsze są zdobyte trzy punkty. Warta wygrała 1:0.
Gospodarze rozpoczęli z animuszem. Już pierwsze minuty zaowocowały dobrymi okazjami do strzelenia goli. W 5. minucie w pole karne rywali wpadł Bartosz Bereżecki, ale jego strzał obronił Łyziński. W 15. minucie powinno być 1:0. Dawid Przezak idealnie obsłuzył w polu karnym Łukasza Grabowskiego, ale ten nie trafił w piłkę będąc 3 metry od bramki. Skrzydłowy Warty miał jeszcze kilka sytuacji w pierwszej połowie, najlepszej nie wykorzystał w 37. minucie, kiedy strzelił w długi róg obok słupka. W 42. minucie sędzia odgwizdał faul na Jakubie Grodzkim tuż przed linią pola karnego, przewinienie miało jednak miejsce w obrębie szesnastki. Strzał z rzutu wolnego nie stanowił zagrożenia dla bramki gości, za to w ostatniej akcji pierwszej połowy bliscy szczęścia byli gracze z Ostrołęki. Groźny strzał Piotra Strzeżysza obronił jednak Kamil Woźniak. W drugiej połowie trener Marek Przybył dokonał kilku zmian. Na boisku pojawili się: Mariusz Graczykowski, Marcin Kobierski i Kacper Jezierski. Mimo zdecydowanej przewagi Warta długo nie mogła zdobyć gola. Udało się w 78. minucie, kiedy Marcin Kobierski piętą odegrał piłkę do Łukasza Grabowskiego, a ten pewnym strzałem pokonał dobrze broniącego Andrzeja Łyzińskiego. Chwilę później mogło być już 2:0, bo w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Tomasz Swędrowski. Tym razem jednak lepszy okazał się golkiper gości. Łyziński raz jeszcze pokazał klasę, kiedy w bardzo efektowny sposób obronił strzał Graczykowskiego.
Warta Sieradz - Narew Ostrołęka 1:0 (0:0)
Bramka: Łukasz Grabowski (78)
Warta: Woźniak - Grodzki, Markiewicz, Marek, P.Kobierski - Bereżecki, Niedźwiedź (54 Graczykowski), Swędrowski (82 Sobczak), Ł.Grabowski, Maliszewski (58 M.Kobierski) - Przezak (61 Jezierski).
Komentarze
Pozdro
-druzyna kompletnie nie jest przygotowana do sezonu widac to po zawodniku nr 4 sily ma na 35 minut meczu ??? wina trenera czy zawodnika ?
-trener - kto sciaga zawodnika mowa tu o zawodniku z nr 3 - ktory jako jedyny potrafi i gra prostopadle pilki przy wyniku 0 0 i tylko po jego podaniach cos sie dzieje na boisku ????wszedl zawodnik z nr chyba 6 czy 8 i nic nie wniosl a z miany robi sie chyba po to by odmienic oblicze druzyny , zawodnik 11 poza partoczeniem wysmienitych okazji i krzyczeniem na sedziego za co slusznie dostal zolta kartke nie wniosl nic - zmiana obciaza trenera
-zmiany kompletnie nie trafione , w zloym czasie i chyba tylko by je zrobic
-zachowanie wczesniej chwalonego zawodnika nr 3 przy zmianie - schodzenie powolne , gestykulacje jakies rozumiem oburzenie nieslusznej zmiany ( blad trenera ) ale twarz trzeba zachowac
-trener - moim zdaniem potrezbny nowy od zaraz z silna reka i znjajacy sie na swoim fachu
Pozdro
heheh