Sieradz Trójkątem Bermudzkim?

Pod tym względem bieżący rok jest rekordowym w przypadku powiatu sieradzkiego. Policyjne statystyki od dobrych kilku lat traktowały o kilkunastu zaginięciach rocznie, z czego zdecydowana większość zaginionych odnajdowała się góra po kilku dniach, bo np. to żona po karczemnej awanturze uciekła od męża do najbliższej rodziny czy znajomych. Nawet jeżeli kogoś nie ma dłużej i uda się ustalić co i jak, bywa że odnaleziona osoba nie życzy sobie, aby informować rodzinę o tym gdzie jest:

- Czasami zdarzają się sytuacje, że osoba, która wyszła z domu i zaginęła, po odnalezieniu nie życzy sobie, aby taką informację przekazywać rodzinie. W takich sytuacjach nie informujemy rodziny o miejscu aktualnego pobytu, natomiast przekazujemy informacje, że osoba się odnalazła. - wyjaśnia aspirant Agnieszka Kulawiecka z Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu.

Rok 2011 w przypadku mieszkańców powiatu sieradzkiego jest o tyle inny, że od czerwca do dziś nie udało się ustalić losu pięciu spośród sześciu zaginionych osób. Łącznie w tym roku sieradzka policja w rubrykę "zaginieni" wpisała już 23 osoby, ustaliła co i jak w przypadku 18.