Policyjny projekt w Wojsławicach zakończony sukcesem

ta szkoła nic im nie da ich pojecie o pracy w policji bierze sie z tasiemców policyjnych gdzie piekna pani policjant z beretta na piersi nawiasem mówiąc nie używaną w polskiej policji na obcasie gania bandytę i w 45min. łapie przestępce w tym pare reklam a prawda jest taka ze policja kryminalna w zduńskiej woli i miastach o podobnej liczbie ludności zajmuje się sprawami typu kto ukradł kury sołtysowi z korczewa lub kto ukradł z piwnicy pamiątkę komunijną z 1989 marki wigry 3 z tych dzieciaków i tak nie bedzię policjantów bo muszą przejść selekcje która jest ciężka chyba że tata jest policjantem i trochę pomorze do tych klas przyjmują wszystkich bo dyrekcja ma z tego dotacje i podejrzewam ze jak przyjdzie tam dzieciak ktory widzi na metr też go przyjmą a jaką on ma szansę na prace w policji zerową pozdrawiam

Ale skoro im się to podoba to w czym problem? Przy okazji świetny chwyt dyrekcji na ściągnięcie uczniów.

chodziłem do tej szkoły, skończyłem teraz studia...naprawdę polecam

Mają napewno większe szanse, bo są do tego szkoleni. Jest troche tych zajęć pozalekcyjnych, gdzie uczniowie przygotowywują się pod testy sprawnościowe oraz psychologiczne w Policji. A także do bezpośredniej służby funkcjonariusza. Chociaż dla mnie to dla mnie śmiech, a nie szkoła. Bo dyrektor sobie wymyślił, to tak jest. Szkoły średnie o takim profilu powinny być państwowe, jak szkoły wojskowe dla młodzieży w Stanach Zjednoczonych, czy Rosji. Szkoda, że dyrektorzy nie robią więcej zajęć tych "specjalnych" niż zwykłych, a roższerzoną matme to sam mogę w domu się pouczyć, a obsługe broni, czy umiejętności psychologiczne, to w warunkach domowych ciężko wyćwiczyć.

Nie robcie uczniom wody z mozgu,to nie jest zadna szkola policyjna.Zeby dostac sie do policji trzeba skonczyc dobra szkole srednia albo wyzsza,zdac egzamin srawnosciowy ,przejsc badania lekarskie.To co robia w szkole w Wojslawicach w mojej ocenie jest chwytem marketingowym.Zobaczcie robi sie to w szkolach gdzie sa klopoty z naborem.Tylko dlaczego oszukuje sie dzieci ,przepraszam mlodzieaz i ich rodzicow.

Zróbta w sieradzu na ulicy łokietka pożadek czy cuus . Banda łobuzów i dziadostwo tam jest.. 30 lat tam mieszkam,ale takiego dziadostwa jeszcze tu nie było!!!!!!!

WSAPANIAŁY CHWYT MAKETINGOWY DYR. SZKOŁY.
DO SZKOŁY ROLNICZEJ CHĘTNYCH BYŁO BRAK, A MUNDUR ROBI WRAŻENIE.
SZANSE DOSTANIA SIĘ DO POLICJI MAJĄ TAKIE JAK KAŻDY INNY CZŁOWIEK.

zgadzam się tylko ciekawie im ogólniak zleciał nie standardowo i musztrę mieli. Kolega tam chodzi i jest zadowolony stwierdził, że będzie próbował do policji, bo mu się to spodobało

Dostaną, dostaną, jak pewien naczelnik w pewnej pobliskiej komendzie wciśnie wszystkich synów i synowe, to może wtedy i ktoś po Wojsławicach sie dostanie.

"Zajęcia z matematyki, z przedsiębiorczości, z technologii informacyjnej oraz dodatkowo różnego rodzaju wyjazdy m.in. do -------Głównej Szkoły Wyższej Policyjnej------- w Szczytnie, gdzie nasza młodzież patrzyła w jaki sposób pracują policjanci, widzieli najnowsze technologie, poszerzali swoje horyzonty" - o tym wszystkim w ramach projektu opowiadała wicedyrektorka szkoły Jolanta Będkowska-Ławniczak.

niech nie myślą, że dzięki skończeniu szkoły w Wojsławicach, dostaną z góry angaż w policji, mają takie same szanse jak uczeń po zwykłym liceum