czesiu
10.12.2011 03:18:01
ponoc a ulicy łokietka ma byc posterunek mo
Janek
09.12.2011 19:22:24
Czyli nie zmieni się nic.
Czytając wypowiedź rzecznika Policji i wpisy na forum wnioskuję, że w tym mieście wandalizm, chamstwo, brak poczucia bezpieczeństwa dla normalnych ludzi po zmroku to rzecz akceptowana przez wszystkich tzn. Policje, władze miasta (które w tym artykule nawet nie czuły potrzeby się wypowiedzieć) oraz sieradzan.
filemon
09.12.2011 16:34:25
Policji na ul Łokietka nie ma i dziadostwo buszuje .
mantis
09.12.2011 12:41:15
to prawda, BB7 i okolice zdominowane są przez pijackich ułomków nieudaczników wystających pod klatkami. W którymś bloku w klatce nawet domofonu nie zainstalowano, żeby mogli do meliny w piwnicy bezproblemowo wchodzić
mantis
09.12.2011 12:36:23
Sieradzka policja to jest nieporozumienie. Widział ktoś patrole w zakamarkach miasta? Polcjanty wożą się tylko głównymi ulicami, a tymczasem gdzieś głębiej między blokami o 3 w nocy bydło pijackie pod oknami bawi się w najlepsze i jeszcze wyzywa jak ktoś uwagę zwraca.
filemon
09.12.2011 11:47:17
policja ma inne zdanie o tym deptaku. dla mnie to jest tam dziadostwo. chyba ze chodzisz tam w godzinach porannych . wyjdz wieczorem...
Broniasty
09.12.2011 10:57:34
Policja i Straż nic nie zrobią, bo sie boją. Tylko raz pogonili kota małolatom, ja się na kostce pojawił duży napis ChWdP. Teraz chcą mieć spokój - wjeżdżają w park 20 minut po sprawie, na światłach i oczywiście w kierunku innym niż hałasujący siedzą i obowiązkowo w godzinach 24, kiedy na parku już nikogo nie ma.
A co do małolatów to trzeba uczciwie przyznać, że swoi nie niszczą. Szumią tylko przechodzący i obcy.
kamilkaze
09.12.2011 09:46:46
Deptak przy Łokietka jest jednym z bezpieczniejszych i czystych miejsc w Sieradzu... Mieszkam w jego okolicy i korzystam z niego od ponad 20 lat. Jest to jedno z niewielu miejsc, gdzie można spokojnie pospacerować z dzieckiem i przejechać się rowerem. Ludzie macie jakieś uprzedzenia czy co? Czasy kiedy strach było chodzić po Łokietka, Polnej, BB czy innych ulicach już się skończyły. Osoby które tak działały na wyobraźnię albo siedzą, albo poukładały sobie w głowie i mają teraz inne zajęcia.
Ci co teraz hałasują i niszczą przestrzeń publiczną to małolaty, których rodzice nie są w stanie upilnować. Do tych rodziców należałoby się zwrócić i to w Was (sąsiadach) cała nadzieja. Więc nie marudźcie tylko weźcie się do roboty!
I nie wykorzystujcie Policji nadmiernie, bo oni są od trochę innej roboty niż pilnowanie małoletnich czy nie przekraczają 50dB lub nie wyrzucają petów na trawnik. Pamiętajcie też ludziska, że kiedyś też byliście w takim wieku i różne rzeczy do głowy przychodziły. Niekoniecznie jesteście teraz z nich dumni...
Ja tez dzwonie na MO i strzelam z ucha .. DOSYC MAM JUZ TEGO DZIADOSTWA NA ULICY ŁOKIETKA!
Filemon
08.12.2011 17:57:50
Na ulicy Łokietka 21 proponuje postawic posterunek MO, w nocy patrole ZOMO!!! Pałowac dresów!!!
Konfiytura
08.12.2011 17:53:08
A ja strzelam z ucha na dresów z Łokietka. Trzeba wytępic to dziadostwo!!!! Jest ich coraz mniej!!! Tez strzelajcie !!!! Ratujcie SIERADZ!!!!!
rodzic
08.12.2011 16:48:18
Zbyt łatwo zrzucamy odpowiedzialność za wybryki młodzieży na policje czy straż miejską , a to przecież RODZICE są odpowiedzialni za wychowanie!!!!! Jeśli matka z ojcem nie będą się interesować co ich pociechy robią to żadna POLICJA tego nie dopilnuje!!!!! RODZICE ZAINTERESUJCIE SIĘ CO ROBIĄ WASZE POCIECHY!!!!
chłopie to bój się dalej i niech cyrki ci co noc urządzają. Nasłuchałeś się sloganów i bezmyślnie powtarzasz. Jak pod blokiem miałem podobny problem i po 3 czy 4 telefonach i przyjazdach policji mam spokój - wynieśli się kilka bloków dalej ale tam się boją hehe.
matka sieradzanka
08.12.2011 09:26:06
mizerny to ty jesteś , a nie komendant. zacznijmy wymagać od nas samych od naszych dzieci, sąsiadów, znajomych i od siebie. To nie kosmici to my ludzie jesteśmy wandalami i chuliganami , a może to twój syn , brat, może córka... Stróże prawa nie załatwią za nas wszystkiego . Trzeba by postawić jednego strażnika czy policjanta przy jednym człowieku, żeby było bezpiecznei ...to jakaś paranokja
mieszkaniec
08.12.2011 07:41:50
mamy rację w mieście mało dba sie o bezpieczeństwo, tylko zadajmy sobie pytanie czemu
1. mizerny pod względem zarządzania komendant S.M.
2.zła relacja pomiędzy wspólnotami a organami bezp[ieczenstwa min.S.M.
3.brak koordynatora do spraw bezpieczeństwa w mieście
4.kłotnie wewnetrzne w min.S.M.
5.nieznajomośc zagadnienia w sprawach bezpieczeństwa w mieście
Policja po prostu boi się reagować, bo co maja zrobić jak na patrolu są w dwóch a w parku czy na klatkach stoi grupka 20 chłopaków w stanie wyraźnie wskazującym .... a z drugiej strony strach zadzwonić bo później zupełnie nie wiadomo skąd wandale wiedzą kto zadzwonił i okna wybijają.... u mnie pod oknem całe noce są imprezy, palenie trawki, picie piwa i darcie mor....y
STRACH Marta
07.12.2011 21:25:20
Co ty opowiadasz dziewcze?
Nie wierzę że po telefonie nie było reakcji Jeśli tak było zgłoś to do prokuratora jako niedopełnieni obowiązków służbowych a nie marudź na forum Po prostu kłamiesz i tyle Reakcja być musi Chodzi jedynie o jej czas od zgłoszenia Dowiedz się najpierw ile jest patroli i ile mają do roboty a później pisz że nie było reakcji Nikt z policjantów ani strażników nie odważyliby się nie przyjechać na zgłoszenie NIE TE CZASY
kulfon
07.12.2011 21:01:55
najwieksze dziadostwo to na ulicy łokietka 35 19 21 27 ... Tylko pale i lac dresów...
eeetttammm
07.12.2011 20:06:49
Dziecko drogie.Zadzwonić to można raz , drugi albo trzeci. Jeśli kilka razy spotkasz się z totalnym olewactwem służb pod tel , które raczyłaś wymienić - to pozostanie tylko pomarudzić na forumna szego radia.
No i Straży Miejskiej nie zobaczycie w ogóle bo teraz bedą ganiać ludzi za wodociągi,/ kasa kaziu kasa/ a nie pierdoły związane z bezpieczeństwem mieszkańców ale sami go wybraliście
broniak
07.12.2011 18:13:12
takze mieszkam na osiedlu Broniewskiego i dzwonilem na policje nie raz. tylko ze kiedy bym nie dzwonil o zaklocanie ciszy nocnej czy wandalizmu... niestety, policja pojawia sie zbyt pozno aby zlapac ich na goracym uczynku. kiedys czekalem na nich prawie godzine, jak przyjechali to wandali juz nie bylo, albo zwyczajnie isch ploszyli wjezdzajac na sygnale. jak jest grupka kilkuosobowa i zobaczy radiowoz ktory swieci niebieskimi bulajami z daleka zmierzajacy w ich strone to kazdy pobiegnie w inna strone i policja nie ma kogo ukarac nawet.
Sieradzanin V
07.12.2011 16:27:29
Zgasić latarnie w parku! Wandale nie będą nic widzieć!
A tak na poważnie, mówi się że "alarmowanie" załatwi problem. Ale ze smutnego doświadczenia wiem że co może policja jeśli nie złapie na gorącym uczynku, a kamery są do kitu. Wystawi mandat 50zł za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym i pójdzie. Jeśli jakieś pijaki będą leżeć brudni na ławkach, stwierdzą (wiem bo spotkałem się z taką sytuacją) że "alkohol jest legalny, każdy sobie wypić może". No chyba że teraz będą minusowe temperatury.
Co można zrobić? -Nie traktować telefonu na 997 czy 986 jako nie wiadomo co. I nagłaśniać to. Swoją drogą nie zaszkodziłoby, gdyby policja która patroluje miasto raz na jakiś czas zaparkowała samochód i przeszła się po takich miejscach jak te na piechotę.
Złomowisko przyciąga dziesiątki mętów społecznych. Żule siedzą za barakami po ZOMO i chlają denaturat , wypalają kable , kradną w okolicy wszystko metalowe. Tak jest od lat przy pełnym przyzwoleniu służb porządkowych.
sieradzki bruklin w tym parku jest. tak samo na ulicy łokietka. noca lepiej tam nie chodzic........
Marta
07.12.2011 13:57:39
I jeszcze jedno osiedle mowa tutaj o blokach Braterstwa Broni 7 ; 9 oraz 11. Tam to jest dopiero DZICZ. Co chwile jakieś hałasy, darcie 'mordy'. Brakuje tylko tego aby kogoś tam jeszcze pobili /choć pewnie to już się stało/, dobrze że nikogo jeszcze nie zabili. Sąsiedzi mają z nimi ciężki żywot. A jak nadjeżdża Policja to nagle nikogo tam nie ma /'cynk' jakiś chyba dostają od KPP/. A jak odjeżdżają to słychać tylko głośne - "Eeeeee KU****Y!!!".
Marta
07.12.2011 13:45:57
A co na to Policja i Straż Miejska , mowa o ul. łokietka (a konkretnie o deptaku z kostki brukowej) - co druga latarnia nie działa. Pod sklepem 'Żabka' i barem od rana do wieczora stoi pare pijanych/z piwem/ 'Panów'. Strach iść tym deptakiem /ciemno/brudno/straszno/. Na dodatek nigdy tam nie widziałem patrolu pieszego Policji. Zróbcie coś z tym.!
sobiepanek
07.12.2011 13:29:13
Ciemno, brudno, niebezpiecznie, bo miasto wydaje pieniądze nie na to co naprawdę potrzebne.
skate
07.12.2011 12:34:44
dobra dobra wy tu macie problem a my mamy na skateparku... Rzucają nam butelki z szkła na asfalt i śmiecą nam cały czas dzwoniliśmy już kilka razy na straż miejską a ona nic... Rozmowy były z Prezydentem i też nic nie dało więc gdzie tu sprawiedliwość płacimy podatki a co z tego mamy? każdy się tam obija i taka prawda nic nie robią.. sadzą jakieś kwiatki a ulic nie kto sprzątać to naprawdę to jest żałosne.. Zapewniali tam że będzie posprzątane kilka razy i co? nadal jest syf.. ŻAŁOSNE TO JEST!.. Nic nie robią i taka prawda.. Ludzi robią co chcą na tych ulicach.. W parku na broniewskiego strach iść wieczorem bo można zarobić w ryja.. Zadzwonisz po policje i przyjedzie za 20 min.. Mogli by nas zabić a ona i tak nic nie zrobią bo się boją.. żenada..
kamilkaze
07.12.2011 11:36:03
Myślę, że kosz na śmieci przy skwerku i jeszcze jeden przy parkingu mogłyby chociaż częściowo załatwić sprawę. Większość tamtejszych śmieci pochodzi jednak od początkujących kierowców, a młodzi wiadomo...leniwi :P Jakby się im kosz pod nos podsunęło to jest szansa, że co drugi papierek wyląduje w nim a nie na ziemi.
zapomniano jeszcze oddać że ten park to nie tylko WC dla "młodzieży i pijaków", ale również miejsce załatwiania swoich potrzeb fizjologicznych psów. Na palcach u jednej reki można wyliczyć osoby sprzątające po swoich psach - przed którymi nisko chylę czoło!
To ty nie masz telefonu??? Jeśli rzeczywiście nie, to jak zauważysz pijaków w parku idź do sąsiada, poproś grzecznie o udostępnienie telefonu, zadzwoń na BEZPŁATNY nr 997 lub 986, zacznij zachowywać się jak obywatel Polski, mieszkaniec polskiego miasta o nazwie Sieradz a nie jak typowy polaczek.
podatnik
07.12.2011 10:35:25
Za dużo chamstwa i prostactwa.
Kiedyś wystarczyło napisać "chcesz mieć czystość, zachowuj ją sam".
Teraz mam wrażenie, że nic nikogo nie obchodzi.
Ludzie wzruszają ramionami, albo pytają "a co ja będę z tego miał".
Płacimy podatki i żądamy. Sęk w tym, że nikt na dobrą sprawę nie wie, czego może żądać i na co na dobrą sprawę te nasze podatki idą.
andrzej
07.12.2011 10:05:09
Park Broniewskiego to nie jedyne zaniedbane miejsce w Sieradzu,gigantyczne ilości odpadków na skwerze przy Ar.Krajowej 32 (obok Bankowca),po posprzątaniu przez służby miejskie ,po 3 dniach znowu pojawiły się butelki po alkoholu i śmieci,nigdy nie widziałem pieszych strażników miejskich w tym miejscu.Zaśmiecanie niedopałkami parkingów przy Bankowcu i innymi śmieciami
oraz załatwianie potrzeb fizjologicznych dopełnia całości .Może monitoring przenośny załatwiłby problemy zanieczyszczania -służba leśna jest wyposażona w takie-wysokie mandaty i po sprawie
mieszkam również w sąsiedztwie parku i ja widzę codziennie pijącą nie młodziesz ale "starszych panów" ... wizytacje policju i straży miejskiej na terenie parku są bardzo ale to naprawdę bardzo rzadkie
Matti
07.12.2011 09:11:59
Mamy w mieście podobno kosztowny monitoring... Który jednak jak życie pokazało na niewiele się przydaje. Przykład: sprawa wandalizmu na Rycerskiej, zaginięcie K. Kobieli.
Sprawca wykroczenia musiałby chyba najpierw zawiadomić straż miejską i policję co, kiedy i gdzie chce popełnić, to wtedy może by go zarejestrowali (nie mylić oczywiście z zatrzymaniem).