Szybka kolej? "Jestem za"

Ostatnio Austriacy zagrozili zerwaniem współpracy z PKP na linii Warszawa-Wiedeń z uwagi na brud i zacofanie technologiczne taboru a oni marzą o kolejach dużych prędkości!? Ha,ha,ha...

Patrząc na posty widzę że marian ma więcej pojęcia o kolei niż cała reszta piszących. W Niemczech czy innych krajach z sieciami kolei dużych prędkości jest także odpowiednio rozbudowana struktura zwykłych linii kolejowych. Dzięki temu (i odpowiednio ułożonemu rozkładowi jazdy) podróż koleją ma czas trwania i cenę porównywalną z samochodem. Do tego dochodzi duża ilość towarów przemieszczanych koleją dzięki czemu ciężarówki nie tarasują dróg.
Czy jadąc do Czartek na pociąg KDP dotrzemy do Łodzi szybciej niż pociągiem korzystającym z D29-14 zmodernizowanej do 160 km/h i bez zwalniania przed każdym przejazdem do 15 aby łajzy za kierownicą miały szanse bezpiecznie przejechać przed zderzakami. Słuchałem całego elaboratu Bilskiej-Smuś czytanego przez Walczaka i ubolewa on nad tym że przez brak KDP ludzie uciekają z Sieradza do większych miast bo tam mają pracę a gdyby było KDP to mogliby co dzień dojeżdżać do Warszawy czy też Wrocławia. Niech nie miączy tylko zadba o to żeby te miejsca pracy tworzyć w Sieradzu. W Zduńskiej przecinają się linie kolejowe i można stworzyć tam regionalne centrum logistyczne będące punktem wyjścia do rozwoju całej okolicy.
Parę kwiatków z kolejowej historii Sieradza:
Przy otwarciu kolei Łódzko - Kaliskiej zrobionym zresztą bez zbytniego rozgłosu zginęły klucze od wejścia na peron, podróżni wchodzili przez biura stacyjne.
W 1929 roku na wieść że projektowana linia Herby Nowe - Gdynia ma wariant przebiegu przez Sieradz, wybrany jako korzystniejszy z powodu dobrego dostępu do dużych ilości wody rzecznej (parowozy) delegacja sieradzkich notabli wyruszyła do Warszawy zaprotestować przeciw tym planom. Powodem była możliwość destabilizacji miejscowych układów przez dużą ilość dobrze zarabiających kolejarzy.

Ty chyba za często do tego mechanika nie zaglądałeś a już na pewno na język polski

jak Walczak ma taki sam poziom inteligencji co Ty znajomość ortografii, to ten cały "mechanik" powinni w p...u już dawno zlikwidować, zaorać i posadzić buraki. Ośmieszasz człowieku siebie i wszystkich niby wykształconych w tej szkole.

Chętnie poznałbym Twoje zdanie na temat KDP ale jak widać anonimowość zwalnia Cię od myślenia i potrafisz jedynie obrażać. Jesteś wygadany ale nie w tych kwestiach co potrzeba. Napisałem 3 różne komentarze w 3 odmiennych sprawach.

M... jeśli nie rozumiesz danych komentarzy chyba sam już zderzyłeś się ze ścianą :)

do mechanika chodziłes? a ortografia to ch...?

Sieradz z takiej kolei nie będzie miał żadnych korzyści.
Ceny biletów będą przystępne jedynie dla Walczaka i jemu podobnych a nie dla zwykłego sieradzanina. Można tego oczekiwać na podstawie cen w innych krajach gdzie mają KDP.
Za to zabiorą grunty pod budowę wielu ludziom i zniszczą lasy pod Sieradzem, przez które ma biec KDP.
Ta stacja w Czartkach będzie swojego rodzaju Włoszczową z czasów śp. posła Gosiewskiego. Stacja widmo, którą po jakimś czasie zlikwidują bo będzie nieopłacalne hamowanie tych pociągów i później ponowne ich rozpędzanie do 300km/h. Szkoda czasu i marnowania energii elektrycznej dla paru podróżnych.

A tak w ogóle to KDP na pewno nie powstanie przez najbliższe 20 lat. Nie ma pieniędzy na nic w tym kraju, fundusze unijne się kończą a marzyciele piszą o miliardach euro na taką inwestycję. PLK nie stać na remonty tego co mają o tu brednie o KDP.

Walczak jak cie pamietam z mechanika to byłeś spoko ale co ty teraz wyczyniasz to samo zachłyśńiecie władzom ,opanuj sie.Pusc kolej przy swoim nowom domem i zobaczysz czy na tym zyskasz.Pokasz co potrafisz wreszcie i poswiec swuj dorobek.

Marian! Przeczytaj te swoje wszystkie wypociny trzy razy, następnie rozpędz się i walnij głową w ścianę. Po tym przeczytaj jeszcze raz. Jak nie pomoze to nie pisz więcej. Jeden wpis przeczy kolejnemu.

puścić kolej przez Reymonta

Polskie wielkie miasta są położone tak blisko siebie, że łączenie ich koleją za miliardy złotych jest zwykłą fanaberią. Połączenie polskiej KDP z niemiecką czy z Moskwą to na razie zwykła bajka. Najbardziej rozsądnym jest unowocześnienie istniejących linii kolejowych, tak aby 200 km/godz. było standardem i... wystarczy nam to na 50 lat!

Łódź sobie poradziła z przeprowadzeniem KDP przez centrum a my nie możemy? Linia winna wpadać do miasta estakadą nad ul. Sienkiewicza i w rejonie ZK na naturalnym zboczu wchodzić pod ziemię. Przystanek pod rondem, oczywiście już dziś wiadomo jaką będzie nosił nazwę, następnie rzeczywiście powinien przebiegać w kier. ul. Reymonta, gdzie tak mniej więcej z końcem osiedla winna wychodzić znów nad ziemię i dalej znów estakadami w kier. DK12 i Błaszek, cały czas nad ziemią i nad jezdnią, chroniąc w gorące lata asfalt (a właściwie smołę zmieszana z piachem) przed koleinami.

I jeszcze takie małe wieści za Odry. Po pierwsze - niemiecka kolei DB nie planuje podpiąć się pod KDP pod jakąkolwiek postacią z powodu niskiego potoku podróżnych. Więc będziemy mieli dziwny twór w środku kraju bez połączenia z Europą. Po drugie - możemy się podniecać TGV we Francji, ICE w Niemczech czy AVE u Hiszpanów tylko, że te kraje różnią się wyższym wskaźnikiem urbanizacji, innym poziomem życia mieszkańców i konkurencyjnymi cenami biletów do licznych autostrad i tanich połączeń lotniczych.

Jeszcze taka mała uwaga do KDP. Jak stać kogoś na Golfa to nie kupuje od razu najnowszej Octavi by później żyć o chlebie i wodzie. To samo jest z KDP. Sfera marzeń każdego rządu i PKP. Dziś średnia prędkość pociągów osobowych – 77 km/h, pociągi towarowe – 20 km/h a wiek składów rodem z głębokiego PRL-u nie mówiąc o stanie infrastruktury. PKP nie ma kasy i zamiast kupować nowe to modernizuje stare lokomotywy, składy, wagony a od nowego roku kolejne cięcia w rozkładach i opłata dworcowa. Na to wszystko sąsiad za Odry z DB spokojnie patrzy i ostrzy sobie zęby. Według wielu już uznawani jesteśmy za skansen kolejowy Europy więc może warto zrobić najpierw porządki na własnym podwórku niż powoli zaciskać pętlę na szyj czego skutkiem będzie super nowoczesna linia kosztem krajowej sieci. Szkoda, że brak perspektywicznego planowania odbija się na Łodzi i regionie ale na pocieszenie Pan Nowak pewnie do 2030 nie będzie piastował swojej funkcji więc pewnie już nie długo usłyszymy o nowych pomysłach na KDP. Ja tam wole mieć zmodernizowaną, dobrze działającą kolei niż super pociąg na który będę mógł tylko popatrzeć. Zacznijmy od rzeczy podstawowych a później realizujmy marzenia

To jest kolei o znaczeniu strategicznym i ma łączyć docelowo największe miasta czyli Poznań, Wrocław, Łódź i Warszawę. Takie koleje buduje się daleko od miast pośrednich by osiągnąć jak najlepsze parametry danej linii. Ona nie budowana jest dla Sieradza tylko powyższych miast. Ewentualnie można ją jedynie poprowadzić jak najbliżej danej miejscowości zainteresowanej gdzie będzie odgrywała również lokalną rolę. Dla takich inwestycji najważniejsza jest jak najmniejsza liczba zakrętów (jak są konieczne to o jak największych promieniach), naturalnych przeszkód terenowych i kolizji z istniejącą infrastruktura. Tak budowano Magistrale Węglową czy CMK. Również mało kto pewnie wie, że przechodząca przez Sieradz kolejowa 14-stka była oddalona od miasta o 3 km i dopiero rozrost miasta w okresie PRL-u na zachód wchłonął stacje. Linia ta mimo, że obsługiwała podróżnych od początku to miała duże znaczenie strategiczne dla Rosjan przed I Wojną Światową. Dziś tego nie widać ale proszę sobie spojrzeć na mapy z początku XX w. Zresztą nie sądzę czy większość wypowiadających się tu Sieradzan będzie na nią stać.

Rozumien ,że "za " będą ci ,którzy widzą jakies korzyści z KDP (m.in. mieszkańcy większych miast ze stacjami) a "przeciw"-wioski i inne pipidówki, którym może to w jakiś sposob nawet przeszkadzać. Ale postęp polega na tym aby jednak robić takie rzeczy i wprowadzać nowoczesność w życie. Inaczej okażemy się w ogonie cywilizowanego świata, w skansenie zapyzialego konerwatyzmu i wstecznictwa. A poza tym w demokracji decyduje większość a wiekszość jest "za". Warto spojrzeć czasem trochę dalej i trochę szerzej- to pomaga zrozumieć zmiany wokół nas. Kolumb to dopiero miał ciężko :-)

Łódź do KDP podeszła profesjonalnie i całość nie dość że w końcu połączyła by dworzec kaliski z fabrycznym, to zrobi to jeszcze w sposób cywilizowany i bez szkodliwości większej dla mieszkańców, bo całość tej trasy zaprojektowano pod ziemią (dworzec fabryczny bodajże około 16metrów pod ziemią). JAK SIĘ CHCE TO DA SIĘ?!

Jeżeli przed wyborami już się nie mówiło o KDP i w obietnicach wyborczych PO nie uwzględniło KDP, to mogą sobie protestować.
Komu robi taką różnicę, czy zmodernizowany pociąg po starym śladzie pojedzie 150-200km/h, czy KDP po nowym pojedzie 200-300km/h.
Znowu ktoś chce zarobić duże pieniądze. Później to my będziemy tę KDP utrzymywać i spłacać kredyty zaciągnięte na jej budowę.

Za mały procent ludzi zapada na choroby wywołane promieniowaniem elektromagnetycznym, żeby samorządy miały rezygnować z dużych pieniędzy od telefonii komórkowej. To lobby ma jednak znacznie większą siłę przebicia niż chorzy ludzie.

I będą mieli stację pod nosem a nie aż w Czartkach same zalety popieram.

Jak Kalisz tak bardzo pragnie KDP to może przeciągnie ta linię bliżej siebie!!! Ale oni tego nie zrobią z jednego powodu - ONI MYŚLĄ (dobru mieszkańców).

W pełni popieram! Jak ma być KDP to powinna iść przez centrum miasta i koniecznie nie pomijając ul. Reymonta.

Polakowi nigdy nie dogodzisz.

Kolej dużych prędkości obowiązkowo powinna przebiegać przez centra miast, przez osiedla mieszkaniowe, bo przecież tam jest najwięcej jej entuzjastów, nowoczesnych ludzi patrzących śmiało w przyszłość, a i też najwięcej jej potencjalnych użytkowników, tak więc w związku z takim przebiegiem będzie najmniej protestów.

Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze

po co budować kolej? a nie lepiej i taniej wybudować lotnisko w Kaliszu? inne miasta już mają to sobie będziecie latać w te i nazat a mój dom będzie stał w tym miejscu gdzie stoi i nikt nie będzie musiał strajkować...

W pewnej zapadłej wiosce postawiono maszt telefonii komórkowej.Niemal od razu zaczęły napływać skargi-a to kury się nie niosą a to krowy mleka nie dają,migreny,wzrost liczby samobójstw i tak dalej...
Dyrektor sieci komórkowej napisał jedno krótkie pismo do sołtysa:
" Te wszystkie plagi to jeszcze nic. Pomyslcie, co będzie jak ten maszt włączymy".
Dla wszystkich myślacych inaczej...

Niech kolej idzie przez dom Walczaka i niech nie będzie taki mądry.

przeciez Polakowi nie dogodzisz

duze miasta sa za, sieradz tez bo bedzie mial stacje. natomiast wiochy - wroblew itp zadnych korzysci nie beda mialy tylko beda mogly podziwiac jak smiga pociag wiec naturalnym jest ze sa przeciw i tak juz bedzie zawsze mysle ze sytauacja nigdy sie nie zmieni

no pewnie przywróćcie plany budowy KDP (kolei dużych prędkości) to włodarze gmin Wróblew i Błaszki znowu będą mieli co robić - organizować protesty przeciw tej inwestycji. Ludzie zdecydujcie się czego tak naprawdę chcecie bo to już się powoli śmieszne zaczyna robić !!!