Wigilia w MOPS-ie

Tam to biedny nie pójdzie tylko taki co ma i dobrym autem jezdzi bo biedny sie wstydzi .Mojim zdaniem opieka powinna sie wziasc za wszystkich alkocholików bo tacy dostana najwiecej .

W pełni się z Tobą zgadzam ,znam ludzi ze zdjęcia.Nie są schorowanymi staruszkami ale leniwymi alkoholikami,którym nie opłaca się żadna praca i tak już zostanie...

Podejrzewam ze jestes podopiecznym mopsu.

Dawidzie z Twojej wypowiedzi odczytuję problem, nad którym też często się zastanawiam. Czy pomoc trafia zawsze do tych, którzy jej autentycznie potrzebują ? Bywa tak, że ci którzy powinni ją otrzymać, nie mają odwagi o nią prosić. Takich ludzi powinniśmy zauważać i im pomagać !.

Nie zawsze Sorbona czy Harward czynią daną osobę fachowcem i dobrym człowiekiem !. "Nie szata (papier) czyni człowieka" !

Przychodzi do mopsu podopieczna z okolo dziesiecioletnim synkiem,dzieciak sie niecierpliwi,matka do dziecka nie krec sie tylko patrz jak sie zalatwia bo niedlugo sam tu bedziesz przychodzil.Pracownica w dobrej wierze mowi,moze nie bedzie tak zle,matka na to przeciez on sie do ciezkiej pracy nie nadaje.Pracownica nie daje za wygrana i niesmialo mowi,no ale on jest jeszcze maly,matka na to maly nie maly do roboty nie pojdzie.

pytanie po jakich studiach i jakiej uczelni..

W zakladzie ochrony zarabiam okolo tysiaca zlotych,zona podobnie mam na utrzymaniu dwojke dzieci i nawet nie przyszloby mi do glowy zadac pomocy.Obok mieszka malzenstwo z trojka dzieci,ktorzy od lat korzystaja zpomocy mopsu.Nawet im sie nie sni szukac pracy,a jak raz tej pani znaleziono to tak robila ,zeby po miesiacu ja zwolnic.Niczego im nie brakuje, w tym roku zmienili trzeci samochod,kazde dziecko ma komorke.Wigilie wyprawi im mops.Oczywiscie szanowny malzonek a raczej konkubent caly czas pracuje na czarno bo tak mu sie oplaci bo nigdzie nie wykazuje zarobkow.Mie3szkanie panstwo dalo, za mieszkanie panstwo placi,dzieci panstwo utrzymuje zyc nie umierac.

sam jestem po studiach i pracuje za 1000 zl..heh..kochany Sieradz

Panie dyrektorze czesc pana pracownikow ma znacznie gorsza sytuacje finansowa niz niektorzy podopieczni.

Masz zupelna racje.Pomagac powinno sie tylko ludziom starszym i schorowanym,reszta to cwaniaki ,ktorzy nie splamili sie zadna praca.Musze ci powiedeziec, ze taka jest opinia nawet pracownikow mopsu.Ich podopuieczni wiedza co im sie nalezy,sa bardzo natarczywi a czasem agresywni.Pracowac im sie nie op0laci ,bo odbiora dodatki do mieszkan,dozywianie dzieci skonczy sie za darmo,przestana otrzymywac paczki zywnosciowe itp.Szkoda,ze placa za to ze swojch podatkow ci ktorzy za tysiac zlotych ciezko pracuja w supermarketach,sklepach czy na bazarku.Czesto sa to absolwenci wyzszych uczelni.

Dlaczego nie podajecie komentarzy o wigiliach w mopsie s w Sieradzu i Zd.Woli? Polowa tych ludzi nie potrzebuje zadnej pomocy,to jest ich sposob na zycie.Z wieloma z nich mialem do czynhienia,zadna nie zgodzilaby sie podjac pracy za tysiac zlotych.