Na WOŚP-ie padły rekordy

W minioną niedzielę w samej Zduńskiej Woli pieniądze zbierało ponad 300 wolontariuszy, który od rana wędrowali po ulicach z puszkami, a mieszkańcy nie zawiedli i pokazali, że mają gorące serca oraz otwarte dla orkiestry portfele, bowiem padł kolejny rekord. Sztab Komendy Hufca zebrał ponad 32 tys. zł. Dobrym wynikiem mogą się również pochwalić w Publicznym Gimnazjum nr 1, gdzie do puszek trafiło ponad 21 tys. 345 zł, zaś wolontariusze Porozumienia Ponad Podziałami "Razem" zebrali około 8,5 tys. Z orkiestrą zagrał też salon fryzjerski U Agi, który zasili konto fundacji Owsiaka kwotą ponad 651 zł. Natomiast w sztabach w Zapolicach i Szadku zebrano po niemal 7 tys. Łącznie daje to kwotę prawie 76,500 zł, to o blisko 10 tys. więcej niż w zeszłym roku.

W Sieradzu działało pięć sztabów. Dochód czterech z nich to prawie 50 tys. zł. Tego ile zebrano w największym z nich działającym przy Urzędzie Miasta dowiemy się dopiero za kilka dni, bo tam zmieniono trochę procedury. Wolontariusze sortują pieniądze, które jadą potem do jednego z banków w Warszawie i tam są liczone. Wynik dopiero więc poznamy. Trzeba tu podkreślić, że do finału włączyli się nawet ci najmłodsi sieradzanie, a przykład to chociażby dzieci z przedszkola nr 5, które dzielnie wspierały Orkiestrę. W pozostałych miejscowościach powiatu sieradzkiego najlepiej wypadły Błaszki, tam zebrano 25 tys. zł. Warta miała 12, a Złoczew 11 tys. zł. I choć to bardzo orientacyjna liczba, bo nie mamy jeszcze wyniku piątego sztabu sieradzkiego, to już teraz wiadomo, że statystycznie jeden wolontariusz w mieście uzbierał prawie 140 zł.