Kanalizacja na Jodłowej

W tym roku na osiedlu Nowe Miasto zostanie wybudowanych ponad 1200 metrów kanalizacji sanitarnej. W ubiegłym roku zakończył się pierwszy etap jej budowy w ulicy Jodłowej, teraz ruszyły dalsze prace do skrzyżowania z ulicą Borową i we fragmencie Borowej, mówi prezes MPWiK, Andrzej Aleksandrowicz:

- Zależało nam na tym, aby firma weszła jak najszybciej, bo wiemy, że starostwo planuje budowę ulicy Karsznickiej. Gdybyśmy ruszyli jednocześnie, to byłby problem dojazdu do Karsznic. W związku z tym zmobilizowaliśmy wykonawcę, aby zaczął jak najwcześniej. Myślę, że na przełomie czerwca/lipca powinniśmy zakończyć prace.

Tegoroczna budowa ma kosztować ponad 918 tys. zł. Mieszkańcy będą musieli jednak zapłacić za przyłącza. W zależności od ich długości koszty wahają się od 2 do 3 tys. zł. MPWiK ma też palny na kolejne lata. Kanalizacja ma się pojawić m.in. w ulicach Świerkowej, Laskowej, czy Jagodowej. - Jest to inwestycja, na którą czekaliśmy od lat - powiedzieli naszemu reporterowi mieszkańcy Jodłowej:
%relacja01%
Choć mieszkańcy cieszą się, że po latach doczekają się kanalizacji sanitarnej, to liczą też na remont nawierzchni. Ten, co widać gołym okiem z pewnością jest konieczny. Na przeszkodzie stoi jednak brak porozumienia pomiędzy władzami miasta i powiatu, co do tego, kto miałby sfinansować budowę kanalizacji deszczowej.

Miasto stoi na stanowisku, że jest to zadanie zarządcy drogi, czyli powiatu, z kolei starostwo uważa, że powinno się tym zająć miasto. Jedno jest pewne - póki "deszczówka" nie powstanie, remont drogi stoi pod znakiem zapytania. Remont Jodłowej oznacza to, że przez najbliższe tygodnie nie dojedzie się tą drogą do osiedla Karsznice, o czym jak się okazuje zapominają kierowcy.

- Problem tkwi w tym, że kierowcy nie patrzą na nowe oznakowanie, dojeżdżają do robót w połowie ul. Jodłowej i okazuje się, że muszą zawracać - mówi Andrzej Kucharski, naczelnik zduńskowolskiej drogówki:

- Proponuję, żeby wszyscy kierowcy zanim wjadą na jakąkolwiek ulicę zapoznali się z istniejącym oznakowaniem, żeby nie doprowadzić do sytuacji, że kierowcy się denerwują. Utrudnienia potrwają około 2 miesięcy.

Aby dojechać do osiedla Karsznice trzeba teraz pojechać ulicą Świerkową, a następnie skręcić w lewo w ulice Borową. Wówczas ominie się roboty kanalizacyjne, jednak prościej jest wybrać trasę przez drogę krajową, a potem ulice Karsznicką.

Budowa kanalizacji w ulicy Jodłowej została z synchronizowana z zaplanowanym na ten rok remontem ul. Karsznickiej. Dziś w Starostwie Powiatowym otwarto oferty przetargowe i jak się okazuje zainteresowanie modernizacją tej drogi jest bardzo duże. Swoje oferty złożyło 11 firm, a pierwsze prace rozpoczną się najprawdopodobniej w maju, jednak Karsznicka ma być przejedna, aż do zakończenia robót w ulicy Jodłowej.