Zmiany w szkołach
Eksperymenty w szkolnictwie ponadgimnazjalnym. Od pierwszego września między innymi w liceach ulegnie zmianie system edukacji. Uczniowie trzecich klas gimnazjów już teraz powinni zastanowić się nad tym czego w szkole ponadgimnazjalnej chcieliby się uczyć.
Od 1 września nowe roczniki będą miały aż o 90 godzin historii mniej, 60 języka polskiego i 120 przedmiotów ścisłych. Idąc do liceum uczniowie będą kontynuować edukację z gimnazjum, a od drugiej klasy rozpoczną naukę na wybranych profilach, które mają być bardziej specjalistyczne. Przez całe trzy lata nauki w liceum uczeń obowiązkowo będzie miał zajęcia z języka polskiego, matematyki i języka obcego - jednak już jako absolwent gimnazjum musi zdecydować w jakim wymiarze. Do tego pojawią się takie przedmioty jak na przykład zdrowie i uroda.
Wiedza, którą ma posiąść uczeń, ma być bardziej dopasowana do jego zainteresowań oraz zdolności - oznacza to, że humaniści nie będą musieli uczyć się na przykład fizykii w drugiej i trzeciej klasie liceum. Nowością jest też łączenie przedmiotów w bloki tematyczne. Jeśli chodzi o kształcenie w technikach i szkołach zawodowych - zmienia się sposób zdawania egzaminu zawodowego. Będzie podzielony na kilka etapów, które uczniowe będą zaliczać w trakcie nauki, a nie jak było do tej pory - po ostatniej klasie.
W powiecie sieradzkim i zduńskowolskim z reformą zrobiło się duże zamieszanie, zwłaszcza w szkołach zawodowych i technikach. Głównym problemem dyrektorów jest brak czasu na ustalenie godzin pracy nauczycieli zgodnie z rozporządzeniem ministra. Muszą to zrobić do końca kwietnia, a o reformie dowiedzieli się w lutym. Kolejna przeszkoda to nowy program nauczania do którego pierwszego września może jeszcze nie być podręczników.
- Zbyt mało wiedzy, zbyt mało materiałów dotyczących szkolnictwa zawodowego. Tu są nasze największe obawy. - mówi Elżbieta Cieślak, naczelnik Wydziału Spraw Społecznych w Starostwie Powiatowym w Sieradzu.
Dyrektorka Zespołu Szkół Poinadgimnazjalnych nr 2 w Sieradzu, Magdalena Marciniak, skarży się, że ministerstwo nie zadbało o dyrektorów szkół zaowodowych i techników:
- Licea czuły, że są przygotowywane do tej reformy, tak my dyrektorzy szkół zawodowych czuliśmy się zapomniani przez ministerstwo. Rozporządzenie ws. liczby godzin koniecznych do zrealizowania przez nas ukazało się 7 lutego tego roku.
Krystyna Niewiadomska ze Starostwa Powiatowego w Zduńskiej Woli dodaje, że niewiele jest dostępnych materiałów dla dyrektorów na temat reformy:
- Ośrodek Rozwoju Edukacji i Krajowy Ośrodek Wspierania Edukacji Ustawicznej i Zawodowej zamieszczają gotowe arkusze kalkulacyjne do sporządzania tych planów, wytyczne dla dyrektorów. Takie szkolenia są za darmo, tylko że szkolenia są w Warszawie.
Niektórzy nieoficjalnie mówią, że ministerstwo ma problem z edukacją zawodową, której usprawnienie jest bardzo drogie. Trzeba bowiem znaleźć nie tylko fachowych nauczycieli, ale i uzupełnić w sprzęt likwidowane kilka lat temu pracownie.
Komentarze
Im głupsze społeczeństwo tym łatwiej pseudoelitom.
Więcej informacji
Tubądzin Volley spadł do III ligi
Dzisiaj, 20:55:38
To koniec marzeń Tubądzina Volley MOSiR Sieradz. Sieradzanie przegrali po tie-breaku z Bielawianką Bielawa i nie mają już szans, by utrzymać się w II lidze.
0
Akademia wraca do strefy spadkowej
Dzisiaj, 19:29:38
Coraz mniejsze szanse Akademii Siatkówki Zduńska Wola na utrzymanie się w II lidze. Zduńskowolanki przegrały na wyjeździe z liderem KS Pajęczno 0:3 i na dwie kolejki przed końcem sezonu zajmują w tabeli ostatnie miejsce.
0
Oddali hołd Żołnierzom Wyklętym
Dzisiaj, 16:00:21
W Zduńskiej Woli odbyły się dziś, 1 marca, obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. To Ci, którzy tuż po zakończeniu II wojny światowej w Europie, przeciwstawiali się sowietyzacji Polski. Uroczystości zorganizowano przy pomniku Żołnierzy Wyklętych przy ul. Złotnickiego.