Noworodek w koszu na śmieci. Są aresztowania
Bulwersującego odkrycia dokonano w piątek późnym popołudniem. Noworodka znaleziono w jednym z przyblokowych koszy na śmieci.
Dziecko żyje, chociaż wszystko wskazuje na to, że urodziło się zupełnie niedawno i pierwsze godziny życia spędziło na śmietniku. Natychmiast po znalezieniu trafiło pod opiekę lekarzy. Przebywa w miejscowym szpitalu. Jak udało nam się ustalić, jego stan jest stabilny i nie zagraża już życiu. Wszystko rozegrało się w centrum osiedla przy ulicy Szkolnej. 23-letnia kobieta urodziła w domu, po czym wspólnie z 28-letnim bratem porzuciła dziecko w okolicznym śmietniku:
- Matka po urodzeniu porzuciła dziecko na dnie kubła. Dziecko na szczęście zostało szybko odnalezione przez dwie kobiety, które usłyszały płacz. Dziecko znajduje się w stanie ogólnym dobrym, natomiast matka dziecka razem z osobą, które jej pomagała zostali tymczasowo aresztowani.
Relacjonuje Tomasz Sukiennik, prokurator rejonowy w Zduńskiej Woli i dodaje, że zatrzymane rodzeństwo złożyło wyjaśnienia. Swój czyn tłumaczyli trudną sytuacją materialną:
- Matce grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, ma ona postawiony zarzut usiłowania popełnienia dzieciobójstwa, jest to przestępstwo traktowane łagodniej w Kodeksie Karnym. Jest to działanie pod wpływem emocji, w afekcie, natomiast osoba, która jej pomagała, jest osobą z jej najbliższego otoczenia i tej osobie grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Choć dziecko znajduje się w dobrym stanie, prokuratura zleciła dalsze badania lekarskie, ponieważ na jego ciele znajdują się rany. Ma to na celu wyjaśnić, czy powstały one na skutek porodu, czy to matka próbowała zrobić coś dziecku. Z kolei ona i jej brat mają być poddani badaniom psychiatrycznym.
Inne (lepsze) rozwiązania
Kobiety, które po urodzeniu dziecka nie chcą dalej się nim opiekować mogą skorzystać z wielu rozwiązań. Obecny system polityki społecznej daje spory wachlarz możliwości, zwłaszcza jeśli chodzi o instytucje, w których takiej pomocy można poszukać. - Nie trzeba decydować się na desperackie kroki - przekonuje Krystyna Marcińczak, dyrektor sieradzkiego Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie:
- Pierwszym miejscem - jeśli osoba jest objęta opieką medyczną i rodzi w szpitalu - jest właśnie ta placówka. Pracownicy tej jednostki są zobowiązani do udzielenia wsparcia młodej matce.
Dziecko można zostawić w szpitalu bez jakichkolwiek konsekwencji. W ciągu ostatnich miesięcy było już kilka takich przypadków w sieradzkiej placówce. Matka zrzeka się praw, może liczyć również na wsparcie ze strony prawników i psychologów. Gorzej sytuacja wygląda w przypadku kobiet, które rodzą dzieci w domu, bo do nich utrudniony dostęp mają psycholodzy i opieka społeczna. Dlatego tu wiele zależy już od samych młodych matek.
"Nauczmy się obserwować"
Problemem dla młodych kobiet, które zachodzą w niechcianą ciążę jest również presja społeczna. Bo jak zareagują inni, gdy dowiedzą się, że matka oddała własne dziecko? I tu tak naprawdę tkwi największy problem, bo młode kobiety niekiedy wolą na własną rękę, za zamkniętymi drzwiami, uporać się ze zmartwieniami i w przypływie emocji porzucają własne dzieci. Anna Ciach, psycholog:
- Każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie. Na pewno kobieta po porodzie może być w szoku, przeżywa bardzo silne emocje. Te zmiany hormonalne są tak duże, że jej poczytalność może być tak naprawdę różna. W przypadku porzuceń wpływ mogą mieć również inne czynniki związane z życiem kobiety. Mogą to być sytuacja rodzinna, czy sama sytuacja związana z aktem porodu. Bez wątpienia wpływ na to może mieć presja społeczna, to są sytuacje, które bardzo łączą się z sytuacją rodzinną, z sytuacją społeczną.
Dlatego psycholodzy apelują - nauczmy się obserwować, a nie oceniać. To pomoże w szybszej reakcji, która być może uchroni od niejednej tragedii.
Komentarze
Takie zbrodnie w obec świętości bezbronnego życia powinny być przykładowo surowo karane, by przestrzec inne potencjalne egoistyczne, zezwierzęcone osoby przed podobnym czynem. Strasznie trudny temat i wielowarstwowy. Jeśli jest chora psychicznie, czy upośledzona to prawo dopuszcza kastracji.
A może Ty pochwalasz takie rozwiązania?
Ja nie. I nikt mi nie wmówi, że wyrzucenie noworodka znajdzie u kogokolwiek poparcie.
Mimo wszystko największą krzywdę wyrządziła sobie, bo musi z tym żyć.
Życzę temu małemu człowiekowi, żeby pokonał w sobie żal kiedyś, gdy będzie już wiedział. A może los mu oszczędzi takich wiadomości.
Ich mi nie jest szkoda bo zasłużyli na swój los po tym co zrobili ale szkoda mi dziecka. Aż się łzy cisną jak pomyślę co o tym co przeżyło. Oby tylko było zdrowe i znalazło dobry dom. A z nimi niech robią co chcą...
przyczyną może być to, że kościół zabronił aborcji ? a aborcja myślisz, że co to jest ? też morderstwo, gdyby to dziecko zmarło to też by było morderstwo... pomyśl zanim coś napiszesz, bo widzę, że mało wiesz o tym świecie. jestem matką i dla mnie aborcja i zabicie noworodka tuż po narodzinach to to samo ale ty raczej tego nie zrozumiesz.
sama mam 23 lata i roczne dziecko i tez absolutnie tego nie planowalam (nie jestem po slubie, nie jestem z ojcem dziecka) a mimo to wszystko nie wyobrazam sobie zycia bez mojego synka. i wcale nie bylo mi latwo i nadal nie jest z górki ale staram sie zeby bylo dobrze i niczego nie braklo. bylam mlodsza a jakos potrafilam zająć sie dzieckiem.
i znam o wiele mlodsze dziewczyny ktore tak naprawde nie myslaly ze tak wczesnie beda miec dziecko ale potrafily pokochac i sie zająć.
a jezeli ktos poprostu woli nadal chodzic na imprezy to nie zajmie sie dzieckiem- proste. mysle ze brak edukacji, a może "pasa" rodziców?
Jak to jest obecnie z naszą moralnością ? Jakie wartości, cele są dla współczesnego człowieka najważniejsze ? Kto i co kształtuje takie skrajne postawy skierowane przeciwko człowiekowi, przeciwko jego egzystencji ?
Chyba ,że matka jest bardzo cięzko upośledzona umysłowo
czy aby na pewno? nie sądzę ze była to osoba, która marzyła o tym zeby zostać matką i nagle jak urodziła jej sie odwidziało. są sytuacje w których naprawde ciaża dla kobieet nie jest spełnieniem oczekiwań. Weim - nie powinna do kosza. To najgorsze co mogła uczynic, ale moze nie miała sie kogo poradzic co robić. moze to wszystko ze strachu. nie wiem - nie oceniam. Ale nie piszmy i nie oceniajmy biorąc pod uwage tylko swoja sytuacje i swoje emocje. nie jesteśmy w sytuacji tej kobiety. myśle że dla nie to wcale nie była "najlepsza rzecz ktora mogła ją spotkać".
Żadna trudna sytuacja ,żaden nacisk środowiska rodziny ani patologia.
Jest wiele sposobów normalnego oddania dziecka i zrzeczenia sie opieki a nawet porzucenia w miejscu bezpiecznym dla dziecka -są przecież tzw. okna życia.
Wystarczy zwyczajnie dziecko zostawić w szpitalu podpisać papier i dziecko jest całe i zdrowe i może spokojnie szukać rodziców na drodze adopcji.
Wystarczyła odrobina chęci , nawet najmniejsza.
Nie trzeba było mieć do tego ani pieniędzy ani niczego innego.
Żadne pięć lat tylko potraktowanie jak każdego usiłującego dokonać zabójstwa z zaostrzeniem kary bo miała obowiązek prawny opieki nad dzieckiem.
Dodatkowo obligatoryjna sterylizacja.
Zero tolerancji dla takich zachowań.
kazde dziecko sie kocha bo to najlepsze rzecz ktora moze spotkac kobiete.
dziecko to jedyna osoba ktora bedzie cie kochac zawsze i bezinteresownie a gdy dorosnie napewno pomoze i tobie za tą opiekę od pierwszych chwil zycia.
Dlaczego.mnie.nie.kochałaś?.
Nie.miałaś.prawa.mi.życia.odbierać.
Chociaż.mi.je.dałaś.
Mamo.mamo.mamuuuuusiu
Kobita ma wadę wrodzoną i nikt na to nic nie poradzi, bo nawet wśród zwierząt zdarzają się wyrodne matki.
Ani instynktu macierzyńskiego, ani tym bardziej samozachowawczego, a nawet zwykłej wyobraźni. Czy jest w stanie cokolwiek odczuwać?
Skąd się takie istoty biorą.
Za próbę morderstwa obwinia się nie sprawcę, ale szkołę, stres, otoczenie, kościół rzecz jasna.
Może jeszcze prace i mieszkanie nowe dla "sprawców", przecież na czasie temat.
podejsc, strzelic w pysk to malo.
inni ludzie chca a nie moga miec dzieci, a takie delikatnie mowiac szmaty, robia cos takiego!!
a dlaczego nie zamienisz kolejności swoich punktów.
Ustaw pkt. 3 jako 1, a teoria trochę inna powstanie.
Ostatnio zaobserwowałem, jak co poniektórzy sieją swoją propagandę,
i powtarzają to co w niebieskim ekranie powiedzą, ale aby samemu trochę się zastanowić i mieć własne zdanie to już ciężko.
2. Edukacja seksualna społeczeństwa a zwłaszcza młodych ludzi na poziomie afrykańskiego państewka,
3. Brak perspektyw u wielu młodych ludzi ale to już zupełnie inny temat.
Więcej informacji
Agnieszka Bednarek mistrzynią Polski, Paulina Rębacz z brązem
Wczoraj, 16:39:17 (Aktualizacja: Wczoraj, 22:56:47)
Agnieszka Bednarek (AZS Łódź) zdobyła w Toruniu złoty medal halowych mistrzostw Polski w trójskoku. Dla lekkoatletki ze Smaszkowa to pierwsze mistrzostwo kraju w kategorii seniorek. Wśród młodzieżowców brązowy medal w biegu na 800 metrów wywalczyła reprezentantka Żegliny Sieradz Paulina Rębacz. Trenerem zawodniczki jest Mieczysław Nowak.
5
Warszaty pozłotnictwa
Wczoraj, 13:31:50
To jedne z zajęć, jakie podczas ferii zimowych zorganizowało Sieradzkie Centrum Kultury. Warsztaty odbyły się wczoraj w nowej pracowni Centrum. - To ciekawa, ale i pracowita metoda ozdabiania przedmiotów - mówi Paulina Zawieja z SCKu.
0
Gala "Sieradz Lubię"
Wczoraj, 09:39:56
Wczoraj, 21 lutego, w Teatrze Miejskim w Sieradzu odbyła się Gala "Sieradz Lubię". Kulminacyjnym momentem było wręczenie 3 nagród w kategoriach: "Inwestor/Mecenas", "Sieradz Lubię" oraz "Osobowość Roku".