CIK zamknięte na klucz. Jak długo?

Wspomniane centrum miało najpóźniej zacząć działać w kwietniu. Tymczasem dziś już 13, a do budynku dostać się nie można. I w tym miesiącu z placówki nikt raczej nie skorzysta:

- Maj jest jak najbardziej realnym terminem, pod warunkiem, że się ludzie zgłoszą do przetargu. - przyznaje wiceprezydent Cezary Szydło.

Poprzednim przetargiem, który w konsekwencji został unieważniony nie zainteresowała się żadna firma elektroniczna, która mogłaby wyposażyć centrum w odpowiedni sprzęt:

- Poprzedni przetarg się nie odbył, żadna firma nie zgłosiła się ze swoją ofertą. Przekazaliśmy już informacje do firm, które zajmują się elektroniką, bo chodzi o wyposażenie elektroniczne - komputery, telewizory. Rozesłaliśmy informacje, że taki przetarg się odbędzie, mamy nadzieję, że ktoś się zgłosi. Jak widać, nie wszystkie firmy śledzą nasze postępowania przetargowe.

Centrum Informacji Kulturalnej ma być placówką, którą zarządzać będzie Sieradzkie Centrum Kultury. Pracować będą tam dwie osoby, które również czekają na długo zapowiadane otwarcie. Centrum ma organizować wystawy, wersnisaże, konferencje i spotkania artystyczne.