Przedszkolny problem. 'Jestem rozczarowana'
Echa ostatnich doniesień o zakończeniu rekrutacji do sieradzkich przedszkoli. Do naszej redakcji zaczęli zgłaszać się rodzice maluchów z prośbą o interwencję.
Wydawałoby się, że ubiegłoroczne zmiany w opłatach za opiekę nad dzieckiem w sieradzkich przedszkolach miały być korzystne dla rodziców. Przypomnijmy: we wszystkich przedszkolach w mieście przez pięć godzin dzieci mogą przebywać w placówkach za darmo. Za pozostałe godziny trzeba już dopłacać 2,90 zł. Według Urzędu Miasta takie rozwiązanie daje oszczędności rodzicom. Okazuje się, że o oszczędnościach nie ma mowy, bo choć każdy ma prawo zapisać dziecko na wybraną ilość godzin do placówki, ci rodzice którzy zadeklarowali w czasie rekrutacji, że ich dziecko będzie uczęszczało do przedszkola krócej niż osiem godzin dziennie - albo nie zobaczyli nazwiska swojej pociechy na liście przyjętych, albo skierowano malucha do grupy popołudniowej.
- Rodzice raczej są rozczarowani, bo większość osób pracuje od rana, przeważnie do godziny 15. Ewentualnie, jak jest dwoje rodziców, gdzie dziecko wychowuje się w pełnej rodzinie, to wtedy jest zamiana. Jak dziecko jest wychowywane przez jednego rodzica, to wtedy jest problem. - mówi jedna z matek.
W statutach sieradzkich przedszkoli czytamy, że placówka " przeprowadza rekrutację w oparciu o zasadę powszechnej dostępności ". Według rodziców powszechna dostępność nijak ma się do tego, że w tym samym dokumencie, w kryteriach przyjęć znajdujemy zapis, że przyjmowane są dzieci, których rodzice zadeklarowali pobyt na 8 godzin i więcej oraz potwierdzą to podpisaną umową." Dyrektorzy placówek przy składaniu kart zgłoszeń sugerowali rodzicom, żeby znalazło się w nich owe osiem godzin.
W komentarzach czytelników na portalu nasze.fm czytamy: "(...) w podaniu o przyjęcie dziecka do przedszkola wpisaliśmy z żoną 7h (8-15), gdyż żona pracuje od godziny 8..po 2 tygodniach pani przedszkolanka delikatnie zasugerowała nam jak i innym rodzicom z grupy dziecka, aby dopisać dodatkową godzinę bo tak to czeka nas wysyłanie dziecka do grupy popoludniowej - co mija się z celem, bo wtedy już przedszkole do niczego nam nie jest potrzebne:), podsumowując rocznie będziemy musieli wydać dodatkowo około 720zł wiecej za dodatkową godzinę w której i tak dziecko będzie w domu(...).".
Jadwiga Maciejewska z Urzędu Miasta tłumaczy, że 8 godzinny pobyt malucha w przedszkolu nie jest warunkiem przyjęcia dziecka do placówki:
- Jednym z kryteriów istotnie był taki zapis. Ja bym chciała zostać też dobrze zrozumiana - jeśli wpisane są w zasady rekrutacji, że 8 godzin jest wskazaną liczbą godzin, to tak istotnie jest. To nie jest warunek, że jeśli dziecko zostanie zapisane, czy też rodzic zgłosi udział swojego dziecka na 7 godzin, to nie zostanie przyjęte.
W praktyce jednak jest zupełnie odwrotnie. Zainteresowani pytają czy magistratowi chodzi o pieniądze, które spływają z ich kieszeni w związku z dodatkowymi godzinami? A ten odpowiada, że nie o pieniądze, a o to, że placówki są przygotowane do tego, żeby pracować jak najdłużej. Urząd narzeka także na rodziców, którzy w obecnym roku szkolnym nie korzystają z pełnej oferty przygotowanej przez przedszkola:
- Przy zmianie zasad odpłatności za przedszkola, czyli w tym roku szkolnym, pojawiły się takie niepokojące zjawiska zabierania dzieci wcześniej z placówki - masowego wręcz, i to niekiedy już po 5, 6 godzinach. iIszkoda. I tu nie mówię o pieniądzach, żebym nie była źle zrozumiana. Mówię o ofercie, którą mamy dla dzieci - dodaje Maciejewska.
Powstaje pytanie czy to przedszkola są dla dzieci, czy dzieci dla przedszkoli? Czy w związku z ewoluującym rynkiem pracy i innym tempem życia niż kilkadziesiąt lat temu rządzący nie powinni pomyśleć o uelastycznieniu funkcjonowania placówek?
Największe problemy sygnalizują rodzice dzieci, które zostały wpisane do popołudniowej grupy, dzieci, które wcale nie zostały przyjęte, a przede wszystkim rodzice samotnie wychowujący dzieci czy też pracujący. Urząd rozkłada ręce i zwraca uwagę, że wzbogaca ofertę przedszkolną, a jednocześnie stara się wybrać najlepsze rozwiązania. Rodzicom trudno się przyzwyczaić do zmian i z niepokojem patrzą na swoją przyszłość. Zawirowanie ze zmianami związanymi z edukacją przedszkolną jeszcze się nie skończyły. Samorządowcy będą musieli jeszcze nie raz pochylic się nad organizacją Edukacji przedszkolnej, która wyelimuje przynajmniej większość problemów. Rodzice natomiast będą musieli pilnie przyglądać się zasadom rekrutacji i niestety do nich się stosować.
Komentarze
Myślę, że taka dyskryminacja w przedszkolach- wymuszanie pieniędzy jest niezgodne z przepisami i trzeba tylko prawnika który otworzy drzwi do "wolności" rodziców. Z tego co czytam nie ma wolności bo też jak ktoś śmie grozić, że jak nie dasz kasy to "wypad baru" lub z łaski na wieczór sobie możesz podrzucić dziecko- PORAŻKA.
Niektórzy muszą wybrać między chlebem ze smalcem a z margaryną czyli pracować i dać na przedszkole lub nie pracować bo nie ma gdzie dać dziecka... Frustrujące.
No ale co lepiej grunt budynek sprzedać, szkołę zamknąć a dzieci zagnać do kolejnej galerii.
bardzo proszę o zainteresowanie się tematem grup popołudniowych dla 5 i 6 latków.
W ubiegłym roku takie grupy były łączone w nadchodzącym roku szkolnych grupy zostały rozdzielone i są w różnych przedszkolach.
Największy problem dotyczy w tym przypadku rodziców mających dzieci w obydwu grupach wiekowych, nasz magistrat chyba nie przewidział takiej sytuacji gdyż rodzeństwo zostało przydzielone do dwóch różnych przedszkoli.
Zatem na tą samą godzinę przyjdzie zaprowadzać dzieci do dwóch różnych placówek.
Sama znam trzy takie przypadki i śmiem sądzić , że jest ich na pewno kilka.
Moje dzieci uczęszczają do przedszkola nr 4 w zduńskiej woli już 3 rok-od żłobka, mają 4,5 roku -w grudniu skończą 5 lat.Zostały przyjęte do grupy przedszkolnej, po około 2 tygodniach zostałam poinformowana,że niestety muszę zabrać dzieci z przedszkola i zapisać je do szkoły bo zmniejszony został budżet przedszkola na następny rok szkolny.Zostało to zrobione oczywiście kosztem dzieci, których rodzice wpisali w deklaracji 5-6 godzinny tryb przebywania dziecka w przedszkolu. Wytłumaczenie było takie ,że 5 i 6 latki mogą iść do szkoły,tylko problem polega na tym ,że moje dzieci będą chodziły do szkoły w której nie ma zerówki i nikogo to nie interesuje-mogę zapisać do innej(co prawda ja pracuję 4 godziny od 8-12 ale nie ma kto mi przypilnować dzieci w tym czasie).
podsumowując rocznie będziemy musieli wydać dodatkowo około 720zł wiecej za dodatkową godzinę w której i tak dziecko będzie w domu
nie wspomne juz o chorym systemie naliczania i rozliczania godzin za pobyt lub nie w przedszkolu
porażka
Są sprawy ważne i ważniejsze, i do tych ważniejszych zalicza się opieka nad najmniejszymi mieszkańcami Sieradza (Sieradza a nie fikcyjne meldunki osób mieszkających po za nim a po prostu tak im wygodniej dzieci wysłać tu do przedszkola); do tych mniej ważnych bzdurne Openy i inne nie wiadomo co mające na celu imprezy.
Więcej informacji
Oddali hołd Żołnierzom Wyklętym
Dzisiaj, 16:00:21
W Zduńskiej Woli odbyły się dziś, 1 marca, obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. To Ci, którzy tuż po zakończeniu II wojny światowej w Europie, przeciwstawiali się sowietyzacji Polski. Uroczystości zorganizowano przy pomniku Żołnierzy Wyklętych przy ul. Złotnickiego.
0
Przysięga żołnierzy WOT w Zduńskiej Woli
Dzisiaj, 14:35:43
W sobotę, 1 marca, w Zduńskiej Woli odbyła się uroczysta przysięga wojskowa. Złożyli ją nowi żołnierze 9. Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej. Uroczystość zorganizowano na terenie Powiatowego Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji.
0
Królowa Sportu wraca na tron
28.02.2025 22:16:23 (Aktualizacja: Dzisiaj, 10:40:43)
Hanna Piątkowska (LKS MOSiR Sieradz) została najpopularniejszym sportowcem ziemi sieradzkiej w 2024 roku. Tuż za nią była inna lekkoatletka Zuzanna Śmiglewska (PARK Zduńska Wola). Podium uzupełnił Kacper Sadowski (Sokół Zduńska Wola). Tytuł najpopularniejszego trenera przypadł Tomaszowi Szewczykowi (PARK Zduńska Wola). Aż dwie nagrody zdobył wychowanek klubu KTS Sieradz, a obecnie reprezentant Bogorii Grodzisk Mazowiecki Aleks Pakuła. Pełną listę laureatów znajdziecie poniżej.