Miasto straci 5 bloków

Pięć bloków stało się majątkiem komunalnym w 1992 roku. Zdaniem mieszkańców była to procedura niezgodna z prawem, która odebrała im możliwość wykupienia mieszkań na korzystniejszych dla nich warunkch. Stanisław Wosik, lokator:

- Są to bloki zakładowe, wybudowane z pieniędzy MSWiA i powinny zostać nam zbyte na zasadach, jak mieszkania zakładowe. Z tym, że myśmy złożyli ofertę pani prezydent Nieradko, że możemy je wykupić nawet drożej, niemniej jednak warunki, które były wtedy postawione były nie do przyjęcia.

Jak przekonują lokatorzy dawniej wszystkie służby mundurowe miały możliwość wykupienia mieszkań za 5 proc. wartości:

- Mieszkania zakładowe były sprzedawane wszystkim służbom mundurowym począwszy od kolejarza, skończywszy nawet na lekarzach, policja, wojsko, w określonym terminie były sprzedawane po 5 proc. wartości. Nam te mieszkania chciano sprzedać o wiele drożej. I to jest prosta, najbardziej ewidentna przyczyna dlaczego my tak postąpiliśmy. Chcemy być traktowani zgodnie z prawem. Dlaczego inni mogli wykupić bloki za 5 proc. wartości, a pewna, spora grupa ludzi już nie? I to tylko dlatego, że ktoś w pewnym momencie przekazał te bloki miastu. - dodaje mieszkaniec Jan Krajewski.

Tymczasem Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji przychyliło się do wniosku mieszkańców i zdecydowało, że budynki będą musiały wrócić do Skarbu Państwa, co oznacza, że będzie nimi zarządzało starostwo. Chodzi w sumie o pięć bloków: przy ul. Łokietka 33, Sikorskiego 7, Jagiellońskiej 16, 20 i 24.

Urząd Miasta, który do tej pory był zarządcą, może jedynie zaskarżyć decyzję Ministerstwa i to zresztą zamierza uczynić. Sprawa ma trafić do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

- Oczywiście będziemy podejmować próby i skarżyć tę decyzję. Przygotowaliśmy już taką uchwałę intencyjną, którą przedstawimy radnym. Będziemy chcieli poprosić wojewodę, żeby darowizną z powrotem przekazała nam te budynki. - tłumaczy wiceprezydent Rafał Matysiak.

Mieszkańcy skarg się nie boją, bo decyzję ministerstwa trudno będzie cofnąć. A ta powinna tak naprawdę wejść w życie już 7 maja. Po rozpatrzeniu wszystkich skarg i ich ewentualnym unieważnieniu, lokatorzy będą chcieli wykupić mieszkania, które dawniej można było nabyć za 5 proc. wartości. Tymczasem starostwo powiatowe, które będzie nowym zarządcą bloków nie chce sprawy komentować, bo konkretne decyzje jeszcze nie wpłynęły.