Relikty przeszłości nie opóźnią budowy S-8

Ciekawostek rzeczywiście nie brakuje. Dobry przykład to relikty warsztatów, w których wytapiano szkło. Stąd być może nazwa podzłoczewskiej miejscowości Szklana Huta. Są też pradawne osady i cmentarzyska. Np. w Rembowie w gminie Brzeźnio czy w Dąbrówce w gminie Sieradz. W Smardzewie natomiast archeolodzy odkryli pozostałości po osadzie z okresu kultury łużyckiej:

- Znaleźliśmy bardzo interesujące cmentarzysko. Mamy różne typy grobów, również te popielnicowe, gdzie zmarły został spalony i rozsypany do popielnicy, czyli do urny. Znaleźliśmy też dużo przedmiotów brązowych - ozdoby i narzędzia. Aktualnie znajdują się we Wrocławiu, gdzie są poddawane konserwacji. - mówi Katarzyna Danys-Lasek, archeolog z Warszawy pracująca na stanowisku archeologicznym w Smardzewie.

Eksponaty w całej Polsce

Pytanie teraz, jaki bedzie los odnalezionych skarbów. Problemem, zwłaszcza w obliczu ogromu ilości odkrywanych przedmiotów, staje się niestety logistyka. Teoretycznie aż prosi się, by choć te najciekawsze możliwe do wyeksponowania znaleziska trafiły na stałą wystawę w Muzeum Okręgowym w Sieradzu. Dyrektor Jerzy Kowalski nadzieje rozwiewa:

- Z naczyń glinianych najczęściej to są tony ceramiki, której nie jesteśmy w stanie przyjąć, ponieważ nie mamy wolnych magazynów. Te, które posiadamy, są już zapełnione.

Dlatego najprawdopodobniej po konserwacji we Wrocławiu archeologiczne znaleziska trafią do różnych placówek muzealnych w całym kraju. W Sieradzu być może będą jedynie ich czasowe niewielkie wystawy.
%relacja01%

Kilkadziesiąt stanowisk archeologicznych

Drogowcy zapewniają, że problemów z dotrzymaniem terminów na ekspresowej "ósemce" być nie powinno. Przy takich inwestycjach zawsze ustanawiany jest nadzór archeologiczny, a na ewentualne prace odkrywkowe zabezpieczone pieniądze. Maciej Zalewski z łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad:

- Na tym etapie jest tyle prac do zrobienia na budowie, że nawet jeśli z przyczyn prowadzonych prac archeologicznych nie można wejść w teren, można robić rzeczy w innym miejscu. To nie jest tak, że cały pas drogowy, na którym chcemy budować drogę ekspresową jest zajęty przez archeologów. Także to nie w ten sposób.

Od momentu rozpoczęcia budowy ekspresówki tylko na terenie powiatu sieradzkiego powstało prawie 50 stanowisk archeologicznych.

"Nie możemy wykluczyć niespodzianek"

Jest jednak jeszcze jedno miejsce, gdzie ze względu na uwarunkowania historyczne, coś może być. To dawna dojazdówka na poniemiecki poligon, czyli ul. 1 Maja w Sieradzu. Okazuje się, że na razie jest tam "czysto". Drogowcy pracują zgodnie z harmonogramem i mowy o przerywaniu prac z myślą o wpuszczaniu na plac budowy archeologów póki co nie ma. - Oczywiście jesteśmy na taką ewentualność przygotowani - mówi Marcin Nowicki, rzecznik Wojewódzkiego Zarządu Dróg w Łodzi:

- Oczywiście nie możemy wykluczyć, że podczas prac trzeba będzie dopuścić archeologa, natomiast podejrzewamy, że będzie ta praca szła zgodnie z planem. Nie możemy wykluczyć niespodzianek.

Zwłaszcza na kolejnym etapie robót już przy skrzyżowaniu z Krakowskim Przedmieściem, gdzie dla kilkusetmetrowego odcinka drogi ustanowiono szczególny nadzór archeologiczny. Mogą tam się bowiem znaleźć ślady kultury przeworskiej, a więc jeszcze z epoki żelaza. Tuż obok mogą też być inne ciekawostki. Przy skrzyżowaniu podczas okupacji zbudowano bowiem baraki dla żołnierzy i obsługi niemieckiego poligonu pancernego.