Kontrola targowiska: wiele nieprawidłowości

Kontrola m.in. ustaliła, że dochody z prowadzenia targowiska w ubiegłym roku były niższe od tych, które wpływały podczas jego dzierżawy. Według komisji wpływ na to miały błędy podczas sprzedaży biletów opłaty targowej, a do nieuzasadnionych kosztów zaliczono zatrudnienie dwóch osób, których wynagrodzenie nie ma związku z powierzonymi im obowiązkami.

- Dostaliśmy od Rady Miasta zlecenie przeprowadzenia kontroli funkcjonowania targowiska i jego dochodów za 2011 rok. Wyszły pewne nieścisłości, które zostały przedstawione prezydentowi. Sądziłam, że zostaną podjęte działania, które je zlikwidują. Ponieważ słyszałam, że prezydent jednak tego nie zrobi lub w nie takim zakresie, w jakim moim zdaniem powinien, dlatego postanowiłam złożyć rezygnację z pełnienia funkcji Przewodniczącej Komisji Rewizyjnej, bo uznałam, że w takim przypadku moja praca wydaje się być bezsensowna. - mówi Hanna Iwaniuk.

Wykazano pewne nieprawidłowości związane z nadzorem nad targowiskiem, dlatego zdecydowaliśmy się na przekazanie tego zadania spółce MOSiR, komentuje z kolei prezydent Piotr Niedźwiecki:

- Już wszystkie wnioski, jakie popłynęły z ustaleń Komisji Rewizyjnej są na bieżąco zastosowane. Również chciałbym zdementować, że poborcy opłaty targowej przetrzymywali pieniądze. Oni sami są zainteresowani, żeby nie przetrzymywać znacznych kwot z utargów piątkowych sięgających 7 tysięcy złotych po prostu ze względów bezpieczeństwa i zdyscyplinowania.

Zgodnie ze zmianami, które będą obowiązywać od września, pieniądze z opłaty targowej będą rozliczane, co tydzień, tak aby nie było wątpliwości, że nie trafiają na konto Urzędu Miasta.