Piknik modelarski

FPV to skrót od First Person View, co oznacza przekazywanie na żywo obrazu z kamery umieszczonej na latającym modelu. Choć zbyt silny wiatr uniemożliwił zorganizowanie zawodów zlot można uznać za udany - mówi młody modelarz i pilot FPV Marcin Olas, organizator imprezy.

- Mamy około 70 uczestników. Niektórzy przyjechali z rodzinami. Impreza przebiega pomyślnie, jak na te warunki pogodowe, ponieważ mamy porywisty wiatr. W tamtym roku było zdecydowanie lepiej. Mieliśmy palące słońce, aż ciężko było wytrzymać. Niestety w tym roku wieje, a nawet od czasu do czasu pada deszcz. Mimo to maszyny startują, a ludzie myślę są zadowoleni.

Choć pogoda nie dopisała miłośnicy latających modeli bawili się świetnie.

- Osobiście jestem pierwszy raz na zlocie i jest bardzo fajnie. Pogoda mogłaby być lepsza, ale myślę, że się jeszcze rozpogodzi. Modelarze dają radę. Wiatru się nie boją, latają, także możemy być zadowoleni - mówi Krzysztof, który na zlot przyjechał z Krakowa.

- Ja na zlocie jestem już trzeci raz. Za każdym razem atmosfera jest super. Wszyscy się tu wspierają, wymieniają doświadczeniami, a więc jest ciekawie - dodaje Dawid z Wrocławia.

Sobotni piknik modelarski był częścią obchodów powiatowego Dnia Dziecka. Na scenie można było zobaczyć występy podopiecznych Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu z Zapolic oraz Powiatowego Centrum Kultury i Sportu ze Zduńskiej Woli. Było też małe wesołe miasteczko, konkursy z nagrodami oraz kiełbaski i grochówka.