Będzie upalnie i "piorunująco"

Region

Nasz region znajduje się w obszarze obniżonego ciśnienia związanego z niżem znad zachodniej Europy. Barometry wskazują 1011 hPa, ciśnienie do jutra nieco spadnie i w sobotę rano wyniesie 1009 hPa. W ciągu dnia bardzo słonecznie, ale w godzinach wieczornych niewykluczone opady deszczu i burze. Wiatr wieje z południowego-wschodu i południa do 20 km/h. Na termometrach słupki rtęci wskazują 34 stopnie w cieniu, w słońcu nawet 38 stopni. Do naszego regionu napływa cały czas bardzo gorące, zwrotnikowe powietrze. Warunki biometeorologiczne są niestety niekorzystne. W nocy temperatura spadnie do 19 stupni. Możliwe wtedy burze z przelotnymi opadami deszczu, synoptycy nie wykluczają również gradu. Wiatr ma wiać wtedy wiać z południowego wschodu, w czasie burzy nawet do 60 km/h.

Sobota-niedziela

W sobotę w regionie zachmurzenie zmienne, okresami w niektórych miejsach może być burzowo. Burze mogą być zarówno w nocy jak i w dzień dość gwałtowne. Termometry wskażą maksymalnie 30 stopni. Wiatr będzie wiał ze zmiennych kierunków do 20 km/h, w czasie burz będzie bardziej porywisty. Niedziela upłynie bardzo podobnie. Zachmurzenie zmienne, po południu może lokalnie zagrzmieć. Wiatr będzie docierał do regionu z różnych kierunków, w czasie burz może być silny. Temperatura maksymalna wyniesie 30 stopni. Od poniedziałku w regionie wieksza stabilizacja aury, wtedy na termomerach nieco poniżej 30 stopni. Bedzie słonecznie, ale również jest możliwość wystąpienia opadów.

Kraj

W Polsce tak jak w naszym regionie, będzie upalnie, ale burzowo i z opadami deszczu oraz gradu. Nawałnice mogą wystąpić właściwie w każdym zakątku kraju. Najgoręcej będą mieli w okolicach Rzeszowa - tam w cieniu nawet do 35 stopni! Najbardziej komfortowo zaś weekend spędzą mieszkańcy i turyści w Zatoce Gdańskiej - tam do 28 stopni. Najprędzej burze i grzmoty odejdą z zachodniej częsci Polski, ale i tak dopiero w poniedziałek. Poprawa aury dopiero od wtorku.