Robert Biedroń w Sieradzu. "Politycy opowiadają bajki"

Piątkowe spotkanie w Sieradzu poseł rozpoczął od zwiedzania miasta. Mógł zobaczyć m.in. zrewitalizowany Rynek. To tu poseł spotkał sieradzan, których zaprosił na swoją późniejszą konferencję w restauracji Korona. Polityk odwiedził również działaczy Stowarzyszenia Na Rzecz Dzieci Niepełnosprawnych "Dary losu". Konferencja w Koronie była za to okazją do tego by wspólnie z działaczami Ruchu Palikota zastanowić się nad przyszłością partii i rolą polityków w życiu społecznym Polaków:

- My jako społeczeństwo, mamy dzisiaj dość polityki. Mamy dość polityków, uważamy, że nas oszukują, że grają nie fair, że prowadzą jakąś grę z nami. Dlatego przychodzenie na spotkania z politykami traktowane jest często jak atrakcja, jak spotkania Dody, tylko, że z Dodą można posłuchać jeszcze jakiejś muzyki, można posłuchać jak ona tam opowiada o naćpanych jakichś tam ludziach, którzy pisali Biblię. No a politycy opowiadają jeszcze większe bajki. - mówił podczas spotkania Biedroń.

Była to jego pierwsza wizyta w Sieradzu jako posła. W spotkaniu uczestniczyli również inni parlamentarzyści Ruchu Palikota - Michał Pacholski i Marek Domaracki.