"Trzeba walczyć. Nie poddamy się"

Sprawa dotyczy tego, że w projekcie budowy drogi S-8 nie został uwzględniony do realizacji łącznik pomiędzy drogą krajową nr 12/14, a węzłem w Marzeninie. Zgodnie z planami drogą dojazdową ma być ul. Karsznicka. Nie zgadzają się z tym okoliczni mieszkańcy, którzy obawiają się zbyt dużego ruchu ciężkich pojazdów. Pojawiła się jednak nowa, tańsza koncepcja budowy łącznikowej drogi omijającej ul. Karsznicką, którą miałby sfinansować lokalne samorządy. Nie wiadomo jednak, kiedy może doczekać się realizacji, bo póki co nie ma na to pieniędzy.

- Ta sprawa powinna być podjęta, bo gdyby nie było tej drogi wyznaczonej w pierwotnych planach, kiedy powstawała droga szybkiego ruchu S-8 byłoby może trudno, ale na dzisiaj to rozwiązanie uważamy za kompromisowe i realne. Trzeba po prostu walczyć. My będziemy walczyć, nie poddamy się - mówi Danuta Florek, prezes stowarzyszenia Wierzchlas.

List otwarty jest pokłosiem konferencji, którą pod koniec maja zorganizowano w zespole szkół w Karsznicach, a nie wszystkie zainteresowane strony mogły w niej uczestniczyć. Treść listu znajdziesz TUTAJ.