Proś o legitymację. Grasują oszuści

Od jakiegoś czasu słychać o wizytach przedstawicieli firmy energetycznej, którzy namawiaja na podpisanie lub zmianę umowy związanej ze sprzedażą i dostawą energii elektrycznej. Kilka dni temu zgłosiła się do nas kobieta, która poinformowała o dziwnym zachowaniu takich "sprzedawców", którzy spłoszyli się po tym, jak zostali poproszeni o wylegitymowanie się.

Jednocześnie firma PGE Obrót S.A., która dostarcza energię elektryczną informuje, że nie prowadzi żadnych działań polegających na składaniu podobnych wizyt domowych. Ale jak wiadomo, to nie są jedyne przypadki, kiedy domokrążcy pukają do naszych drzwi. Najczęściej ofiarami padają osoby starsze, na których naiwności żerują naciągacze.

Domokrążcy zazwyczaj oferują tańsze usługi. Najczęsciej jest to tańszy prąd lub usługi telekomunikacyjne. Przedstawiają się, że są z "energetyki", "centrum energetycznego" lub z "telekomunikacji". Jednak później może się okazać, że rachunki mogą porazić. O rozwagę apeluje Grzegorz Sas ze zduńskowolskiej policji:

- Nie wpuszczajmy tych ludzi do mieszkania. Legitymujmy ich. Sprawdzajmy identyfikatory, które te osoby posiadają, bo jeśli jest to dokument wystawiony przez jakąś instytucję, to na pewno ma jakiś numer i możemy to zweryfikować dzwoniąc do siedziby firmy. Jeżeli tzw. domokrążcy proszą nas o podpisanie jakiejś umowy, poprośmy o czysty blankiet i zapoznajmy się z nią na spokojnie. Nie podejmujmy decyzji na gorąco.

I tu jeszcze sugestia. Każdej osobie, która już podpisała umowę w mieszkaniu przysługuje prawo odstąpienia od tej umowy w ciągu 10 dni od daty jej podpisania.