Wycena gruntów w ministerstwie
Wyceną gruntów pod budowę drogi ekspresowej S-8 zajmie się Ministerstwo Transportu. Na wczorajszym spotkaniu interwencję w tej sprawie zapowiedział wiceminister Piotr Styczeń. Takie obietnice dały protestującym nadzieję na poprawę sytuacji.
Po wczorajszym spotkaniu w ministerstwie włodarze protestujących gmin odetchnęli z ulgą - wreszcie ktoś zajmie się naszymi problemami. A te są i to całkiem spore, bo rolnicy z gmin Złoczew, Sieradz i Brzeźnio od kilku miesięcy toczą prawdziwą walkę z rzeczoznawcami, którzy ich zdaniem źle wycenili grunty. Dlatego w negocjacje włączyło się nawet ministerstwo:
- Pan Piotr Styczeń zapewnił nas, że ministerstwo dokona wszelkich starań, aby zachowana została konstytucyjna zasada słusznego odszkodowania za utracone grunty. Myśmy podkreślali, że ceny gruntów z poprzednich lat są oczywiście niższe, ale koniunktura się zmienia z miesiąca na miesiąc - wyjaśnia Jadwiga Sobańska, burmistrz Złoczewa.
Przyznała również, że na tej deklaracji nikt nie zamierza poprzestać i w dalszym ciągu będą prowadzone rozmowy i negocjacje z rzeczoznawcami. Ponadto rolnicy póki co nie odwołali swojej groźby dotyczącej protestu. Jeśli rzeczoznawcy nie zmienią swoich wycen i nadal będą oferować 3 zł za m2 to wówczas zablokują drogi w regionie.
Czy uda się wywalczyć wyższe odszkodowania? Teoretycznie takie szanse są. Bo za rolnikami stanęli murem już nie tylko przedstawiciele poszczególnych gmin, ale także władze wojewódzkie i państwowe. To oni zamierzają skontrolować rzeczoznawców, którzy odpowiadają za wyceny gruntów w regionie i sprawdzą, czy zostały one przeprowadzone prawidłowo:
- Zostały uruchomione dwie procedury, czyli komisja odpowiedzialności zawodowej, do której wniosek złożył Minister Transportu i wojewoda oraz komisja arbitrażowa, która oceni, czy wyceny są zrobione zgodnie ze sztuką. Naszym zdaniem nie są zrobione zgodnie ze sztuką - mówi poseł Cezary Tomczyk.
I takie zdanie podzielają zarówno wojewoda łódzki, jak i wiceminister Piotr Styczeń. Udało się również uporządkować sprawę osób, które już zostały wywłaszczone, pozbawione swoich domów i gospodarstw, a w dalszym ciągu nie otrzymały pieniędzy. Zgodnie z zapowiedziami odszkodowania mają być wypłacone w najbliższym czasie zgodnie z przyjętymi pierwszymi stawkami opracowanymi przez rzeczoznawców. Jedynym minusem jest to, że takie osoby nie będą mogły domagać się już wyższych sum za swoje grunty. To daje szanse takim mieszkańcom regionu jak chociażby Marek Biskupski z Podłężyc, o którym pisaliśmy już na portalu nasze.fm. Pan Marek stracił swój cały dobytek, a z domu pozostał już jedynie gruz. Mimo to nadal nie otrzymał odszkodowania, choć zgodził się na określoną wycenę.
Państwo jest po stronie rolników
Sporym problemem jest to, że zawód rzeczoznawcy jest wolnym zawodem i na jego decyzje nikt wpływać nie może, a tym bardziej wymuszać zmiany danych wycen. Dlatego ministerstwo może jedynie skontrolować i ewentualnie uznać, że dane wyceny nie zostały przeprowadzone zgodnie z przyjętymi normami. Jak zapewnił poseł Tomczyk, większość rolników jest zadowolona ze spotkania i z tego co udało się na nim ustalić. Zapowiedzieli również, że poczekają na pieniądze o ile te będą większe niż wcześniej proponowane. Po wczorajszym spotkaniu wypracowano również oświadczenie, w którym możemy przeczytać m.in., że "Wiceminister Piotr Styczeń podkreślił, iż w tej sprawie państwo polskie bezwzględnie stoi po stronie rolników i aż do końcowego rozstrzygnięcia sprawy będzie broniło interesów wywłaszczonych obywateli". Pod oświadczeniem podpisali się członkowie komitetu protestacyjnego, a także poseł Cezary Tomczyk, Jadwiga Sobańska burmistrz Złoczewa, Dorota Kubiak wójt gminy Brzeźnio, Paweł Bejda wicewojewoda łódzki, Piotr Klimczak dyrektor wydziału gospodarki nieruchomościami i geodezji Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi, a także Wiktor Płóciennik kierownik referatu rozwoju, spraw komunalnych i ochrony środowiska Urzędu Miejskiego w Złoczewie.
O problemach rolników przeczytasz również:
http://www.nasze.fm/news,8846">[TUTAJ] Trzy złote za m2 ziemi to "za mało"
http://www.nasze.fm/news,9130">[TUTAJ] Tu kiedyś stał dom. "Jesteśmy bezdomni"
Komentarze
Nareszcie pani zrozumiała, że pełnić funkcję burmistrza, to znaczy służyć ludziom ! ! !
A jeszcze nie tak dawno na łamach prasy lokalnej i w radio Ziemi Wieluńskiej mówiła pani, że „ że ze swojej strony niewiele możemy zrobić, bo nie jesteśmy stroną „ (Dziennik Łódzki 28 01 2012 )
A osoby, które były na spotkaniu w sprawie S-8 w dniu 06 12 2011 r przypominają sobie zapewne zachowanie i wypowiedzi pani burmistrz ! ! !
zabierają grunt pod budowe drogi, o czym powiadamiają po przez pismo, w którym dowiaduje się że część mojej działki jest od pewnego czasu w posiadaniu państwa.....następnie wycinają drzewa z lasu a wyceny jak nie było tak nie ma....teraz teren zrównany praca wre a kasy nie ma i jak narazie ani widu ani słychu..
najlepiej postawić bramki tam gdzie była działka i zbierać opłaty.....
Więcej informacji
Dotacje na przyłącza i przydomowe oczyszczalnie
Dzisiaj, 15:58:58
W marcu będzie można składać wnioski o dotację do wybudowania przyłącza kanalizacyjnego albo przydomowej oczyszczalni ścieków. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi ogłosił nabór.
1
"Powidoki kamerlane" - nowa wystawa w Ratuszu
Dzisiaj, 15:03:49
"Powidoki kameralnie" to tytuł wystawy, na której znajdą się prace trzech artystów: Andrzeja Jana Batora, Maksymiliana Kreutza-Majewskiego i Piotra Mastalerza.
0
Senat upamiętnił karsznickich kolejarzy
Dzisiaj, 11:59:23
Senat RP przyjął uchwałę, która upamiętnia kolejarzy walczących w czasie II wojny światowej. To hołd złożony m.in. Kazimierzowi Kałużewskiemu i Juliuszowi Sylli ze zduńskowolskich Karsznic, którzy za swoją działalność zostali straceni przez niemieckiego okupanta 25 lutego 1944 roku.