Nieuczciwa konkurencja
Właściciele bazaru Osmolin w Zduńskiej Woli zwrócili się do władz miasta z prośbą o interwencję w sprawie konfliktu, który zrodził się między nimi, a kupcami handlującymi w pobliżu targowiska. Domagają się likwidacji dzikiego handlu, który notorycznie jest prowadzony przed tamtejszym pawilonem handlowym oraz przy ulicy Ukośnej.
Zgodnie z uchwałą Rady Miasta handel na wspomnianym terenie może odbywać się wyłącznie w soboty i dni przedświąteczne. Zdaniem Sławomira Brodzkiego, jednego z właścicieli bazaru Osmolin, tak się nie dzieje:
- Na ulicy Ukośnej jest taki wielki słup, a na tym słupie napis: zakaz handlu. Jest wszystko opisane, czego ten zakaz handlu dotyczy - pod tym zakazem handluje sobie pan, który kiedyś handlował u nas, ale mu nie pasowało, bo pewnie miał mniej klientów.
Innym argumentem, przytaczanym przez Brodzkiego jest to, że ludzie zdążą zrobić wiele zakupów zanim wejdą na targowisko, przez co tracą na tym ci, którzy wnoszą do miasta opłatę targową:
- Kupcy, którzy handlują na terenie bazaru płacą opłatę eksploatacyjną, ale nie mają klientów, bo ludzie idący od Łaskiej w stronę Zielonej mają tam ludzi handlujących warzywami i kupują u nich.
Najwięcej dzikich straganów jest poustawianych na chodniku wzdłuż ulicy Osmolińskiej i znaczna ich część znajduje się na terenie, należącym do Powszechnej Spółdzielni Spożywców Społem.
- Tam zawsze od lat był handel, z tym że spółdzielnia zezwala na handel drobnym sprzedającym, tym, którzy mają jakieś małe stoiska - handlują jakby z torby. Natomiast spółdzielnia nigdy nie wyrażała i nie wyraża zgody na ustawianie przed pawilonem dużych stoisk handlowych - zaznacza Elżbieta Gostyńska, prezes PSS Społem i dodaje, że to właśnie ci handlujący są największym problem:
- To zagraża bezpieczeństwu tego obiektu, bo tam na wypadek sytuacji, że trzeba wezwać pogotowie, czy straż - no to musi być tam swobodny dojazd, a ci, którzy handlują w naszym obiekcie, też muszą mieć łatwy dojazd.
- Urząd Miasta, ani prezydent nie są stroną w tym konflikcie, ponieważ zrodził się on pomiędzy dwoma prywatnymi podmiotami - komentuje Agnieszka Mikołajczyk z magistratu:
- Dość trudne jest, aby mógł zainterweniować np. strażnik miejski. Naszym zdaniem najlepiej, żeby prezes PSS Społem wydawała takie zgody osobom, które mogą prowadzić w tamtym miejscu handel, a wtedy strażnik miejski będzie mógł tego pozwolenia wymagać.
Póki co Urząd Miasta zamierza jedynie wyznaczyć linię, która oddzieli teren prywatny od miejsca, którym jest obecnie prowadzony handel.
Komentarze
Dba pan własciciel -Sławomir o swoje dochody, normalna rzecz.
Więcej informacji
OSP Zduńska Wola w KSRG. Podpisano porozumienie
Dzisiaj, 16:14:39
Podpisano porozumienie, które pozwoli na włączenie jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Zduńskiej Woli do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Stanie się to decyzją Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej.
0
Ferie zimowe w regionie
Dzisiaj, 14:12:51
W województwie łódzkim w najbliższy poniedziałek 17 lutego, rozpoczynają się ferie zimowe. Placówki z naszego regionu zaplanowały wiele interesujących zajęć. Co przygotowały?
2
Wykład z Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola
Dzisiaj, 13:08:50
Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola zaprasza na wykład pt Zduńskowolanin w okręgu wileńskim AK. Historia rtm. Mariana Kisielewicza "Ostrogi". Wygłosi go Daniel Buszyński w piątek, 14 lutego.