31.07.2012 08:15:52
Sieradz
"Jak pies nabrudzi, to musicie sprzątnąć"
Kolejna akcja promująca odpowiedzialność za czworonogi w Sieradzu. Urząd Miasta razem ze stowarzyszeniem Psiaki Kociaki i My opracował specjalne, na których znajdują się zasady opieki nad psami.
(fot. archiwum nasze.fm)
Takie ulotki w ciągu kilku tygodni powinny zawisnąć w sieradzkich blokach.
- Nasza sieradzka świadomość jest bardzo mała pod tym względem. Bardzo mało ludzi wie, co to znaczy być odpowiedzialnym za zwierzę. Skoro ten pies nabrudzi wam w mieszkaniu, to musicie to sprzątnąć, ale zwróćmy też uwagę na to, aby to zwierzę nie było uciążliwe dla otoczenia - mówi prezes stowarzyszenia Maria Laszczyk.
Jedną z form odpowiedzialności jest sprzątanie po swoim zwierzęciu, czego nadal nie wszyscy właściciele się podejmują. Strażnik miejski Artur Chudzik:
- W ostatnich 3 miesiącach udało nam się nałożyć 7 mandatów, pouczyliśmy 16 osób. 1 wniosek o ukaranie trafił do Sądu Rejonowego w Sieradzu właśnie za niesprzątanie po psie.
Mandat za takie wykroczenie może kosztować właściciela nawet 500 złotych. To mniej więcej tyle, ile kosztować będzie druk wspomnianych ulotek. Zapłaci za to Urząd Miasta. Wcześniej magistrat zainwestował w specjalne kosze na zwierzęce odchody i pakiety higieniczne, które w dalszym ciągu można bezpłatnie dostać w urzędzie.
md
Komentarzy: 21
Komentarze
W pełni popieram to stanowisko, zacznijmy od siebie ! Wyrzucane na jezdnię odpadki z popielniczek samochodowych, śmieci pozostawiane po piknikowaniu na łonie natury, odpady po remontach wywożone do lasu, itd.... to zostawia kto, kradsnoludki ?
Psiaki muszą gdzieś załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne, od ich właścicieli zależy, co z tym problemem zrobić, każdy odpowiedzialny człowiek wie jak postąpić. Najgorsze jest to, jak bałaganiarz i śmieciarz (zaśmiecający śroodowisko) wytyka błędy innym i ich "kategorycznie" piętniuje, według powiedzenia - "przyganiał kocioł garnkowi" !.
Psiaki muszą gdzieś załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne, od ich właścicieli zależy, co z tym problemem zrobić, każdy odpowiedzialny człowiek wie jak postąpić. Najgorsze jest to, jak bałaganiarz i śmieciarz (zaśmiecający śroodowisko) wytyka błędy innym i ich "kategorycznie" piętniuje, według powiedzenia - "przyganiał kocioł garnkowi" !.
To nie jest problem psich kup,jak to większość uważa,czy śmieci i potłuczonych butelek na chodnikach i trawnikach, to jest problem odpowiedzialności każdego z nas za swoje postępowanie i za środowisko, w którym żyjemy.
Jeżeli MY CYWILIZOWANI LUDZIE(za jakich się uważamy) nie jesteśmy w stanie tego zrozumieć, TO JEST BARDZO SMUTNE :(
Jeżeli MY CYWILIZOWANI LUDZIE(za jakich się uważamy) nie jesteśmy w stanie tego zrozumieć, TO JEST BARDZO SMUTNE :(
rodzice tych małolatów co brudzana osiedlu powinni po nich sprzatac...dziadostwo osiedlowe i staczy klatkowych tępic.
Mam do pracy ok kilometra, każdego dnia gdy idę widzę co najmiej 5 psów robiących gdzie popadnie a właściciele maja to serdecznie w poważaniu.
Więc 7 mandatów na kwartał to smiech na sali, byście się nie przyznawali do takich wyczynów bo w końcu pracujecie za nasze pieniądze, więc więcej pracy a mniej udawania :)
Więc 7 mandatów na kwartał to smiech na sali, byście się nie przyznawali do takich wyczynów bo w końcu pracujecie za nasze pieniądze, więc więcej pracy a mniej udawania :)
ja sprzątam po swoim psiaku. ale na stadion wychodzą z 2 słownie dwoma dużymi amstafami albo coś w podobnego (młodzi ludzie) i mają gdzieś zakaz wchodzenia na stadion, sprzątanie po swoich pupilach a duże... no i oczywiście psy nie robią przed swoim blokiem tylko innymi. a straży miejskiej jak nie ma na osiedlu tak niema norma gonią babcie na targu
Urząd mIASTA BUDZI SIĘ RAZ NA ROK, ŻE COŚ TRZEBA ZROBIĆ Z PROBLEMEM PSICH KUP, TOMASZEK MA WŁASNIE WIZJĘ, CZARNĄ ROBOTĘ ODWALA JAK ZWYKLE STRAŻ MIEJSKA , A URZĄD PRODUKUJE ULOTKI, A CO NIE BYŁO AKCJI...BYŁA..:)
Myślę,że odchody czy szkło jednakowoż nie powinny się znajdować na chodnikach i trawnikach. A inaczej z reguły wypowiadają się Ci,którzy nie sprzątają choć powinni.
Do "właściciela psa"-to wyobraź sobie,że mieszkasz na parterze i ktoś codziennie wyprowadza pod balkony swojego czworonoga wielkości cielaka i zostawia Ci sporą niespodziankę.Jest gorąco,wychodzisz na balkon i co? Cieszysz się,że nawożą Ci trawnik pod oknem? Nie cierpię hipokryzji.Na trawie można nas...ć a na chodniku trzeba sprzątnąć. Jak pani Dulska kolego.Sprzątać a jak nie to płacić takie podatki za pieska,że sprzątał będzie ktoś inny.
Do "właściciela psa"-to wyobraź sobie,że mieszkasz na parterze i ktoś codziennie wyprowadza pod balkony swojego czworonoga wielkości cielaka i zostawia Ci sporą niespodziankę.Jest gorąco,wychodzisz na balkon i co? Cieszysz się,że nawożą Ci trawnik pod oknem? Nie cierpię hipokryzji.Na trawie można nas...ć a na chodniku trzeba sprzątnąć. Jak pani Dulska kolego.Sprzątać a jak nie to płacić takie podatki za pieska,że sprzątał będzie ktoś inny.
Pewnie rodzice sprzątną szkło ,jak je w pore zauważą zanim ich dziecko sie nie pokaleczy
Po pierwsze nie kolego tylko koleżanko....
Po drugie piszę o rozbitej butelce... Jeśli Twoim zdaniem róznica pomiędzy kupą i rozbitą butelką jest żadna to Ci powiem tak: rączki można umyć , nóżki można umyć , ba, nawet buciki też można umyć!
Ewentualne zakażenia czy infekcje spowodowane tymi psimi fekaliami można wyleczyć.
A ja na szramę po takiej butelce patrzę codziennie!!! Do końca życia, uwierz mi tego nie da się zmyć.
Wszystko jest ważne, ale są rzeczy ważne i ważniejsze. Takie np. szkło jest zagrożeniem dla środowiska(pożar) dla nas i naszych dzieci(bo nie zawsze znajdziesz kawałek szkła zagrzebany w piasku czy trawie)nie mówiąc o innych rzeczach które można znależc na trawnikach
Ciekawi mnie jeszcze jedno: nigdy nie szukaliście warzyw czy owoców z tzw upraw ekologicznych??? A myślicie że te pola to czym są nawożone? Perfumami???
Po drugie piszę o rozbitej butelce... Jeśli Twoim zdaniem róznica pomiędzy kupą i rozbitą butelką jest żadna to Ci powiem tak: rączki można umyć , nóżki można umyć , ba, nawet buciki też można umyć!
Ewentualne zakażenia czy infekcje spowodowane tymi psimi fekaliami można wyleczyć.
A ja na szramę po takiej butelce patrzę codziennie!!! Do końca życia, uwierz mi tego nie da się zmyć.
Wszystko jest ważne, ale są rzeczy ważne i ważniejsze. Takie np. szkło jest zagrożeniem dla środowiska(pożar) dla nas i naszych dzieci(bo nie zawsze znajdziesz kawałek szkła zagrzebany w piasku czy trawie)nie mówiąc o innych rzeczach które można znależc na trawnikach
Ciekawi mnie jeszcze jedno: nigdy nie szukaliście warzyw czy owoców z tzw upraw ekologicznych??? A myślicie że te pola to czym są nawożone? Perfumami???
Ja robię tak samo jak Ty i też uważam że jest to dobre rozwiązanie
butelka leżeć będzie w nieskończoność a kupa po paru dniach się rozłoży i użyźni trawnik;D
A ja mam taką zasadę, że jak mojemu psu zdarzy się narobić na chodnik (b. rzadko), to sprzątam, a jeśli na trawę to nigdy. Uważam to za dobre rozwiązanie i tego będę się trzymał. W końcu zwierzęta zyły na tym świecie dużo wcześniej zanim powstały miasta, cywilizacje itd. i to cywilizacje powinny się dostosować a nie właściciele zwierząt. O wiele częściej muszę znosić butelki po piwie, puszki i tony petów którymi nikt się nie zajmie, tylko tymi biednymi włascicielami czworonogów, którzy z tego całego towarzystwa i tak są na ogół najporządniejsi.
A w ogóle to podobno torebek z odchodami nie wolno wyrzucać do zwykłych koszy tylko do jakichś "specjalnych", których nie ma. A nawet jaby były to i tak nie da sie ich postawić tyle zeby to jakoś funkcjonowało. To chory i niewykonalny pomysł który mógł zrodzić się tylko w urzędniczych głowach pozbawionych wyobraźni.
A w ogóle to podobno torebek z odchodami nie wolno wyrzucać do zwykłych koszy tylko do jakichś "specjalnych", których nie ma. A nawet jaby były to i tak nie da sie ich postawić tyle zeby to jakoś funkcjonowało. To chory i niewykonalny pomysł który mógł zrodzić się tylko w urzędniczych głowach pozbawionych wyobraźni.
dystrybutory sa juz porozstawiane i nawet zauważyłam, że są regularnie uzupełniane. A to że "wieczorni zawodnicy" zajmują się tymi torebeczkami w innych celach niz sprzatanie kup po psach to inna sprawa.
Pod mój płot również mieszkańcy Zajęczej wyprowadzają swoje psy, które załtawiają tam swoje potrzeby. Jeszcze nie widziałam aby ktokolwiek posprzatał po nich. To ja wychodzę na ten kawałek nie mojego trawnika i sprzątam go bo tak mam nakaz z UM. Kupa zdarzyc się może owszem ale wku**za permanentne spuszczanie psa i nawet niepokwapienie się by wyjśc z nim na ten dwór. wypuszczają tylko przez drzwi i pies biega samopasem i syrta pod płotami ludziom z domków jednorodzinnych.
Pod mój płot również mieszkańcy Zajęczej wyprowadzają swoje psy, które załtawiają tam swoje potrzeby. Jeszcze nie widziałam aby ktokolwiek posprzatał po nich. To ja wychodzę na ten kawałek nie mojego trawnika i sprzątam go bo tak mam nakaz z UM. Kupa zdarzyc się może owszem ale wku**za permanentne spuszczanie psa i nawet niepokwapienie się by wyjśc z nim na ten dwór. wypuszczają tylko przez drzwi i pies biega samopasem i syrta pod płotami ludziom z domków jednorodzinnych.
Tylko kupek rodzice raczej nie posprzątają a szkło już tak :)
oj kolego kolego - TWOJE PORÓWNANIE JEST MAŁO LOGICZNE - zarówno upadek na butelkę jaki na zwierzęce fekalia może być i tragiczne w skutkach ale również w ogóle nie szkodliwe.
PS chociaż łapie sens: zarówno nie powinno się śmiecić jak i sprzątać po swoich pupilach - chociaż butelka jest i tak mniej odrażliwa.
PS chociaż łapie sens: zarówno nie powinno się śmiecić jak i sprzątać po swoich pupilach - chociaż butelka jest i tak mniej odrażliwa.
Żeby nie było niedomówień : nie twierdzę ze nie należy sprzątać po swoich zwierzakach, ale porównajcie konsekwencje upadku dziecka na g.... i upadku dziecka na rozbitą butelkę...
Mieszkam obok fajnego placu zabaw, gdzie większym zagrożeniem dla maluchów bawiących się tam jest rozbite szkło po wieczornych wyjściach naszej młodzieży niż ta nieszczęsna psia kupa. Ale oczywiście nikt nie fotografuje i nie zwraca im uwagi , bo zwyczajnie się boi.
Zupełnie inaczej sprawa wygląda z babciami na spacerku ze swoim pupilem...
Zupełnie inaczej sprawa wygląda z babciami na spacerku ze swoim pupilem...
Należy zacząć od pracowników UM. Np pod mój blok przychodzi pani z pieskiem aby narobił na trawnik. Pani ta jest pracownikiem UM w Sieradzu. Może należałoby zacząć wdrażanie tych pomysłów o sporzątanie po swoich pieskach od pracowników UM. Jeśli w najbliższych dniach zobaczę tę Panią w takiej sytuacji pod moim blokiem to podeślę redakcji NR fotkę. Narazie nazwiska tej osoby nie podam. Mogę tylko dodać na koniec, że po zwróceniu uwagi wiadomej Pani zrobiła dziwną minę typu _"Co ten facet ode mnie chce??"
Tyle ludzi w naszym mieście co tych mandatów to pewnie sprząta po swoich pupilach. A jakieś kilka tysięcy ma to głęboko w d...
Jak już kiedyś pisałem, jedną z jedynych osób które widziałem jak sprzątają po swoim psie była kobieta o menelskich nawykach. W przypadku postępowania ze zwierzętami powinna być dla większości autorytetem. Z tego co się dowiedziałem to po swoim piesku sprząta też jedna z radnych miejskich. Może przyłączyłaby się do akcji dając tym samym przykład dla mieszkańców?
Co do samej akcji to komu by się chciało chodzić po "jakieś" torebeczki do siedziby UM? Czy nie lepiej ustawić kilkadziesiąt dystrybutorów przy już istniejących koszach na psie odchody? Ile by to kosztowało? 30 tys. zł? To nie jest tak dużo jakby policzyć "wartość reklamową i promocyjną miasta".
Jak już kiedyś pisałem, jedną z jedynych osób które widziałem jak sprzątają po swoim psie była kobieta o menelskich nawykach. W przypadku postępowania ze zwierzętami powinna być dla większości autorytetem. Z tego co się dowiedziałem to po swoim piesku sprząta też jedna z radnych miejskich. Może przyłączyłaby się do akcji dając tym samym przykład dla mieszkańców?
Co do samej akcji to komu by się chciało chodzić po "jakieś" torebeczki do siedziby UM? Czy nie lepiej ustawić kilkadziesiąt dystrybutorów przy już istniejących koszach na psie odchody? Ile by to kosztowało? 30 tys. zł? To nie jest tak dużo jakby policzyć "wartość reklamową i promocyjną miasta".
Popieram ale też należy zwrócić uwagę na niedopałki papierosów i za to też ścigać mandatami-nawet dostojników powiatowych wyrzucających niedopałki
przez okno służbowego samochodu!
przez okno służbowego samochodu!
Jeżeli w ciągu 3 miesięcy "udało się" ukarać tylko tyle osób,które nie sprzątają po swoich zwierzątkach to pytam,gdzie strażnicy miejscy ich szukają.Na osiedlach jest cała masa tego typu "zjawisk". Wystarczy przejść w godzinach porannych i wieczornych,bo wtedy ludzie wychodzą z pieskami a nie w południe,gdzie spotka się pojedyncze egzemplarze.Ale u siebie na osiedlu to ja chyba nigdy strażnika miejskiego nie widziałam,więc jak mają to zobaczyć?
Więcej informacji
PATRONAT
Królowa Sportu wraca na tron
28.02.2025 22:16:23
region
Hanna Piątkowska (LKS MOSiR Sieradz) została najpopularniejszym sportowcem ziemi sieradzkiej w 2024 roku. Tuż za nią była inna lekkoatletka Zuzanna Śmiglewska (PARK Zduńska Wola). Podium uzupełnił Kacper Sadowski (Sokół Zduńska Wola). Tytuł najpopularniejszego trenera przypadł Tomaszowi Szewczykowi (PARK Zduńska Wola). Aż dwie nagrody zdobył wychowanek klubu KTS Sieradz, a obecnie reprezentant Bogorii Grodzisk Mazowiecki Aleks Pakuła. Pełną listę laureatów znajdziecie poniżej.
0
Dotacje na przyłącza i przydomowe oczyszczalnie
28.02.2025 15:58:58
region
W marcu będzie można składać wnioski o dotację do wybudowania przyłącza kanalizacyjnego albo przydomowej oczyszczalni ścieków. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi ogłosił nabór.
1
"Powidoki kamerlane" - nowa wystawa w Ratuszu
28.02.2025 15:03:49
Zduńska Wola
"Powidoki kameralnie" to tytuł wystawy, na której znajdą się prace trzech artystów: Andrzeja Jana Batora, Maksymiliana Kreutza-Majewskiego i Piotra Mastalerza.
0
Nasze Radio 104,7 FM
02:10
Pod Osłoną Nocy
Top GirlsNasze Radio 92,1 FM... nostalgicznie
02:11
Ballada o zasługiwaniu
Wojciech Młynarski
Update Required
To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.