Robotnicy wrócą do muzeum

Remont muzealnych piwnic to spore wyzwanie, zarówno finansowe, jak i budowlane. Do tej pory dyrekcja placówki borykała się z samymi problemami. Fundamenty były słabe, a ich remont na tyle specjalistyczny, że dotychczasowy wykonawca nie zdecydował się na kontynuowanie prac. Muzeum musiało ogłosić kolejny przetarg:

- Z dotychczasowym wykonawcą mamy takie uzgodnienia, że jeżeli te specjalistyczne prace, których on nie potrafił wykonać, zostaną zakończone, to oni natychmiast wchodzą na budowę. Te specjalistyczne prace mają być zakończone do 15 października, a więc po tym dniu ruszą kolejne etapy inwestycji - mówi dyrektor placówki Jerzy Kowalski.

Tymczasem obecnymi pracami, czyli umocnieniem ścian i fundamentów zajmie się nowa firma. Sam remont muzeum będzie droższy nawet o 300 tys. zł, co oznacza, że będzie kosztował ponad 1 mln zł. Po remoncie w zmodernizowanej sali znajdzie się m.in. nowa wystawa archeologiczna.