ZK bardziej frontem do petenta

po poziomie twoich wypowiedzi można jedynie ci współczuć - więc, ŻAL MI CIEBIE!

dajcie lepiej chleba ,miejsce na multipleksie i kupcie mi beret. zielony z anetnką.

wiate zrobta i na mrozie ich przyjmujcie. szkoda 400 tysiecy.

ponad 400 tys zł !!!! - toż to dom się w niezłym standardzie wybuduje. Co tam będzie?

AGA ty taka głupia jesteś czy na taką się kreujesz? - twój zakład pracy, widocznie nie zasługujesz żeby tam pracować.


Osoby oczekujące na widzenia ze SKAZANYMI to nagroda dla obu - sorry, dzieci w domach dziecka zapewne nie mają takich wygód, podobnie osoby starsze w poczekalniach w przychodniach, świetlice dzieciom również się zamyka - ALE POCZEKALNIA NA WIDZENIA DO SKAZANYCH ZA 400 - brawo, nie zapomnijcie jeszcze o klimatyzacji i wygodnym wodnymłóżeczku do pokoju intymnego!

jak Ty wzioles na powaznie moj wpis to widac ze na zartach sie nie znasz. pozdro.

"a ty co taka roszczeniowa - a osoba/y , które tak odwiedzasz w zakładach karnych to oczywiście siedzą za niewinność! Nie widzę powodów żeby na odwiedziny (w ramach NAGRODY) miałabyś wchodzić przed wspomnianymi studentami resocjalizacji. Twój bliski nie jest na wczasach, a jak ci się nie podoba czekanie to akurat ty masz wybór możesz nie czekać. "

Zastanów się zanim kogoś ocenisz. Ja akurat nie muszę czekać - wchodzę bez kolejki - to mój zakład pracy. A ludzi, którzy tam czekają mijam każdego dnia.

Widac od razu, że nie miałeś/aś nigdy do czynienia z zk i masz jakiś wyidealizowany obraz. Pewnie w życiu nie widziałeś jedzenia jakie podają w zk. Ja tam pracowałem pewien czas i wiem co mówię. Faktycznie, ze osadzeni nie są tam w nagrodę, ale nie zawsze są to jacys groźni przestępcy, czasem po prostu im sie noga powinęła. Ciekawe czy gdybyś Ty jechał rowerem po pijaku i by Cię zamknęli też chciałbyś, żeby Twoja matka stała pod ta bramą kilka godzin. To, że ci ludzie czekaja na widzenie z osadzonym nie oznacza, że mają być gorzej traktowani, że są jacyś gorsi, oni są takimi samymi ludźmi jak ja czy Ty i należy ich z godnością traktować. To są ludzie którzy tak samo mają rodziny, rodziców, żony, dzieci i ich bliscy na pewno swoje wycierpieli i przeszli i nie ma powodu, żeby robic im problem z oczekiwaniem na widzenie z kimś byc może dla nich najbliższym. To że on tam po drugiej stronie zrobił głupstwo nie oznacza, że rodzina jest winna. Ta rodzina tak samo kocha i tęskni, jak Twoja matka czy żona. Nie masz prawa mówić o nich, że niech czekają w najgorsza pogodę i będą pomiatani przez pracowników zk. Oni nie są roszczeniowi. Oni po prostu chcą choc przez tę jedną godzinę w miesiącu zobaczyć swoich mężów, ojców, braci... A gdybyś ty dostał surowego śledzia na obiad pod hasłem "ryba w sosie..." ciekawe czy byś się najadł - jakością i ilością. Ja pracuję w ZK od kilku lat, nie w Sieradzu, ale z taktym tez krótki czas miałam do czynienia. I faktycznie dobrze, że buduja poczekalnie, która będzie łączyła się bezpośrednio z ZK. W tym w którym teraz pracuję tak jest i ludzie z paczkami czy na widzenie nie muszą moknąć czy marznąć, jak przychodzi -25 stopni zimą.

A ja przypominam że czekający nie jest skazanym przestępcą lecz obywatelem tego kraju któremu należy się szacunek i przestrzegania prawa ze strony służb więziennych .

ty idz prózniaku i nierobie do roboty. ja jezdze ferari i mam 10 milionow baksow na koncie. ty zyjesz z renty babki. babka umrze to bedziesz mieszkal pod balkonem i zbieral puszki.

Widze ,ze jestes znawczynia aresztow. A stoj tam na mrozie i w deszczu nie dzien ale miesiac.Do wiezienia nikt nikogo nie zaprasza.

Czy nie szkoda tych czterystu tysiecy? .sa w tym kraju wazniejsce potrzeby,chocby pomoc dla domow dziecka.

Przypominam,że czekasz na wizytę ze skazanym za przestępstwo.Może to głupio wysuwać żądania ?

a ty co taka roszczeniowa - a osoba/y , które tak odwiedzasz w zakładach karnych to oczywiście siedzą za niewinność! Nie widzę powodów żeby na odwiedziny (w ramach NAGRODY) miałabyś wchodzić przed wspomnianymi studentami resocjalizacji. Twój bliski nie jest na wczasach, a jak ci się nie podoba czekanie to akurat ty masz wybór możesz nie czekać.

nie rób dziury w całym - czy po upadku prl zakazano używać sformułowań lub wyrazów używanych w tym okresie? Moim zdaniem petent, jest normalnym określeniem interesanta (gdyby chodziło o sklep, przychodnię itd to się zgodzę nie trafne określenie).

Petent (za wikipedia) - "człowiek ubiegający się o coś .."
etymologia:
łac. petens dpn. petentis p.pr. od petere 'prosić; żądać, wymagać'

to idź do pracy bo zapewne jesteś z tych co zalegają na kanapie, dłubią palcem w nosie, piją piwo i narzekają na wszystko

Petent co to za określenie? PRL wciąż żywy :)

W końcu. w zadnym innym zk nie spotkałam sie z takim oczekiwaniem na widzenie, stoisz w deszczu, mrozie, jak wychodzi kartkowy to biegniesz jak głupi, zeby nie wypaść z kolejki. Zamiast czekać w normalnej poczekalni i bez podbiegania do bramy słyszeć jak Cię wyczytują. A w międzyczasie kilkudziesięciominutowe przestoje, bo przyjechało zaopatrzenie, poczta, przywieźli osadzonego albo przyjechała wycieczka studentów resocjalizacji... a ty stoisz jak głupi i czekasz, bo przez to wszystko widzenia zaczynają się o 10tej, a nie o 8.30. Chyba ze do tego jaszcze im się komputery zawieszą, to przedłuża się jeszcze bardziej.

Dlaczego państwo utrzymuje tych leni i pasozytow w kriminale? Ludzie żreć co nie mają a Ci tam maja lepsze zarcie jak w Szeratonie. Ostatnio na obiad mieli zupe borowikowa , pieczoną kaczke z żurawina , trufle , na deser szarlotke ,tiramisu,lody pistacjowe. Ps. A ja dzisiaj na obiad miałem pyrki z kwosnym milkiem,a na kolacje bede mial paprykaŻ.