Kontrole nieczystości

Niektórzy zduńskowolanie, żeby oszczędzać stosują praktyki, które niestety bardzo często polegają na niezgodnych z prawem działaniach. Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokator od lat prowadzi "wojnę" z podrzucającymi odpady do jej śmietników. Ostatnim pomysłem mającym ograniczyć przypływ śmieci z zewnątrz są zamykane na klucz pergole. Kolejnym przykładem mogą tu być zostawiane pod osłoną nocy w przydrożnych rowach oraz lasach worki z odpadami. Popularną praktyką wśród właścicieli posesji nie podłączonych do kanalizacji jest natomiast robienie dziur w szambach, aby nieczystości przesiąkały do gruntu. Teraz tego typu działania mogą się niektórym odbić drogą czkawką, bo kara grzywny może wynieść do 5 tys. zł. Dwoje pracowników Biura Inwestycji i Infrastruktury Technicznej Urzędu Miasta wraz ze strażnikiem miejskim od 20 sierpnia rozpocznie kontrole umów i dowodów wpłat za odbiór nieczystości. Jest to po części pokłosie raportu Najwyższej Izby Kontroli, która zarzuca magistratowi brak działań sprawdzających w tym zakresie.
%relacja01%
Mówi Dariusz Dzionek z magistratu i dodaje, że jak wynika z przepisów prawa, właściciel nieruchomości jest obowiązany udokumentować wykonanie tych usług poprzez okazanie odpowiednich dokumentów.
%relacja02%
W uprzywilejowanej pozycji są mieszkańcy wspólnot mieszkaniowych, zasobów spółdzielni, czy też TBS-u Złotnicki. Oni nie muszą mieć indywidualnych umów o odbiór nieczystości, w ich imieniu tymi sprawami zajmuje się zarządca nieruchomości.