Kościuszki. Rozbierają chodnik

Ani nie jestem przesadnie "mundra",ani nie wybieram się do szkoły,ale chodzę po Sieradzu,a zdarza mi się też, że i po innych miastach tej samej wielkości.
Chodzę i obserwuję.Faktycznie w Sieradzu zaczęło się coś dziać,ale wymiana kostki,remont ulic to nie jest rewitalizacja,a Redakacja ,każdy remont nazywa rewitalizacją i z tym się nie zgadzam.Oczywiście,jak w Rynku odbywają się imprezy i jest nimi zainteresowanie to jest ok,bo Rynek znowu zaczyna tętnić życiem.Tylko dlaczego z tej okolicy wyprowadzają się wszystkie sklepy ? Jak by było tak rewelacyjnie to nikt ,by nie zostawił takiej lokalizacji.

Jestem bardzo dumny ze swojego miasta ,ktoś tu w końcu myśli .

Po części Kalina ma racje. Wiele osób myli rewitalizacje z remontem, modernizacją czy renowacją. Tak jest choćby z Naszym Radiem które nazwało remont elewacji swojej siedziby rewitalizacją. Jednak co do sieradzkiej starówki Kamila się myli. Autorem kompleksowej definicji jest profesor Tadeusz Markowski (przewodniczący Komitetu Przestrzennego zagospodarowania Kraju PAN). Rewitalizacja to „zintegrowane podejście (zarówno od strony interwencji, jak i skutków) podejście, uwzględniające aspekty społeczne, gospodarcze, środowiskowe i techniczne i zorientowane na uzdrowienie funkcji (rewitalizacja społeczna, rewitalizacja gospodarcza). W wyniku jednoczesnego wdrażania tych form interwencji pojawia się trwała zdolność inwestycyjna, co jest celem rewitalizacji. Instrumenty o charakterze technicznym (remonty, budowa nowych obiektów) mają pierwotny charakter i służą ożywieniu gospodarczemu i społecznego obszaru lub całego miasta, nie stanowią zaś celów rewitalizacji. Procesu rewitalizacji nie można ograniczać do punktowej i zintegrowanej interwencji władz publicznych w określonych fragmentach miasta, mającej na celu wywołanie dalszych, samoistnych procesów regeneracyjnych. Zintegrowane, funkcjonalno – podmiotowe podejście wymaga włączenie do procesu rewitalizacji przedsiębiorstw i ludzi, których rewitalizacja dotyczy, uwzględniając nie tylko interesy grup bezpośrednio związanych z obszarem rewitalizacji, ale także interesy grup związanych pośrednio (często nieświadomych powiązania). Rewitalizacja oddziałuje nie tylko na obszar regenerowany, ale na całe miasto, zwiększając jego atrakcyjność inwestycyjną czy turystyczną i dając korzyści przedsiębiorcom i mieszkańcom spoza obszaru rewitalizowanego.
To proces ukierunkowany na przeciwdziałanie skumulowanym skutkom ułomności rynku nieruchomości oraz ułomności instytucjonalnej, który wymaga zrozumienia reguł ekonomicznych i instytucjonalnych związanych z degradacją miast oraz stworzenia programów integrujących interwencyjne działania władz publicznych oraz działania inwestorów i szerokiego grona interesariuszy.
Jak widać celem rewitalizacji jest osiągnięcie trwałych zdolności inwestycyjnych. W Sieradzu proces ten został zainicjowany poprawnie i można z całą pewnością powiedzieć ze jest to początek rewitalizacji. Na wyniki trzeba jednak czekać czasami kilka lat. Niektóre elementy już widać jak zauważył ~żwirek. Re + vitae = przywrócenie do życia i miejmy nadzieje że tak się stanie u nas.

lepiej dajcie pracy ,chleba ,miejsce na multipleksie i kupcie mi beret z antenką.

Okien nie wyrzucono, tylko sprzedano. ;)

Goodi, jeżeli jesteś TEN Goodi z czata, to się zestarzałeś, pryku narzekaczu!

A bywasz czasami na Rynku? Czy widzisz, co się tam dzieje w letnie (choć nie tylko) dnie i wieczory? Starówka odżyła i między innymi takie było założenie rewitalizacji. Koncerty wakacyjne, wyświetlane filmy także mają na celu ożywienie starówki, jak i odnawiane kamienice wraz z wymianą ich rdzennych chodzących zygzakiem mieszkańców. Jak dla mnie - rewitalizacja jak się patrzy!

sieradzkie urzędasy MAJĄ N....NE W GŁOWACH,NIC POZA TYM.

skoro jesteś taka mundra, to powiedz, jak wyglądałaby wg ciebie prawdziwa rewitalizacja?

ty sama jesteś jak ta "uoirała się"

za książki się weź i won do szkoły!!!

Jaka rewitalizacja ? Z uporem maniaka będę uoirała się ,że to zwykła modernizacja chodników,jezdni i płyty Rynku.Nic więcej nie zostało zrobione.Koniec i kropka.

A kiedy pan starosta odnowi elewację Biura Wystaw Artystycznych - chyba najładniejszego budynku w mieście (nie licząc teatru i kościołów na starym mieście). T.zw. remont biblioteki potrzebny jest jak bat do du.y. Wyrzucono nowe okna żeby wstawić trochę nowsze, tyle że brązowe.
Oj, bogaty mamy powiat i miłość starostwa do biblioteki wielką.

Sytuacja na dzień 28 sierpnia br. - ilość pracujących o godzinie 8.00 na ul. Kolegiackiej - 0. Najpierw nie będzie się nic działo a pod koniec rzucą wszystko co mają do pracy, wykonanej szybko i tandetnie, czyli jak zawsze. Kretynizm urzędasów, którzy nie umieją skonstruować umów z wykonawcami przekracza wszelkie granice. Najpierw przez 2 miechy nic się nie będzie działo, a potem w 2 tygodnie będą usiłowali zrobić wszystko. Pytanie po co zamykać ulice na tak długo skoro i tak nic się tam nie dzieje. Ale to już na główki intelektualistów biurowych zbyt dużo. No i pod koniec listopada snów usłyszymy syrenie wycie niejakiego Piątka, który oświeci gawiedź, że z przyczyn niezależnych od nikogo nie uda się zakończyć remontu w terminie. Dobra wiadomość, premie i tak będą, bez względu na to czy zdążą czy nie. :))

rewitalizacja Kościuszki to chyba najlepsza wiadomość ostatnich miesięcy

ciekawe tylko kiedy będzie remont dalszej części Kościuszki od skrzyżowania do ronda, tam przydałaby się zwykła kostka brukowa, wtedy wyglądałoby to naprawdę dobrze

poza tym Żwirki i Wigury też przydałby się remont