Pijana matka z dzieckiem
Karygodne zachowanie jednej z mieszkanek Sieradza. Kobieta opiekowała się 2-letnim dzieckiem będąc pod wpływem alkoholu.
Dyżurnego sieradzkiej policji zaalarmowała anonimowa osoba, która dzwoniąc przekazała informację, że przed jednym z bloków przy ul. Bohaterów Września siedzi kilka osób. Wśród nich młoda kobieta z dzieckiem w wózku, która sprawia wrażenie pijanej.
Na miejsce podjechał patrol, który przed blokiem zastał grupkę osób; dwie spożywały piwo. W tym gronie przebywała 28-letnia mieszkanka Sieradza. Obok kobiety w wózku siedziała jej 2-letnia córka. Stróże prawa wyczuli od kobiety alkohol. W tej sytuacji przekazali dziecko pod opiekę babci. Matkę przewieziono do komendy gdzie zbadano jej stan trzeźwości z wynikiem 1.5 promila alkoholu w organizmie.
Za brak prawidłowej opieki nad małoletnim do lat 7 grozi jej kara grzywny albo kara nagany.
Komentarze
dziekuje
POPATRZMY W PRZESZŁOŚĆ ILE RAZY BYLIŚMY WYPICI I BAWILIŚMY
DZIECI ILE RAZY TAK BYŁO I WSZYSTKO JEST DOBRZE
JAK WYPIJE MATKA LUB OJCIEC TO ROBI SIĘ SZUM ALE JAK TO ZROBIĆ
JAK BRAK JEST MIEJSC W PRZEDSZKOLACH, BRAK JEST PRACY A
URZĘDASY ZARABIAJĄ BARDZO DUŻO I MAJĄ NAS W NOSIE.
PRZEJEŻDŻAŁEM TERAZ GŁÓWNA ULICĄ SIERADZA TJ. JANA PAWŁA
POPATRZMY JAK JEST ZAROŚNIĘTA DLACZEGO NIE ROBIMY ALARMU ABY
WYRZUCIĆ STAROSTĘ I PREZYDENTA ZA LENISTWO ZA BRAK NADZORU
Więcej informacji
Dotacje na przyłącza i przydomowe oczyszczalnie
Dzisiaj, 15:58:58
W marcu będzie można składać wnioski o dotację do wybudowania przyłącza kanalizacyjnego albo przydomowej oczyszczalni ścieków. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi ogłosił nabór.
0
"Powidoki kamerlane" - nowa wystawa w Ratuszu
Dzisiaj, 15:03:49
"Powidoki kameralnie" to tytuł wystawy, na której znajdą się prace trzech artystów: Andrzeja Jana Batora, Maksymiliana Kreutza-Majewskiego i Piotra Mastalerza.
0
Senat upamiętnił karsznickich kolejarzy
Dzisiaj, 11:59:23
Senat RP przyjął uchwałę, która upamiętnia kolejarzy walczących w czasie II wojny światowej. To hołd złożony m.in. Kazimierzowi Kałużewskiemu i Juliuszowi Sylli ze zduńskowolskich Karsznic, którzy za swoją działalność zostali straceni przez niemieckiego okupanta 25 lutego 1944 roku.