A ja widziałam jakiś czas temu w Sieradzu, jak sprytny taksiarz znalazł "dziurę" w dużej grupie przechodzących przedszkolaków i "przesmyknął" się między nimi !!! To było na ul. Kościuszki a on skręcił na postój koło DH "Warta". Nigdzie więc się nie spieszył. Serce mi stanęło dęba na ten manewr !!!
Wiesia
10.01.2014 08:41:17
On tego człowieka nie chciał zabić, to był wypadek, pech -nazywaj to jak chcesz, ale to nie było zabójstwo. Bo idąc tokiem Twojego myślenia można napisać, że chłopak popełnił samobójstwo... bo jak inaczej oceniać wtargnięcie prosto na jezdnię pod nadjeżdżający samochód? I co, za samobójcę też mamy odpowiadać karnie?
to był wypadek, nieszczęśliwy. nikt nikogo zabić nie chciał i pewnie nikt się sam zabić nie chciał. oszczędź więc swoich osądów bo nimi chłopakowi życia nie wrócisz, a taksówkarza mogą słowa twe zranić bardziej niż myślisz.
ps. skąd znasz prędkość taksiarza?
pieszy
09.01.2014 18:47:52
co ty za głupoty wygadujesz, jak jedziesz więcej niż 40 czy 50 km na godz to musisz brać pod uwagę, że kogoś trafisz i przy większej prędkości zabijesz i będziesz za to odpowiadał!!! Jak zaczniemy wprowadzać taki relatywizm, to się zrobi opowieść pt. "Dawno temu na dzikim zachodzie". Jechał za szybko w mieśćie i musi za to beknąć jak każdy kto to robi i tyle w temacie.
sam jestem ciekaw jakie wyniki da dochodzenie. Koles wychodzil z montownii, sam, pijany, podobno go wyrzucili, zreszta kolo montownii ciagle ktos lata przez ulice, bija sie na srodku ulicy, nikt nie reaguje, a policja ma to w nosie, mordownia to mordownia, w koncu doszlo do tragedii. Taksowkarz to czlowiek, kazdy madrzy sie tutaj, a ciekawe czy wszyscy jezdza 40 na godzine, pewnie 25 nawet. Macie pretensje, ze taksowkarz pedzi, ale jak sami zamawiacie taxi i czekacie pewnie dluzej to macie pretensje, ze dlugo czekacie, beka z was, robcie znicze teraz internetowe by pokazac pamiec, i te opisy w stylu: grzeczny i ulozony. skoro wywalili go z mordownii jak tu ktos napisal tro chyba nie taki grzeczny i ulozony? Czy ulozony, ale po alkoholu mu odwala?
ona19
08.01.2014 17:53:41
mógłby ktoś podać nazwisko tego chłopaka ?
ona19
08.01.2014 17:53:31
mógłby ktoś padać nazwisko tego chłopaka ?
dodawid
07.01.2014 23:06:41
taki grzeczny a podobno z montowni go wyrzucili
To stało ale od Łódzkiej do Zielonej jest ograniczenie do 50 a od zielonej do Łaskiej 40
aneta
05.01.2014 21:11:40
a on nie był idiotą jak się nawalił zresztą nie raz i się doigrał przecież to pewne że wtargnął na jezdnie i to nie w miejscu pas więc to jasne nie wiem na co tu czekać życia już mu nikt nie odda nigdy nie wiadomo co kogo spotka więc uspokójcie się
widzę, że już osądziłeś winnego... szkoda tylko, że jesteś taki stronniczy. to, że znałeś ofiarę nie znaczy, że nie mógł sam zawinić. poczekajmy na wynik dochodzenia może, co?
Dawid
05.01.2014 10:34:27
SZKODA RAFAŁA NIECH MU ZIEMIA LEKKĄ BEDZIE CHŁOPAK BYŁ NAPRAWDE WPORZĄDKU GRZECZNY I OPANOWANY I NAPRAWDE ŻAL W SERCU ŻE MUSIAŁ PRZEZ TAKIEGO IDIOTE ZGINĄĆ
Wiesia
04.01.2014 11:47:41
nie jestem członkiem rodziny ani tego taksówkarza ani żadnego innego.
rozszerz horyzonty, dopuść do siebie , że inni nie muszą się z Tobą zgadzać i nie muszą mieć podobnych (czyt. złych) doświadczeń z taksówkarzami. nie wrzucaj wszystkich do jednego wora.
Karolek
04.01.2014 08:50:34
Opinie członków rodziny nie liczą się.
Wiesia
04.01.2014 08:22:02
mi się zdarzyło i tu Cię zaskoczę- nie raz, nie dwa, ale kilkukrotnie.
aneta
03.01.2014 22:52:21
piszecie jak niedorozwoje zduńskowolskie darujcie sobie tych komentarzy zawsze w takiej sytuacji wbijacie gwoździa wstyd
życie
03.01.2014 20:11:28
mieli pecha, że znaleźli się w tym samym czasie i w tym samym miejscu.
Lesio
03.01.2014 18:58:26
Czy zdarzyło się komuś, że wchodząc na przejście dla pieszych taksówkarz zatrzymał mu się przed przejściem?
nie wiem jaka była prędkość taksówki...
nie wiem w jakim stanie był poszkodowany, może ledwo jarzył tak był zachwiany balowaniem...
przypuśćmy, że taksówkarz jechał z prawidłową prędkością... jesteś pewny/a, że skończyłoby się to inaczej? skąd wiesz czy go zabiła prędkość czy niefortunne uderzenie, które uśmierciłoby chłopaka nawet przy 20km/h...
nie ma co gdybać...
tyyyyyyyyyyy
03.01.2014 17:54:59
zakladam ze meza nie masz bo ktoby taka debilke chcial?
Właśnie dziś miałam dokładnie tak samo. Jadę sobie zgodnie z przepisami ulicą Kilińskiego a tam babka ciach na jezdnię. Na prawdę ludzie chodzą jak te święte krowy...
Zgadzam się całkowicie.
W obu domach teraz wesoło nie jest. To jest tragedia dla obu stron.
skończ
03.01.2014 16:25:16
a co cię to interesuje? co to ma wspólnego z tą sytuacją? jak zwykle baby chcą włazić innym "do łóżka" i interesują się nie tym, co trzeba
poza tym facet to nie pies, żeby można go było puszczać samego lub nie, może chciał wracać sam, skoro tak, to tylko i wyłącznie jego sprawa
Jakby wracali razem, to jest wielce prawdopodobne, że ofiar byłoby więcej, więc załącz mózg kobieto!!!
Na Kilińskiego jest ograniczenie do 40. Czy taka była prędkośc taksówki?
Ewwwaaa
03.01.2014 13:56:34
Dlaczego ojciec i mąż wracał z Sylwestra sam ? Dlaczego wracał bez żony ? To Ci zona ...pewnie wielce obrażona, potem wylajtowana no i bez oleju w głowie. Ja nie puściła bym męża samego :/
gościu wychodził z ulicy zielonej prosto na jazdnię, nie przechodził przez pasy, tylko w obrębie przejścia. taksówkarz miał prawo go nie zauważyć. poza tym wracając z imprezy sylwestrowej też trzeba być uważnym i ostrożnym, usprawiedliwieniem nie może być to, że był sylwester i wszyscy kierowcy powinni pchać swoje samochody bo może ktoś wyjść zza rogu... szkoda chłopaka- tu wątpliwości nie ma, ale nie wolno też karać kierującego niesprawiedliwymi komentarzami tylko dlatego, że jest taksówkarzem i że tragedia wydarzyła się w OBRĘBIE przejścia dla pieszych... ulice były puste o tej porze, nie wierzę by ktokolwiek kto ma prawo jazdy jadąc o tej porze, kiedy to praktycznie nie ma ruchu zwalniał przed przejściem... pech, tragiczny dla rodziny chłopaka, ale również dla taksówkarza i jego rodziny- nie chciał przecież nikogo zabić.
Na nazwisko miał nazwisko.
Jak ten rafał ma na nazwisko?
Czy znajdzie sie ktoś, którego złotówa przepuściła na przejściu dla pieszych?
Czy to taksówkarz z Szadkowskiej?
to też mój kolega....niech spoczywa w pokoju
Piesi łażą jak święte krowy!!!! Myślą że im wszystko wolno!!!Jadąc zgodnie z przepisami nie raz już ledwo co wyhamowałam przed babą która wtargnęła na jezdnię!! Po co oni włażą na pasy jak widzą rozpędzone auto.. Zycie im widocznie niemiłe!!!
nie niesamowite tylko z życia wzięte
i nie grata ... i nie oszczędzając na przeglądach bo żadnego jeszcze w życiu nie musiałem "załatwiać", ale nie musisz wierzyć
takie rzeczy się po prostu zdarzają, nic nie jest na wieczność i tak jak człowiek może zasłabnąć za kierownicą tak samo samochód się może zepsuć dlatego się nie wychodzi na ulicę nie mając pewności że się zdąży przed samochodem
a przed przejściem dla pieszych nie tylko kierowca ma obowiązek zachować szczególną ostrożność ale i pieszy też - zasada ograniczonego zaufania
CornBlumenBlau
02.01.2014 15:56:12
A pomyślał ktoś o tym, że taksówkarze prowadząc samochód korzystają często nawet z dwóch telefonów komórkowych jednocześnie.
Ja wracając z sylwestra aż zdziwiony byłem, że w ogóle trafił pod mój dom...
taxi Sava przechodziłam po 4 koło tego miejsca. Po lewej stronie z przodu w taxi były zapadnięte lampy odpadła tablica rejestracyjna. Musiał nieźle zapierniczać.
przeczytaj komentarze to będziesz wiedział/wiedziała skąd ten Rafał...
Święte krowy to taksówkarze a szczególnie z korporacji CZERWONE ,dosyć że łamią zakazy to jeszcze są niemili!
?Błąd_critical!
02.01.2014 11:37:26
skąd ty wzięłaś tego Rafała?
były taksówkarz
02.01.2014 11:24:21
95% taksówkarzy to renciści czyli inwalidzi ( czyt. schorowani ludzie) tylko w polsce chory człowiek może być zawodowym kierowcą
Nie przesadzałbym z tym flekowaniem kierowcy. W zasadzie nic nie jest wiadome.
Jeżdżąc rowerem i autem wiem, że rowerzyści...nie umieją jeździć a piesi zachowują się jak święte krowy, łażą po drogach dla rowerów, nie ustępują rowerom albo nie patrzą na światła i wyłażą pod koła samochodów.
Jako pieszy widzę rowerzystów slalomowych śmigających po chodnikach. I tak można pisać dalej...
Święte krowy to taksówkarze a szczególnie z korporacji CZERWONE ,dosyć że łamią zakazy to jeszcze są niemili!
Marzenka
02.01.2014 10:36:51
O Matko Jaki Rafał ?? :(
Tak, w mieście taksówkarze są kategorią kierowców budzących najmniejsze zaufanie, ale niestety dopiero po młodzieńcach w poniemieckich klunkrach. Poza miastem też sieją niesamowite zagrożenie, jednak także tam są dopiero na drugim miejscu, bowiem zdecydowanie przegrywają z tirowcami. Tak jest od lat. Np. za komuny złotówy bili mistrzostwo świata w podstawianiu się na stłuczki innym kierowcom. Ówczesne bolidy rdzewiały niemiłosiernie, także te zachodnie, ale jeśli uczestniczyło się w kolizji, zwłaszcza jako "ofiara", można było budę dostać prawie darmo. Czasy się zmieniły, jednak nawyki taksiarzy pozostały. Większość znaków drogowych nie zobowiązuje ich do niczego, ograniczenia prędkości, to jakaś marsjańska bujda a pieszy na przejściu, to zwykły pyłek, który się albo zdmuchuje albo jedzie po nim.
Wracałam nad ranem do domu ze znajomymi. Akurat szliśmy ulicą kilińskiego i widziałam jak taksówkarze "szaleją", 60 km/h to oni nie jeździli. Wiadomo, ze mogła to być wina pieszego ale myślę, że o 4 nad ranem był jedną z nielicznych lub jedyną osobą na ulicy, a taksówkarz bez problemu mógł go zauważyć. Kiedyś wracałam taksówką z przystanku pks z juliusza do domu. Taksówkarz tak szybko jechał, że musiałam się trzymać drzwi na zakrętach. Śpieszył się, bo przerwałam mu oglądanie czegos w TV. Ale każdy taksówkarz komentujący tą tragiczna informacje napisze post usprawiedliwiający.
niecny
02.01.2014 09:03:43
Złotówa to najgorszy sort kierowców i ludzi. W każdym mieście.
Niesamowite historie opisujesz. Jak się grata kupuje i oszczędza na przeglądach to tak właśnie jest
a co w sytuacji jak pieszy wyskakuje nie na pasach tylko raz dwa trzy tak żeby przelecieć! Tak lubią robić starsze osoby i gówniarstwo! Jestem pieszym wiec wchodząc na pasy rozglądam się kilka razy, jestem kierowca i przed pasami nie dodaje gazu, ale fajnie byłoby żeby każdy stosował się do tego, a nie później szukać winnych!
Co by nie było szkoda młodego chłopaka [*]
kierowca
02.01.2014 08:15:52
Zbliżając się do przejścia dla pieszych kierowca powinien zachować szczególna ostrożność i jeśli to konieczne to zmniejszyć prędkość a nawet zatrzymać się. Tak stanowią przepisy. Zresztą powinien zostać wprowadzony przepis o przymusowym zatrzymaniu auta kiedy przy przejściu stoi pieszy i twierdze tak nie tylko dlatego, że jestem pieszym ale kierowcą rozumiejącym pieszych, którym wbrew pozorom nie tak łatwo przekroczyć jezdnie na przejściu na którym nie ma sygnalizacji. Kierowcy często nie tylko nie zwalniają lecz jeszcze przyspieszają, żeby przypadkiem ktoś nie wszedł na pasy i nie musiał zatrzymać auta. Pozdrawiam wszystkich kierowców i pieszych życząc więcej wyrozumiałości i uprzejmości zarówno z jednej jak i z drugiej strony!
dlaczego zawsze jak pieszy zginie na pasach to cały internet obwinia od razu kierowcę ???
niektórzy ludzie naprawdę chodzą jak święte krowy po ulicach...
nieraz miałem okazję hamować w ostatniej chwili bo jakiś "twardziel" wychodzi na pasy z założeniem że się muszę zatrzymać !!!
ja poruszając się i pieszo i samochodem kieruję się prawem większego i twardszego także chodząc pieszo zawsze 2 razy się zastanawiam zanim wyjdę na przejście bo już nawet nie chodzi o piractwo !!! zawsze może coś nie zadziałać !!!
sam miałem przypadek że jechałem z Łodzi i w Łasku cwaniaczek wychodzi na przejście ja po hantlach a samochód zwalnia ale nie hamuje ... o centymetry poszło ale ominąłem jego ciągnącego się za nim pieska... co się okazało poszedł przewód hamulcowy ! i nawet nie piracąc a jadąc przepisowo mogłem zabić człowieka
także nie rzucać mi tu tak lekkomyślnie kamieniami ! bo kto jest bez winy ?
barbie
01.01.2014 21:31:04
Chłopak nie żyje młody tragedia.nikt nie zna miejsca ani godziny,dlaczego taxówkarze tak szybko jeżdżą i ciekawe z której zduńskowolskiej korporacji był ten taxówkarz?????
juska
01.01.2014 20:59:21
(*)
exactly
szkoda rafala niech mu ziemia lekka bedzie
pewnie kozak z taxi nieźle przypier...ał. Szkoda chłopaka
Złotówa pewnie całą noc gonił za kasą i doszlo rano do tragedii