Sąd rozstrzygnął kwestię uprawnień

Na początku tego roku do zduńskowolskiego sądu wpłynął wniosek o ukaranie właściciela pojazdu, któremu miejski fotoradar zrobił zdjęcie, ale ten nie chciał wskazać kto w tym czasie prowadził samochód. Sąd wniosek ten odrzucił stwierdzając, że Straż Miejska nie ma ustawowych uprawnień do występowania o ukaranie takiej osoby. Paweł Szczepaniak, komendant Straży Miejskiej w Zduńskiej Woli na decyzję zduńskowolskiego sądu złożył zażalenie do Sądu Okręgowego w Sieradzu.

- Sąd okręgowy po rozpoznaniu sprawy uznał iż stanowisko Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli jest niewłaściwe. Odwołał się tutaj do nowelizacji prawa o ruchu drogowym obowiązującej od 31 grudnia 2010 r., w myśl której Straż Miejska ma uprawnienia oskarżyciela i może występować o ukaranie osoby będącej posiadaczem, bądź właścicielem pojazdu, która odmówiła wskazania użytkownika tego pojazdu - zaznacza Jacek Klęk, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Sieradzu.

- Jesteśmy bardzo konsekwentni w swoich działaniach jeżeli ktoś nie wskazuje nam sprawcy wykroczenia lub podaje fałszywe informacje. Ostatnio modne stało się podawanie np. obywateli Ukrainy. My te wszystkie informacje weryfikujemy. Jeżeli wyjdzie na jaw, że ktoś nas wprowadził w błąd, wówczas nakładamy mandat w wysokości 500 zł lub sprawę kierujemy do sądu. Ostatnio mieliśmy nawet taką sytuację, że pan miał dostać mandat z przedziału 100-200 zł, a doszedł mu jeszcze ten za 500 zł. Nie opłaca się więc kombinować - podkreśla Paweł Szczepaniak, komendant zduńskowolskich strażników miejskich.

Tylko w ubiegłym roku zduńskowolska Straż Miejska skierowała do sądu ponad 400 spraw, z których większość dotyczyła zdjęć wykonanych przez miejski fotoradar.