Wyskocz na rower! Ale... gdzie? Problem ze ścieżkami rowerowymi
Choć co roku kampanie promocyjne zachęcają do jazdy na rowerze, to nie wszystkie samorządy w Polsce stwarzają swoim mieszkańcom warunki do takiej właśnie rekreacji. Bo chętni na jazdę na rowerze pewnie by się znaleźli, ale pojawia się pytanie - gdzie jeździć?
Niechlubnym przykładem na nieprzystosowanie miasta do rowerzystów jest Sieradz. Choć od lat toczą się dyskusje, organizowane są debaty i spotkania ze specjalistami, to ścieżek rowerowych jak nie było, tak nie ma dalej. Były obietnice i deklaracje, jak chociażby ta w 2011 roku - prezydenta Jacka Walczaka:
- Jesteśmy w teorii przygotowani całkiem nieźle, bo mamy program budowy ścieżek rowerowych - nie tylko turystycznych, ale również miejskich.
Jedno trzeba przyznać - teoria wciąż wygląda całkiem nieźle, gorzej jednak z samą realizacją. Dziś prezydent mówi już zupełnie innym tonem i nie ukrywa, że o ścieżkach rowerowych sieradzanie mogą póki co zapomnieć:
- Ścieżki rowerowe cały czas czekają na lepsze czasy. Już mi się wydawało, że możemy je budować w większej wielkości, ale się okazało, że nie ma z czego. To nie jest jakoś bardzo odkrywcze.
Prezydent dodaje - środki będą, to będą i ścieżki rowerowe. Ale kiedy? Tego już nie wiadomo. Prezydent stawia za to na ścieżki rekreacyjne, a te mają powstać m.in. na wałach przy Żeglinie.
Agata, sieradzka rowerzystka ma dla władz miasta proste rady:
- Przede wszystkim trzeba zrobić ścieżki rowerowe w centrum, dojazd na przykład do urzędu miasta - są to tak naprawdę tylko wymalowane pasy na zwykłym chodniku, piesi chodzą po tych drogach, komfort jazdy jest niski. Druga sprawa, to więcej szlaków rowerowych w okolicach samego miasta, żeby sieradzanie mieli gdzie wyjechać i pojeździć po okolicy.
A teraz przenieśmy się do Zduńskiej Woli, która od lat jest nazywana miastem rowerów. Ostatnimi laty w mieście powstało sporo ścieżek rowerowych i ciągów pieszo-rowerowych. Jak wylicza wiceprezydent Paweł Jegier jest ich obecnie 16 km.
- Ścieżki rowerowe realizujemy przy okazji przebudowy dróg. Obecnie szykujemy projekt przebudowy ulic: Żeromskiego, Królewskiej, Przejazd i placu Krakowskiego, gdzie także mają pojawić się ścieżki rowerowe. Będą one wykonane nie z kostki brukowej, tylko z barwionej masy bitumicznej. W większych miastach, czy zachodniej Europie właśnie w takim standardzie wykonuje się ścieżki rowerowe. Myślę, że rowerzyści się z tego ucieszą, ponieważ korzystanie z takiej ścieżki jest bardziej komfortowe.
Miasto chce też w przyszłym roku przebudować ulice Wilczą i Topolową, gdzie także mają pojawić się ścieżki rowerowe. O ich budowie pamięta też zduńskowolskie starostwo powiatowe.
- Przy naszych drogach mamy zarówno ścieżki rowerowe jak i ciągi pieszo-rowerowe. Najdłuższe odcinki przy trakcie Północ-Południe jest to ok. 18 km, trasa Wojsławice - Kotliny 1,8 km, przejście przez Izabelów do wsi Annopole kolejne 2 km, ulice Getta Żydowskiego i Tymienicka w Zduńskiej Woli. Powoli te ścieżki rowerowe łączą się i tworzą sieć. W tym roku chcemy przebudować ul. Sieradzką, gdzie także planujemy budowę ścieżki rowerowej - zaznacza Piotr Pacelt, naczelnik referatu dróg.
Zarząd powiatu zduńskowolskiego myśli również o budowie w przyszłości ciągu pieszo-rowerowego wzdłuż ulic: Świerkowej, Jodłowej, Staszica i Spółdzielczej. Kolejnym pomysłem jest turystyczny szlak rowerowy, który miałby biec od centrum Zduńskiej Woli ulicami Piwną oraz Paprocką i dalej przez miejscowości Paprotnia, Holendry, Strońsko, Beleń.
Choć w Zduńskiej Woli ścieżki rowerowe są i mają powstać kolejne, to wraz z nadejściem wiosny w mieście pojawia się inny problem. Chodzi o rowerzystów, którzy notorycznie jeżdżą po chodnikach.
- Zaczęła się wiosna i jest plaga rowerów jeżdżących po chodnikach przy placu Wolności, ul. Kościelnej, ul. Łaskiej. W zeszły czwartek wyszłam z Kościelnej w plac Wolności i zostałam potrącona przez rowerzystę. Dobrze, że się nic nie stało, a pan mi jeszcze powiedział "Pani powinna iść pod murem". Jesteśmy intruzami na chodniku? To jest nie do pomyślenia, żeby rowerzyści tak się panoszyli na chodniku - skarży się jedna z mieszkanek.
Od kilku lat toczy się dyskusja, czy np. dobrym rozwiązaniem nie byłoby przekształcenie jednego z chodników przy ul. Łaskiej (główna ulica miasta) w ciąg pieszo-rowerowy. Powiat, który jest zarządcą tej drogi do pomysłu podchodzi jednak sceptycznie.
- Na ul. Łaskiej nie byłoby to wskazane. Po pierwsze jest to jedna z bardziej ruchliwych ulic pod względem pieszych. Po drugie mamy tam dużo przeszkód stałych takich jak: znaki, słupy oświetlenia, drzewa, reklamy. Uniemożliwia to bezpieczne poruszanie się rowerem. Trzeba by było przebudować wszystkie przejścia dla pieszych, zmienić oznakowanie i sygnalizatory świetlne. To wszystko są koszty, a efekt końcowy nie byłby zadowalający - twierdzi naczelnik Pacelt.
Przy tej okazji warto przypomnieć, kiedy rowerzysta może jechać po chodniku.
- Generalnie ruch rowerów na chodnikach jest zabroniony. Jest tylko kilka określonych przypadków kiedy to rowerzysta może korzystać z chodnika. Kiedy chodnik ma co najmniej dwa metry szerokości, a na drodze można poruszać się z prędkością powyżej 50 km/h. Podczas złej pogody: śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła oraz w przypadku kiedy podróżuje się rowerami z dzieckiem do lat dziesięciu. Jeżeli mamy natomiast do czynienia z ciągiem pieszo-rowerowym tak jak na ul. Kościelnej. Wówczas zgodnie z przepisami jeżeli rowerzysta korzysta z ciągu pieszo-rowerowego jest zobowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu, a nie odwrotnie - zaznacza Andrzej Kucharski, szef zduńskowolskiej "drogówki".
Waszym zdaniem nasz region jest dobrze, czy słabo przygotowany pod względem jazdy na rowerze? Gdzie ścieżki powinny powstać? Czekamy na Wasze opinie w komentarzach!
Komentarze
Zamkowa - poziom Extreme. Polecany dla Oddziałów Rowerów Pancernych. Jazda w z góry po ostrym skalnym kartoflisku to jest coś!!!
Następnie hamowanie dęba w linii ul. Rybnej i bez hełmów, ale z pieśnią na ustach "Nas nie dogoniat" - wyrżnięcie łbami w cud architektury średniowiecznej - wybrukowane granitem datowanym na drugą dekadę XXI w. - historyczno-modernistyczno-industrialne starorzecze (noworzecze???).
W perspektywie forsownych treningów - zdobywanie Wzgórza Zamkowego zaaranżowanego ala Mc Donald's, a więc z duchem epoki - ale to w drugiej połowie roku!!!!!
Najwytrwalsi zostaną przetransportowani statkiem?/łodzią?/kajakiem podwodnym? systemem żeglugi śródlądowej wprost do Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Warcie
Admirał Nelson
Idylla w postaci zakazu ruchu pojazdów w centrum miasta i autostrad rowerowych nie należy się spodziewać w Zduńskiej Woli na szczęście jeszcze długo.
Sieradzanie cieszcie się, że nie wybudowano Wam takich tworów jak w Zduńskiej. Naszpikowanymi krawężnikami, słupami czy znakami śmieszek rowerowych, które są niefunkcjonalne dla rowerzystów jak i pieszych.
Pomalowany beton (słup energetyczny) jest nadal betonem i nic się nie zmieni w Zduńskiej Woli i powiecie.
To samo co z podłączeniem Dominikańskiej 9 do sieci ogrzewania. Dopiero teraz ludzi wysłuchują, jak położyli bruk, po rewitalizacji.
Ale tylko dlatego się tym zajęli, czy też mówią, że się zajmą, jak zrobił się szum.
Nie taki jak z tvn turbo, ale zawsze !!!
Więcej informacji
Gala "Sieradz Lubię"
Dzisiaj, 09:39:56
Wczoraj, 21 lutego, w Teatrze Miejskim w Sieradzu odbyła się Gala "Sieradz Lubię". Kulminacyjnym momentem było wręczenie 3 nagród w kategoriach: "Inwestor/Mecenas", "Sieradz Lubię" oraz "Osobowość Roku".
0
Wsparcie dla 11 organizacji z zakresu m.in. pomocy społecznej
Wczoraj, 18:40:05
Wsparcie zostanie przekazane w ramach umów z organizacjami pozarządowymi na zadania z zakresu: pomocy społecznej, ochrony i promocji zdrowia z zakresu profilaktyki rozwiązywania problemów alkoholowych i przeciwdziałania narkomanii na terenie Gminy Warta.
2
Auta z duszą i historią przy drodze ekspresowej S8
Dzisiaj, 06:26:08
- Szkoda mi było, żeby ludzie je wyrzucali. Chciałem, żeby kolejne pokolenia mogły je zobaczyć - mówi Bogusław Kułakowski, właściciel niezwykłego muzeum samochodów, które jeździły po polskich drogach w drugiej połowie ubiegłego wieku. Przy trasie S8 między Tomaszowem a Rawą Mazowiecką, po stronie jezdni prowadzącej do Warszawy, ustawiono rząd boksów z samochodami. Są moskwicze, warszawy, syreny, wołgi.