Wyłudzili ponad 100 tys. zł
W naszym regionie znów pojawili się oszuści, którzy wyłudzają pieniądze metodą "na wnuczka". 67-letnia mieszkanka Zduńskiej Woli dała się nabrać i przekazała oszustom sporą sumę pieniędzy. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć było to ponad 100 tys. zł.
Sieradzcy policjanci odnotowali wczoraj 14 prób wyłudzenia pieniędzy metodą "na wnuczka". Z kolei w Zduńskiej Woli było ich 5, w tym jedna okazała się skuteczna. Oszuści podszyli się pod wnuczkę 67-letniej kobiety, która rzekomo miała wypadek samochodowy.
- Oszuści najprawdopodobniej wybierają z książek telefonicznych osoby, które noszą mało używane imiona np. Helena, Walentyna, Marianna, Jadwiga. Dzwoniąc podają się za rodzinę, mają zmieniony głos, mówią, że ulegli wypadkowi, są chorzy i potrzebują pomocy. Próbują wyłudzić pieniądze najczęściej pod legendą zabezpieczenia kosztów zdarzenia drogowego. Osoby te działają z premedytacją, są bardzo przekonywający i starają się cały czas kontrolować działanie pokrzywdzonych. Niestety po fakcie, kiedy pieniądze zostaną już przekazane, dotarcie do sprawców jest bardzo utrudnione - zaznacza Zbigniew Polek, zastępca komendanta policji w Zduńskiej Woli.
Policjanci apelują - jeśli odbierzecie telefon od kogoś, kto powołuje się na rodzinę i chce nawet najmniejszą kwotę pieniędzy - kontynuujcie tę rozmowę przez kilka minut, potem odłóżcie słuchawkę i o wszystkim poinformujcie stróżów prawa.
Ze Zbigniewem Polkiem, zastępcą komendanta policji w Zduńskiej Woli rozmawiał Wiktor Sochacki.
Czytaj również...
[Sieradz] ''Wnuczek'' znowu wydzwania
Komentarze
Nie odwracajmy kota (albo świni) ogonem.
Miejmy pretensje do policji - są mało skuteczni. Słyszeliście gdzieś o złapaniu i skazaniu bandy "wnuczków"? Praca operacyjna? Jak nie wiecie co to jest to się emerytów spytajcie.