Dzieci czekają na płuco - serce
Klinika Kardiochirurgii Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi rozpoczęła operacje na otwartym sercu w nowym bloku operacyjnym. Miał być szansą na szybszą operację dla kilkuset dzieci z ciężkimi wadami serca, ale zepsuło się jedno z dwóch tzw. płuco - serc czyli aparat do krążenia pozaustrojowego.
Wśród oczekujących na operację jest m.in. 3-miesięczny Filip ze Zduńskiej Woli.
- Wada polega na tym, że fragment jego serduszka nie pracuje.Ta wada wymaga trzech operacji w trzech różnych odcinkach czasowych. Pierwsza operacja była tuż po urodzeniu, druga ma być między szóstym a ósmym miesiącem, a trzecia ma się odbyć między drugim a trzecim rokiem życia. Nasz synek będzie oczekiwał na operację, a ten termin będzie się wydłużał, jeśli za bardzo się wydłuży może się tak stać, że nasz synek tego nie doczeka - mówi Andrzej Pisarek tata małego Filipa.
U małego Filipka pojawił się problem z drugą operacją.
- Wszystko związane jest z drugą pompą, o której ostatnio tak dużo się słyszy. Jeśli ona nie będzie naprawiona, jeśli nie będzie w szpitalu dwóch pomp, to w pierwszej kolejności operowane są dzieci zaraz po urodzeniu. Takich dzieci jak Filipek jest bardzo dużo i muszą oczekiwać. Kolejki się wydłużają, a im dłużej będziemy czekać na operację tym bardziej jest to niebezpieczne dla naszego syna - dodaje ojciec Filipa.
W Matce Polce rocznie wykonuje się około 350 operacji na otwartym sercu. Bez płuco - serca operacje zostały wstrzymane. Co się może wydarzyć gdyby nie udało się zakupić nowej aparatury? Czy szpital w Łodzi jest jedyny, gdzie wykonuje się tak skomplikowane operacje, jak u małego Filipa?
- Nasz synek będzie oczekiwał cały czas na operację, ale termin ten będzie się wydłużał. Najgorszy scenariusz jest taki, że Filip może nie doczekać operacji. Gdyby lekarze nie podjęli się operacji w Łodzi to pozostaje szpital w Monachium, ale operacja tam kosztuje 160 tys. zł. - wyjaśnia Andrzej Pisarek, tata Filipka.
Nowe urządzenie kosztuje 600 tys. zł., a szpital nie dysponuje takimi pieniędzmi. Zrozpaczeni rodzice z całej Polski wraz z działającą przy klinice Fundacją Mamy Serce postanowili zebrać fundusze na nowe płucoserce. Teoretycznie maszynę mogłoby kupić Ministerstwo Zdrowia lub szpital mógłby otrzymać dotacje unijne. Jednak gdyby to się udało, procedura trwałaby wiele miesięcy, i dla wielu dzieci mogłoby być już za późno.
Rodzina małego Filipka prosi o pomoc. Każdy kto chciałby wesprzeć akcję i pomóc uratować życie maluszków z wadami serduszek może wpłacać na specjalnie na ten cel utworzone konto fundacji Siepomaga.
Prosimy serdecznie o wsparcie. Środki możecie Państwo wpłacać przez portal http://www.siepomaga.pl/f/mamyserce/c/1846
lub bezpośrednio na konto Fundacji Mamy Serce Alior Bank 13 2490 0005 0000 4530 1511 8753
Wpłaty walutowe: PL 91 2490 0005 0000 4600 47 81 5229 Swift: ALBPPLPW
Więcej informacji
Zmianach w przepisach dotyczących planowania przestrzennego
Wczoraj, 14:56:31
Z tych zmian w przepisach z pewnością cieszy się wiele samorządów, w tym tych z naszego regionu. Chodzi m.in. o wydawanie decyzji o warunkach zabudowy. Nowelizacja ustawy daje samorządom możliwość na wydanie decyzji w odpowiednim terminie, a widmo możliwych kar finansowych zostało przesunięte w czasie.
Aleksy Nowak. Wspomnienie artysty
Wczoraj, 15:52:03
W bibliotece powiatowej w Sieradzu na środę zaplanowano kolejne spotkanie poświęcone Aleksemu Nowakowi. Będzie okazja do rozmów, wspomnień i obejrzenia prac artysty. Początek o godz. 18:00.
Premiera książki i reportażu z okazji 100-lecia OSP w Janiszewicach
Wczoraj, 13:50:48
W piątek, 12 grudnia, w Miejskim Domu Kultury Ratusz w Zduńskiej Woli odbyła się uroczysta premiera książki pt. "Ochotnicza Straż Pożarna w Janiszewicach 1925-2025", połączona z prezentacją reportażu filmowego dokumentującego 100 lat działalności tej jednostki. Wydarzenie było jednym z kluczowych punktów tegorocznych obchodów jubileuszu 100-lecia OSP w Janiszewicach.