Koniecznie trzeba przenieść kilka lamp z rewitalizacji starego miasta, które są zamontowane na chodnikach idąc w kierunku wałów od strony straży pożarnej. Tam na okrągło się świecą.
Wina leży po stronie idioty sytuującego przejście dla pieszych zaraz za skrzyżowaniem. Każdy kierowca włączający się do ruchu , patrzy cz ma wolne z lewej i jedzie .Gdyby przejście było 20 metrów dalej byłoby dużo bardziej bezpiecznie, bo kierowca patrzy już wtedy przed siebie. Ale to jest zbyt skomplikowane dla idiotów po studiach weekendowych , którzy na nasze nieszczęście wprowadzają coraz to głupsze pomysły. Jeden już taki był co kosztem oświetlenia ulic i przejść dla pieszych , rozświetlił bardzo uczęszczaną jesienią i zimą ,,starówkę'' i okolice...
skrzyżowanie ul 1 go maja /3 go maja /J Pawła tylko rondo załatwi sprawę
MARIANNA
20.01.2015 11:20:34
Osoby które napisały swoje komentarze mają rację. Wina może być i kierowcy i pieszego. Ale największą odpowiedzialnością za wypadki na tym skrzyżowaniu obarczam władzę miasta. Od lat to skrzyżowanie jest bardzo ciemne bo żle usytuowane są latarnie lub nie palą się te które tam stoją. Ulica 3-go Maja od strony JPII jest pozbawiona latarni w ogóle. Tą ulicą przechodzę kilka razy w tygodniu i zawsze są tam egipskie ciemności i potwornie zniszczony chodnik. Może wreszcie będzie to zadanie dla nowego Prezydenta lub dla starego, nowego Starosty (nie muszę wiedzieć kto trzyma kasę na remonty dróg w Sieradzu) ale na pewno chcę przechodzić bezpiecznie przez to skrzyżowanie jak każdy obywatel tego urokliwego miasta.
Automatyczne ostrzeganie o pieszych często załącza się nawet jak nie ma pieszych i ludzie po czasie przestają na to zwracać uwagi.
W dobie rozwiniętej
20.01.2015 09:37:31
elektroniki wystarczy migający znak uruchomiany przez chcącego przejść przez pasy. Ewentualnie taki znak ostrzegający mógłby się załączać automatycznie przy dojściu pieszegoej do pasów....
W tym miejscu o wypadek bardzo łatwo. W godzinach szczytu auta czekają na możliwość skrętu w lewo w 1 maja i wpuszczają pieszych na pasy (niby tak powinno być) tyle że ktoś jadący od Wrocławia może się zdziwić jak zza samochodu wychodzi pieszy i jest już na środku jezdni. Zawsze jak tam jadę to mam pietra czy ktoś zamyślony nie wejdzie pod koła. Jako ciekawostkę podam że za takie wyskoczenie zza samochodu nawet na pasach możemy dostać mandat.
Mandat, mandatem, ważne żeby piesi zdrowi wrócili do domu i nikt z kierowców nie miał ludzi na sumieniu.
Zdrowia życzę tej pani.
Podobnie rondo powinno powstać za skrzyżowanie Al. Grunwaldzka z Arm. Krajowej, a światła na Armii Krajowej na wysokości B. Września, dodatkowo nad lub pod AL. Grunwaldzkiej na wysokości szkoły powinno być przejście kładkowe lub podziemne. Zamiast stawiać dziesiątki latarni tam gdzie nie trzeba.
alach
19.01.2015 22:58:57
na sto procet tam zbudować rondo bo tam smierc czeka
kierowca
19.01.2015 22:51:18
A tyle się napisaliśmy o bezpieczeństwie na przejściach dla pieszych
kierowca
19.01.2015 22:48:19
sieradzanin
19.01.2015 21:47:16
Co do odblasków to obowiązek noszenia dotyczy terenu niezabudowanego. Popieram pomysł z rondem lub światłami.
na terenie niezabudowanym
buraku
Od 31.08 ubiegłego roku jest obowiązek noszenia odblasków, Sieradzaki Cebulaki
Na tym skrzyżowaniu powinny być światła lub rondo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kir podatnik
19.01.2015 19:45:09
Tu jest najwięcej wypadków. Może wreszcie czas na rondo lub światła?! I nie tylko w interesie pieszych, również w interesie kierowców.
Jestem i kierowcą i pieszym. Mam swoje zdanie o jednych i drugich. Chodziło mi jednak o nieoświetlone przejścia i lampy oświetlające puste trawniki. Oświetlone przejścia skoro obok stoją lampy są w interesie i jednych i drugich.
Chociaż miała blisko do szpitala.
do ak - poniekąd się z Tobą zgadzam, ale można mówić też o chamstwie ze strony przechodniów. Każdy kto jeździ autem dobrze wie, że ludzie nie patrzą się czy auto nadjeżdża i pakuje się wprost pod koła. Niestety auto, które jedzie zgodnie z przepisami w miejscu się nie zatrzyma
Maniek
19.01.2015 19:00:18
A w Sieradzu tylko na kierowców cisną. Nikt nie widzi "Świętych Krów" które to nie dość że w ostatniej chwili to jeszcze wbiegają na pasy, (nie wspomnę tu o tych paniach mocherowych) które to dosłownie mają 10 metrów do przejścia a cisną się pod koła samochodu nie raz kierowca nie ma nawet jak zareagować. A później to oczywiście sami wiecie komu obrobią tyłek i czyja jest wina.
Właśnie. Na ul. Armii Krajowej pełno lamp, a te przy przejściach się nie palą. Przykład? Przejście przez AK przy ul. Sikorskiego przy bloku nr AK 14. Czy ktoś sprawdza sprawność tych lamp? Do tego chamstwo kierowców, którzy mają gdzieś pieszych i obym się mylił ale i tym miejscu prędzej czy później do czegoś dojdzie. Kto poniesie konsekwencje?
a co się dziwicie skoro to przejście jest nieoświetlone, ludzi w ogóle nie widać...
200m dalej też jest przejście, które jest słabo oświetlone...