Czy będzie paraliż w USC? Wchodzi nowy system

Informatyzacja dokumentów USC ma ułatwić załatwianie wielu spraw. Na przykład przy zawieraniu małżeństwa nie trzeba będzie już zdobywać skróconego odpisu aktu urodzenia, w przypadku gdy urodziło się w innym mieście. Wszystkie dokumenty mają być w systemie dostępne dla każdego urzędnika stanu cywilnego w Polsce.

Jak to często jest przy informatyzacji urzędów, pracownicy mają wątpliwości, czy aplikacja będzie działać poprawnie.
- My to określamy między sobą jako "operacja na żywym organizmie" - przyznaje Magdalena Kędziera, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Sieradzu - Czynność, która zabiera nam teraz 15-20 minut, taka jak sporządzenie aktu urodzenia, albo aktu zgonu, może przez działanie systemu się przedłużyć.

Urzędnicy obawiają się, że w przypadku, gdy aplikacja sobie nie poradzi, nie będą mogli wydawać aktów urodzenia, a co gorsze... aktów zgonu.
- Od 1 marca może nie będziemy mogli w dniu zgłoszenia się do nas obywatela, sporządzić mu aktu urodzenia dziecka - dodaje kierownik -  Gorszą sytuacją jest niemożność sporządzenia aktu zgonu. To będzie związane z działalnością nowego systemu. Będziemy się jednak starali robić wszystko, aby klienta obsłużyć.

Pracownicy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych jednak uspokajają - aplikacja przeszła wszystkie testy pomyślnie, również te na obciążenie spowodowane dużą liczbą wejść. W przypadku niepowodzenia, ministerstwo wprowadziło procedury awaryjne. Gdy ktoś będzie chciał np. wyrobić dowód osobisty, wniosek zostanie przyjęty tradycyjną metodą.